Czechy zniosą kontrole polskiego mięsa

– Czechy zniosą kontrole polskiego mięsa – poinformował szef resortu rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski. Zaraz po tym jak Polska przedstawi ostateczną informację na temat realizacji zadań wyznaczonych przez unijnych komisarzy podczas audytu.
Minister Ardanowski uczestniczył w posiedzeniu ministrów rolnictwa krajów UE w Brukseli. O tym, że Czesi mają wkrótce znieść kontrole polskiego mięsa powiedział dziennikarzom po spotkaniu z ministrem rolnictwa Czech Miroslavem Tomanem i unijnym komisarzem ds. zdrowia i bezpieczeństwa żywności Vytenisem Andriukaitisem. Strona polska przedstawiła na nim informację o tym, jak realizuje unijne zalecenia.
– Przedstawiliśmy kolejną informację KE, o tym jak realizujemy zalecenia inspektorów, którzy odwiedzili nas w lutym. My je realizujemy i raportujemy do Komisarza Andriukaitisa – mówił minister Ardanowski. – Działania do których się zobowiązaliśmy zostały wdrożone. Uzyskaliśmy zapewnienie ze strony KE że 25 marca kiedy przekażemy ostateczną wersję tych zrealizowanych zadań Czesi zniosą nieadekwatne, nadmierne działania kontrolne – podkreślił.
Spis treści
Czechy zniosą kontrole
Minister Ardanowski powiedział, że działania do których Polska się zobowiązała, zostały wdrożone.
– Nasze działania polegały głównie na tym, że skontrolowaliśmy ubojnie. Baliśmy się trochę tego, czy ten przypadek incydentalny z Ostrowi Mazowieckiej nie jest powszechny w innych ubojniach. Ale w żadnej innej ubojni nie potwierdziły się takie błędy, które by rzutowały na bezpieczeństwo żywności. Były błędy w dokumentacji. Z polskich zakładów rozbioru mięsa wychodzi zdrowe mięso – zaznaczył minister Ardanowski.
Co dalej z polską wołowiną? Przeczytaj więcej!
NIE wojnie handlowej
Minister Ardanowski przyznał, że przy obrocie mięsem idącym w miliony ton – różne błędy mogą się pojawić. Należy je jednak eliminować a nie wywoływać wojnę handlową.
– Czy my robimy atak na Czechów za to, że była tam nielegalna ubojnia, nielegalne magazyny mięsa? Nie! Informujemy UE przez system RASFF, dajemy informację sprawdźcie, coś się dzieje, poprawcie to. Nie robimy z tego grubego zarzutu, który nas spotkał przez przypadek incydentalny – zauważył minister Ardanowski.
Spotkanie ministrów
Na spotkaniu unijnych ministrów pojawił się również temat rosnącego napływ drobiu z Ukrainy, który staje się coraz większym problemem.
– Jeszcze dobrze nie zakończył się kryzys z wieprzowiną, który nie tylko nas dotknął inne kraje też go bardzo dotkliwie odczuły – to wygląda na to, że sytuacja może powtórzyć się z mięsem drobiowym. Ogromny napływ mięsa drobiowego z Ukrainy i pewnego rodzaje niedopracowanie jeśli można tak powiedzieć – importu mięsa z kością. KE ma wstępne porozumienie z Ukrainą, które my teraz analizujemy. Proste włączenie tego ogromnego importu ukraińskiego do kontyngentu taryfowego nie daje gwarancji, że to będzie pod kontrolą – informował minister Ardanowski.
