Ceny truskawki w dół — nadpodaż robi swoje

fot. Adobe Stock

Ceny truskawki na rynkach europejskich powoli spadają. Rosnąca podaż powoduje, że nie da się już utrzymać tak wysokich cen jak w okresie przedświątecznym. Spadki ceny oznaczają jednak większą dostępność dla szerszego grona odbiorców.

Ceny truskawki na rynkach spadają nie tylko z dużej podaży, ale też z powodu niższego popytu. Na zachodzie przerwy świąteczne, najpierw w Belgii i Niemczech, a później w Holandii, nie wpłynęły jednak zbytnio na rynek. Dużo większy wpływ popytu na ceny widać na Ukrainie, gdzie toczy się wojna.

Reklama

Ceny truskawki na rynkach Europy Zachodniej spadają z powodu dużej podaży

W obecnym sezonie, w krajach Beneluksu zbiory truskawek uprawianych w różnych systemach zbiegły się w czasie bardziej niż w poprzednich latach. Miguel Demaeght, kierownik sprzedaży owoców w BelOrta, wyjaśnił niedawny spadek ceny truskawki. Uważa on, że wynika to z rezygnacji ogrzewania szklarni zimą, co spowodowało, że owocowanie rozpoczęło się później — dopiero w kwietniu. Dlatego wiele upraw, które powinny już osiągnąć szczyt produkcji, dopiero wchodzi w owocowanie. Tak więc ten późniejszy szczyt zbiega się z dojrzałością w innych systemach uprawy.

Spadki ceny truskawki na rynkach włoskich są również bardzo widoczne. Gianpaolo Tiberti z Agroparmy, firmy działającej na rynku parmeńskim, informuje, że o spadku cen decydują duże ilości owoców dostępne na rynku. Do tego dochodzi niskie spożycie spowodowane deszczową pogodą.

W wielkanocnym tygodniu sprzedawaliśmy truskawki po 4–4,50 euro za kilogram. Jednakże teraz schodzą one w cenie do 2,50 euro za kilogram. A mówimy o Candonga® firmy Basilicata, a więc o produkcie z wyższej półki — komentuje sprzedawca.

Ceny truskawki w Europie Wschodniej

Ceny truskawek na rynkach

Ceny truskawek na rynkach europejskich spadają

fot. Adobe Stock

Sezon truskawek na Ukrainie rozpoczął się kilka tygodni temu, ale producenci tych owoców już teraz muszą obniżać ceny sprzedaży. Tak postąpiły niektóre gospodarstwa w południowych regionach kraju, które rozpoczęły zbiór w ogrzewanych szklarniach. Obecnie to właśnie truskawki szklarniowe stanowią główną ofertą na rynku ukraińskim. Natomiast, według prognoz producentów, truskawki z innych upraw trafią do sprzedaży pod koniec maja.

Ceny truskawki z pierwszych partii były średnio na poziomie 200 hrywien/kg (30 zł/kg). Jednakże dziś producenci obniżyli ceny sprzedaży do 150–180 hrywien/kg (22,50–27,00 zł/kg). Są to ceny niższe średnio o 25% niż tydzień wcześniej.

Producenci uważają, że ceny truskawki na rynkach ukraińskich zaczną na dobre spadać dopiero w najbliższej przyszłości. Jest to skutek rosnącej podaży stosunkowo niedrogich truskawek z Grecji i Hiszpanii. Obecnie są one oferowane na rynku w wystarczających ilościach w cenie 120–150 hrywien/kg (18,00–22,50 zł/kg). Negatywny wpływ na ceny w tym segmencie ma również dość niski popyt. Wielu producentów truskawek ma problemy ze sprzedażą z powodu działań wojennych w niektórych regionach kraju.

Brak pracowników z Ukrainy — problemem dla polskich plantatorów

Wojna w Ukrainie wpłynie także na rynek truskawek w Polsce. Plantatorzy obawiają się, że niedobór pracowników z Ukrainy będzie jeszcze większy niż rok temu, kiedy już zauważano problemy z ich znalezieniem. Jednocześnie mają oni nadzieję, że wojna skończy się jak najszybciej i pracownicy będą mogli przyjechać na zbiory.

Wśród obecnych imigrantów przebywających w Polsce dominują kobiety z dziećmi. A one niekoniecznie pójdą do pracy przy zbiorach truskawki, ponieważ problemem będzie zapewnienie właściwej opieki pociechom.

źródła: EastFruit, Italiafruit.net

Google NewsObserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *