Uszkodzona opona w ciągniku: co robić?

Uszkodzona opona w ciągniku to niemały wydatek. Czy można go w jakiś sposób zmniejszyć? Przede wszystkim uszkodzonej opony nie trzeba od razu wymieniać na nową.
Wielu rolników w pierwszej kolejności stara się ją naprawić samemu albo korzystając z pomocy fachowców. Warsztaty wulkanizacyjne są w stanie załatać różnego rodzaju przebicia. Niestety, nie da się zakleić każdej dziury.
– Opony do ciągników są bardzo drogie. Jeżeli mam problem z oponą, od razu wolę pojechać do wulkanizatora – mówi Krzysztof Ostrowski, rolnik z Marianówka. – Nowy ciągnik, który mam w moim gospodarstwie, jest ubezpieczony od tego typu problemów. Jakbym przeciął oponę, to serwis się tym zajmie – dodaje.
Jeżeli w trakcie prac polowych wbije nam się gwóźdź, to łatamy sami.
Problem z oponami nie ominął też rolnika Waldemara Barabasza.
– U nas pola są kamieniste i czasami jakiś kamień potrafi przeciąć oponę – mówi Waldemar Barabasz. – W takiej sytuacji wolę skorzystać z pomocy fachowca. Opona kosztuje 8 tys. zł, a naprawa u wulkanizatora w granicach od 100–150 zł – podkreśla.
Spis treści
Uszkodzona opona w ciągniku
Zdaniem ekspertów, naprawić można większość przebić czoła opony, pod warunkiem że nie są one zbyt duże.
– Jeżeli w trakcie prac polowych wbije nam się gwóźdź to łatamy sami – mówi Waldemar Barabasz. – Jeżeli problem jest większy, np. opona jest rozcięta, wówczas wieziemy ją do specjalisty – dodaje.
– Wystarczy kołek, łątka lub wkłady diagonalne do opon rolniczych – przekonuje Dawid Koziołek, ekspert ds. opon rolniczych z firmy hurtopony.pl. – Jeżeli uszkodzenia czoła bieżnika są zbyt duże, naprawa takich opon nie będzie opłacalna – tłumaczy.
Czego nie można naprawić?
Trzeba jednak uważać, ponieważ część serwisów ogumienia podejmie się każdej naprawy. A nie wszystko da się skutecznie naprawić
– Są bowiem uszkodzenia, których nie da się zawulkanizować. Łatki nie pomogą, jeśli uszkodzona została któraś ze ścian bocznych opony – twierdzi Dawid Koziołek. – Uszkodzenia boczne opon rolniczych są praktycznie trudne bądź niemożliwe do wykonania.
Łatki nie pomogą, jeśli uszkodzona została któraś ze ścian bocznych opony.
Wiek opony
Wulkanizator nie pomoże również, jeżeli opona jest stara i sparciała, a na dodatek uchodzi z niej powietrze. Dlatego tak ważne jest to, w jaki sposób przechowujemy opony.
– Opony, które np. leżą w magazynie dłuższy czas i nie są przetaczane, ulegają deformacjom – mówi Dawid Koziołek. – Ważnym czynnikiem jest też czas. Opona, która ma 8 czy 10 lat, jest dużo bardziej podatna na uszkodzenia, bowiem guma się starzeje i wietrzeje.
Coraz częściej firmy wulkanizacyjne oferują swoje usługi także na polu. W sytuacji, gdy dojdzie do uszkodzenia opony w trakcie prac polowych, serwis przyjedzie na miejsce, aby zdemontować uszkodzone koło.
Nowoczesne usługi mobilne i diagnostyka opon w 2025 roku
W 2025 roku coraz więcej rolników korzysta z mobilnych serwisów naprawy opon. Dzięki temu można szybko interweniować w miejscu awarii maszyny. Co istotne, naprawy wykonuje się metodą na gorąco, bez konieczności zdejmowania koła. Dodatkowo wiele serwisów instaluje czujniki TPMS, które stale monitorują ciśnienie. W rezultacie rolnik zyskuje pełną kontrolę nad stanem ogumienia.
Ceny opon rolniczych 420/85R28
W 2025 roku cena opony Galaxy Earth-Pro Radial 420/85R28 wynosi około 2 070 zł. Model Alliance Agri Star II 420/85R28 kosztuje średnio 2 166–2 287 zł. Dlatego realny zakres cenowy dla tego rozmiaru wynosi około 2 000–2 300 zł. Jednocześnie ceny zależą od producenta oraz parametrów technicznych. Rolnicy płacą najczęściej właśnie w tym przedziale cenowym.
Nowe obowiązki ewidencji zużytych opon
Od stycznia 2025 roku obowiązuje ewidencja wszystkich odpadów niebezpiecznych. Opony rolnicze mogą być objęte tym obowiązkiem w BDO. Co istotne, PSZOK‑i nie przyjmują opon z maszyn rolniczych. Ponadto każdą przekazaną oponę trzeba uwzględnić w dokumentacji BDO. W rezultacie gospodarstwa muszą systematycznie rejestrować przekazywane odpady.
