Wczesne zbiory pomidora. Jak to zrobić, żeby zarobić?
Na czym polegają wczesne zbiory pomidora i po co je przeprowadzać? Jak wczesny zbiór przekłada się na wyniki finansowe? Podpowiadamy, co i jak robić, aby na uprawie pomidora zyskać.
W ostatnich latach pomidor gruntowy w Polsce uprawiany jest na powierzchni od 6 do 10 tys. hektarów. Produkcja owoców waha się między 160 a 240 tys. ton. Owoce pomidorów z upraw polowych trafiają przede wszystkim do zakładów przetwórczych. Zwykle w interesie przetwórcy jest, aby okres przerobu danego asortymentu był jak najdłuższy, bo obniża to koszty produkcji.
Spis treści
Długa uprawa pomidora
Przedłużenie kampanii przerobowej osiąga się przez wcześniejsze rozpoczęcie i późniejsze zakończenie przyjmowania surowca. W przypadku pomidorów standardem stało się przetwarzanie owoców jeszcze w październiku. Producenci są w stanie dostarczać w tym czasie duże ilości surowca dobrej jakości. Wykorzystują wtedy w pełni potencjał plonotwórczy odmian o dłuższym okresie wegetacji. Równocześnie większe są koszty ochrony roślin, gdyż zabiegi, szczególnie przeciwko antraknozie owoców, muszą być wykonywane dłużej i z dużą częstotliwością. Wczesne zbiory pomidora są bardziej ryzykowne, ponieważ plantatorzy muszą wtedy wcześniej sadzić rozsadę, nawet w kwietniu, i rośliny są narażone na przemarznięcie.
Aktualne informacje na temat uprawy warzyw znajdziesz w dziale: warzywa polowe.
Optymalizacja uprawy
Do wczesnych nasadzeń używa się odmian o krótszym okresie wegetacji. Tym samym wydają też mniejszy plon owoców niż odmiany późne. Decydując się na wczesne zbiory pomidora, trzeba też, o ile to możliwe, unikać poddawania roślin stresowi. Bowiem to wprawdzie może przyspieszyć wejście w okres owocowania, ale odbędzie się kosztem wielkości plonu.
Tworzenie optymalnych warunków do wzrostu to między innymi utrzymywanie właściwej wilgotności gleby i racjonalne odżywianie roślin, dostosowane do ich fazy rozwojowej. Pomidor jako roślina wytwarzająca dużą masę wegetatywną i znaczne ilości owoców ma duże wymagania pokarmowe. Właściwie odżywiony pomidor reaguje poprawą wielkości i jakości plonu, a jednocześnie lepiej znosi okresy chłodów i suszy.
Nie przesadzić z azotem
Azot należy do tzw. ruchliwych pierwiastków, które łatwo i szybko przemieszczają się do głębszych warstw gleby. Tym samym stają się trudno dostępne dla korzeni roślin. Niedobór azotu bardzo silnie hamuje wzrost i obniża plonowanie. Rośliny obficie kwitną, ale zawiązują niewiele owoców, a te wytworzone są drobne. Zbyt duża ilość azotu w glebie na początku wegetacji powoduje zbyt silny wzrost i późniejsze wchodzenie w okres owocowania. Z kolei nadmiar tego pierwiastka w czasie plonowania ogranicza tworzenie nowych kwiatów i słabe wiązanie owoców oraz zmniejsza odporność na choroby.
Czego jeszcze potrzebuje pomidor?
Fosfor stymuluje rozwój silnego systemu korzeniowego i sztywnej łodygi, przyśpiesza rozwój kwiatów i tworzenie się owoców. Przy niedoborze fosforu rośliny słabo kwitną i zawiązują zniekształcone owoce. Potas jest odpowiedzialny za gospodarkę wodną roślin. Brak potasu powoduje żółknięcie, brązowienie i zasychanie liści, obłamywanie gron, słabsze wybarwianie owoców oraz pozostawanie na nich zielonej piętki. Nadmiar potasu w glebie zmniejsza pobieranie wapnia i w związku z tym zwiększa się porażenie owoców suchą zgnilizną wierzchołkową.
Pomidor bardzo pozytywnie reaguje na nawożenie mikroelementami. Jeżeli stosujemy obornik, to w zasadzie pokrywa to potrzeby roślin. Natomiast w przypadku jego braku poleca się stosować nawozy wzbogacone w kompleks mikroelementów. Prawidłowe nawożenie najlepiej wykonać w oparciu o wiosenną analizę gleby i uzyskać zalecenia od stacji chemiczno-rolniczej. W nawożeniu pogłównym dostarcza się roślinom głównie azot. Jednakże czasami zachodzi również potrzeba uzupełnienia innych składników, szczególnie wapnia i mikroelementów.
Czytaj również: Produkcja rozsady pomidora
Obserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!