Jaka będzie cena czosnku w 2018 r.?

Produkcja czosnku w Polsce jest niszowa, ale dochodowa. Czy w 2018 r. nadal będzie opłacalna? Czy prognozowane niższe ceny czosnku na światowym rynku wpłyną na cenę czosnku w kraju? Jaka może być cena czosnku w hurcie i detalu na krajowym rynku?
Spis treści
Niszowa, ale opłacalna produkcja czosnku
Produkcja czosnku w Polsce jest niszowa. Nasz kraj nie jest dużym i znaczącym producentem czosnku.
Produkcja czosnku staja się coraz bardziej popularna w UE
– Krajowa produkcja czosnku, mimo tego, że jest niszowa i pomimo niskich plonów, prawie dwa razy niższych niż w Hiszpanii, jest dochodowa – mówi dla agrFaktu Karolina Załuska, ekspert rynków rolnych, BGŻ BNP Paribas. Dodaje, że uprawa czosnku wymaga dobrej jakości gleb, których niestety nie mamy w Polsce za dużo. W związku z powyższym produkcja pozostanie niszowa. Jest ona prowadzona głównie we wschodniej i południowej Polsce.
Potwierdza to ekspert z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej PIB (IERiGŻ).
– Klimat oraz gleby jakie posiadamy w kraju sprawiają, że uprawa czosnku nie stanie się polską specjalnością. Niewielkie obszary o dogodnych do uprawy glebach oraz bardziej sprzyjającym klimacie, pozwalają producentom zarobić na uprawie czosnku, choć nie zawsze. To dlatego produkcja jest znacznie niższa niż krajowe zapotrzebowanie – mówi dla agroFaktu Piotr Kraciński z IERiGŻ. Dodaje, że rocznie importuje się od 6 do 8 tys. t tego warzywa. Głównie gdy zabraknie dobrej jakości krajowego. Polska produkcja wynosi ok. 16 tys. t.
Rośnie popyt na czosnek, także czarny i wędzony
W ciągu ostatniej dekady w Europie stale rośnie, ze względu na właściwości aromatyczne jak i lecznicze, zapotrzebowanie na czosnek.
– Dyskonty i sklepy wielkopowierzchniowe nadal często preferują tanie, białe odmiany czosnku z Chin. Głównie ze względu na cenę. Jednocześnie rośnie popyt na czosnek czarny i wędzony – komentuje sytuację K. Załuska z BGŻ BNP Paribas.
Rośnie produkcja czosnku w UE
W 2016 r. kraje Unii Europejskiej łącznie wyprodukowały ponad 333,7 tys. t czosnku. Był to wzrost o ponad 12,6% w stosunku do poprzedniego roku. Dane wskazują na dalszy wzrost produkcji w 2017 r. – wynika z danych Eurostatu.

Karolina Załuska, ekspert rynków rolnych, BGŻ BNP Paribas.
– W porównaniu do ok. 23 mln t produkcji światowej nie są to ilości znaczące – komentuje K. Załuska z BGŻ BNP Paribas. Dodaje, że największym producentem czosnku w Europie jest Hiszpania z produkcją ponad 274,7 tys. t w 2017 r. Na kolejnych miejscach pod względem produkcji czosnku są: Rumunia, Włochy i Francja.
W Polsce w 2016 r wyprodukowaliśmy ponad 16,1 tys. t.
– Ze względu na uwarunkowania glebowe i klimatyczne szanse na zwiększenie produkcji czosnku w Polsce są ograniczone – mówi K. Załuska z BGŻ BNP Paribas.
Kraje UE także importują czosnek, głównie z Chin i Argentyny. Import ten jest restrykcyjnie ograniczony kontyngentami taryfowymi ze względu na niższą cenę czosnku z Chin nawet o ok. 40%.
Jaka będzie cena czosnku na światowym rynku?

Prognozuje się, że w 2018 r. światowy rynek czosnku, po raz kolejny, obniży ceny
Chiny, które są największym na świecie producentem czosnku, określają jego warunki cenowe na globalnym rynku. W ciągu ostatnich dwóch lat kraj ten osiągnął rekordowy poziom produkcji, co znalazło odzwierciedlenie w światowym spadku ceny czosnku.
– Obecnie z rynku chińskiego napływają doniesienia, że chłodnie są nadal pełne czosnku ze zbiorów z poprzedniego sezonu oraz, że nowe zbiory będą porównywalne lub nawet większe od zeszłorocznych. W związku z powyższym oczekuje się, że w 2018 r. światowy rynek czosnku, po raz kolejny, obniży ceny – prognozuje K. Załuska z BGŻ BNP Paribas.
Jaka może być cena czosnku na krajowym rynku?

