Korzyści z kłopotów logistycznych — kto je czerpie?
Korzyści z kłopotów logistycznych mogą mieć lokalni dostawcy owoców. Zaburzenia globalnego łańcucha dostaw są dla wielu z nich wielką szansą. Bowiem konkurencja z innych krajów i kontynentów cierpi z tego powodu. Przykładem są włoscy sadownicy z regionu Val Venosta, którzy korzystają na tym, że ich konkurenci mają problemy z dostawami owoców.
Korzyści z kłopotów logistycznych, jakie mają obecnie eksporterzy z półkuli południowej, wynikają z tego, że lokalni dostawcy nie zależą od frachtu usługowego. Ponieważ dostawcy z innych kontynentów mają problem z kontenerami i opóźnieniami w portach, lokalni włoscy dostawcy sami mogą dostarczać swój towar.
Spis treści
VIP: Sprzedaż jabłek jest zadowalająca
VIP sprzedaje jabłka z regionu Val Venosta zgodnie z oczekiwaniami i planami, jakie postawiła przed sobą grupa. Jesienią 2021 r. w regionie Val Venosta zebrała ona około 340 tys. ton jabłek, z czego 50 tys. ton jabłek ekologicznych. Według danych stowarzyszenia na 1 marca 2022 r. około 60% z zebranych plonów nadal było w chłodniach VIP.
Głównym rynkiem zbytu dla grupy VIP są Włochy, gdzie popyt na jabłka jest wysoki aż do pojawienia się pierwszych owoców letnich. Obecnie w niektórych krajach kończą się zapasy jabłek lokalnej produkcji, więc handlowcy są gotowi zapełnić półki z owocami z Val Venosta. Dlatego w grupie VIP, według kierownika sprzedaży Fabia Zanesco i kierownika sprzedaży BIO Gerharda Eberhöfera, w drugiej połowie sezonu panuje ostrożny optymizm.
W przypadku owoców średniej i dużej wielkości oraz dobrej jakości sytuacja jest zrównoważona. Popyt jest dobry i jesteśmy pewni, że uda nam się zapewnić ciągłość dostaw na rynek.
Grupa odnosi również korzyści z kłopotów logistycznych związanych z transportem kontenerów z półkuli południowej. A na te wpływają wyższe koszty frachtu i niepewne czasy tranzytu, które powodują, że handlowcy preferują jabłka europejskie. Dlatego grupa chce skorzystać z tej możliwości sprzedaży jabłek w sąsiednich krajach.
Z drugiej strony problemy logistyczne utrudniają grupie eksport owoców do krajów pozaeuropejskich.
Kłopoty z nadprodukcją niektórych odmian i rosnącymi kosztami działalności
Czy możemy czerpać jakieś korzyści z kłopotów logistycznych?
Sytuacja komplikuje się głównie w przypadku owoców średnich i małych oraz tych gorszej jakości. Podobnie jest z odmianami Golden i Red Delicious, których nadprodukcja w Europie stanowi problem nie tylko dla Włochów. Jeśli chodzi o sprzedaż jabłek ekologicznych, najbardziej problematyczne okazują się także odmiany Golden Delicious i Red Delicious. Kłopot zwiększają nasycone kanały sprzedaży oraz ograniczona liczba odbiorców preferujących ten rodzaj owoców. Natomiast sprzedaż poza ustalonymi kanałami jest bardzo trudna.
W związku z tym ma to negatywny wpływ na ostateczny wynik ekonomiczny producentów. Na wynik ekonomiczny wpływają obecnie także silnie rosnące koszty przechowania owoców. Presja wywierana na cały łańcuch produkcyjny jest ogromna — od energii i opakowań po logistykę i koszty pracy. Konieczne jest wspólne rozwiązanie, w którym koszty są dzielone na cały łańcuch wartości. Inaczej producenci znajdą się w sytuacji, że nie będą w stanie utrzymać się na rynku.
Reasumując, należy podjąć takie działania, by lokalni producenci też mieli korzyści z kłopotów logistycznych, jakie są na świecie. Rosnące ceny frachtu, pogłębiane dodatkowo przez pikujący kurs złotego spowodują, że ceny owoców importowanych mogą jeszcze wzrosnąć. Czy będzie to szansa dla polskich owoców, szczególnie dla jabłek, których duże zapasy jeszcze zalegają w chłodniach?
źródło: fruchthandel.de
Obserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!
