Co zamiast kiszonki z kukurydzy?

Tegoroczna susza dotyka nie tylko producentów roślin. Poważne konsekwencje czują też hodowcy. Powód? Wysychają pastwiska i pola kukurydzy, a to oznacza, że wkrótce mogą zacząć się problemy z paszą. Może już czas, by zastanowić się, co podać zamiast kiszonki z kukurydzy?
Przemysł cukrowniczy jest jednym ze źródeł pasz energetycznych. Odpady powstające w trakcie produkcji cukru z buraków cukrowych, takie jak wysłodki buraczane oraz melasa, mogłyby być podawane zamiast kiszonki z kukurydzy, ponieważ są cennym pożywieniem dla zwierząt gospodarskich, zwłaszcza dla bydła.
– Szukamy nowych rozwiązań, by czymś zastąpić kukurydzę. Wypróbuję u siebie melasę, bo jeśli pasza się skończy, będę musiał myśleć o sprzedaniu kilku sztuk bydła, a tego wolałbym uniknąć – mówi Rafał Mielczarek ze wsi pod Lublinem. – Spróbuję wszystkiego, co pomoże mi uratować stado.
Spis treści
Wysłodki zamiast kiszonki z kukurydzy
Wysłodki są szczególnie cennym dodatkiem dla krów czy opasów żywionych na pastwisku. Przez pokolenia była to bardzo uznana pasza. Cenili ją np. hodowcy owiec, którzy karmili nią owce i jagnięta. Niektórzy rolnicy wciąż widzą ich zalety. – Wysłodki tzw. mokre są niezastąpione – pisze w portalu AgroFoto.pl użytkownik podpisujący się jako drzewis98. – Wysłodki zawsze dawaliśmy krowom rano, jak zjadły dostawały do tego sianokiszonkę albo siano, a popołudniu kukurydzę.
Wysłodki konserwuje się, kisząc je bądź, co jest coraz popularniejsze, susząc i formując w granulki. Melasa jest natomiast gęstą i lepką cieczą o brązowej barwie i zapachu karmelu. Jej najbardziej charakterystyczną cechą jest duża zawartość cukrów (nawet do 60–70% w suchej masie), w tym przede wszystkim sacharozy, a więc składników ulegających szybkiej fermentacji w żwaczu. Ok. 8–9% suchej masy stanowią składniki azotowe (białko ogólne) o bardzo dużej podatności na rozkład w żwaczu. Melasa coraz częściej jest wykorzystywana jako źródło energii w dawce, „lepiszcz” poprawiający przywieranie paszy treściwej i jako komponent kiszonek.
Melasa nie gorsza
Zamiast kiszonki z kukurydzy rolnicy dyskutujący na forum AgroFoto.pl polecają melasę, również jako doskonały środek na to, by zwiększyć chęć pobierania paszy przez zwierzęta. Melasę można dodać zarówno do wody, jak i sianokiszonki. Na efekty nie trzeba długo czekać. – 3–4 dni (góra tydzień) i będą wcinać – twierdzi Qurek.
***
Więcej o tym, czym można zastąpić kukurydzę, znajdziecie na stronie AgroFoto.pl.