należy spodziewać się spadku importowych i hurtowych cen czosnku
– Sytuacja na światowym rynku pośrednio wpłynie na ceny oferowane za czosnek na polskim rynku. Dotyczy to tylko czosnku importowanego z Chin. Tu należy spodziewać się spadku cen importowych i hurtowych – mówi Załuska z BGŻ BNP Paribas. Dodaje, że w odniesieniu do cen czosnku krajowego sytuacja światowa nie ma bezpośredniego przełożenia.
Tak samo twierdzi Paweł Kraciński. Co prawda jesteśmy częścią rynku światowego, zauważa ekspert, ale nie spodziewa się on bardzo dużej presji na obniżki cen z powodu chińskich zbiorów i zapasów.
– Na polski rynek czosnku większy wpływ, ma to co dzieje się w Hiszpanii – komentuje P. Kraciński z IERiGŻ PIB.
W kraju w supermarketach i dyskontach jest dostępny głownie czosnek importowany z Chin ze względu na cenę i łatwość zakupu dużych partii towaru, zauważa K. Załuska z BGŻ BNP Paribas. Jej zdaniem, rzadko kiedy jest oferowany czosnek krajowy – jeżeli już, to raczej w delikateksach. Natomiast czosnek krajowy jest dostępny głowinie na targowiskach i w małych sklepach. Dlatego też trudno jest opracować miarodajne zestawienie cen dla konsumenta, za oba rodzaje produktu. Obecnie na rynku hurtowym w Broniszach czosnek importowany kosztuje średnio 7 zł/kg. Za czosnek krajowy średnio płaci się 1,3 zł za sztukę.

Piotr Kraciński z IERiGŻ.
– W sieciach handlowych jest bogata oferta importowanego, tańszego czosnku chińskiego oraz hiszpańskiego. W dużych sklepach oferuje się też krajowy czosnek, ale ginie on w bogatej ofercie importowanych warzyw – komuntuje P. Kraciński z IERiGŻ PIB. Dodaje, że klienci w większości podejmują decyzje na podstawie ceny. Polski czosnek, w okresie jego podaży króluje natomiast na rynkach hurtowych oraz bazarach.
Jaka może być cena czosnku w detalu?
– Cena czosnku w Polsce jest bardzo zróżnicowana w zależności od jakości i sposobu przygotowania. Przykładowo w minionym sezonie ceny wynosiły od 6 do nawet 15 zł/kg. Polski czosnek bardzo często jest sprzedawany w sztukach, bądź w pęczkach, co utrudnia porównania – mówi P. Kraciński z IERiGŻ PIB.
– Cena czosnku dla konsumenta może spaść nieznacznie albo wcale i raczej należy zakładać, że różnica zostanie przejęta przez importera i sklep – prognozuje K. Załuska z BGŻ BNP Paribas. Dodaje, że europejski obszar produkcji czosnku zyskuje na popularności ze względu na preferencje unijnych konsumentów.
Krajowa produkcja czosnku jest dochodowa
Również zdaniem P. Kracińskiego z IERiGŻ, konsument nie zauważy w tym sezonie obniżek cen, co najwyżej krajowy producent, ale to nie jest przesądzone.
Trzeba wyróżnić się z ofertą
K. Załuska z BGŻ BNP Paribas zauważa, że europejski obszar produkcji czosnku zyskuje na popularności ze względu na preferencje unijnych konsumentów. Potwierdza to P. Kraciński z IERiGŻ. Jego zdaniem, w krajach Europy Zachodniej, żywność kontynentalna jest wybierana przez konsumentów nawet, jeśli jest droższa. Zaufanie do importowanych warzyw z Azji, czy innych stron świata, jest znacznie niższe. Takie zachowanie powinniśmy przenieś na krajowe podwórko. Nadal bowiem świadomość zakupowa polskich klientów jest niska. Często wybierają produkty importowane, podczas gdy dostępne są krajowe warzywa. Tracą na tym polscy producenci.
– Obecnie część krajowych producentów szuka sposobu wyróżnienie się ze swoją ofertą. Przykładem może być produkt lokalny – czosnek galicyjski. Takie działania polegające z jednej strony na tworzeniu marki, a z drugiej strony koncentracji podaży mogą przynieść wymierne korzyści producentom. Aby współpracować z dużymi sprzedawcami trzeba oferować odpowiednie partie towaru – podsumowuje P. Kraciński z IERiGŻ PIB.
