Markowe owoce – radą na kryzys w polskim sadownictwie

fot. Red Jonaprince; Anita Łukawska

Polskie sadownictwo, a w szczególności produkcja jabłek, od lat zmaga się z problemami które są wynikiem embarga nałożonego przez Rosję na owoce z Unii Europejskiej. Każdy urodzajny rok skutkuje niskimi cenami dla producentów owoców. Wydaje się, że markowe owoce są antidotum na ruchy cenowe w sadownictwie.

Od lat apeluje się o zdefiniowanie i przestrzeganie ilości produkowanych jabłek i zwiększenie nacisku na znaczną poprawę ich jakości. Mogło by to pomóc w zwiększeniu rentowności polskiego sadownictwa. Czy taką szansą dla sadowników mogą być markowe owoce?

Reklama

Polskie markowe owoce – czy to możliwe?

Polska do tej pory nie dorobiła się uznanej i rozpoznawalnej na międzynarodowym rynku własnej klubowej marki jabłek, takiej jak np. Pink Lady™ czy Envy™. A tymczasem odmiany klubowe, sprzedawane pod określonymi markami, stają dla odbiorców synonimem towaru ekskluzywnego. Jak wynika z doświadczeń, konsument za brand jest gotowy zapłacić więcej niż za „zwykłe” jabłka.

A podstawy aby stworzyć własne markowe owoce mamy. Chociażby w oparciu o pracę polskich uczelni rolniczych czy osiągnięć Instytutu Ogrodnictwa-PIB, które są hodowcami wielu ciekawych odmian jabłoni. Niestety polskie sadownictwo swoją potęgę oparło na glinianych nogach z odmian, które są z jednej strony szeroko produkowane w regionie a z drugiej nie znajdują uznania poza nim. Na krajowym rynku trudno dostać owoce niszowych odmian a na ich poszukiwania trzeba się wybierać na lokalne targowiska lub wręcz poprzez „pocztę pantoflową”.

Markowe owoce na globalnych rynkach

markowe owoce - Golden Delicious

Globalny rynek poszukuje jabłek odmiany Golden Delicious, choć to nie markowe owoce

fot. Anita Łukawska

A świat w tym momencie poszukuje nowości, wśród których coraz większe znaczenie zyskują markowe owoce klubowych odmian, produkowane i sprzedawane w określonych wolumenach. Dzięki temu zdecydowanie łatwiej jest kontrolować ich ceny.

Obecnie globalne rynki poszukują także takich odmian jak: Golden Delicious, Red Delicious czy słodkie sporty Gali cieszące się szczególnie dużym powodzeniem na rynkach wschodnioazjatyckich. W USA konsumenci wybierają ponadto Granny Smith, Fuji oraz Honeycrisp. Dużym zainteresowaniem cieszy się nadal Red Jonaprince. Z drugiej strony znacznie gorzej wypada eksport Idareda czy Glostera.

Jest miejsce i zaplecze na polskie markowe owoce?

Utarło się przekonanie, że aby polskie jabłka i polska praca mogły konkurować na międzynarodowych rynkach, to ich ceny muszą być niskie. Niestety w obu przypadkach jest to błędne mniemanie.

markowe owoce

Na markowe owoce nadaje się np. Gold Milenium, nowa odmiana polskiej hodowli, prezentowana przez dr. Mariusza Lewandowskiego

fot. Amplus

Nawet w świadomości polskich konsumentów niska cena towaru odzwierciedla jego zazwyczaj niską jakość. Tak też niestety postrzegane są wśród wielu zagranicznych, w szczególności zachodnioeuropejskich odbiorców polskie jabłka. A przecież jakością nie odbiegają one od tych produkowanych na zachodzie kontynentu.

W poprawie cen krajowych jabłek nie pomaga też wielkość krajowej produkcji. W bieżącym sezonie co trzecie jabłko wyprodukowane w Unii Europejskiej pochodzi z Polski. Jest to około 3,65 mln ton (wzrost rok do roku o 11%, niektórzy podają nawet ponad 4 mln t). Z kolei eksport polskich jabłek od stycznia do sierpnia tego roku wyniósł prawie 600 tys. ton. Eksportowane są przede wszystkim odmiany, które w swojej ofercie mają też nasi konkurenci z regionu. Choć nasze owoce cieszą się coraz większym zainteresowaniem, to tego czego nam brakuje, to markowe owoce z rozpoznawalnym, jednoznacznie kojarzącym się z polską logo.

To rozpoznawalna marka jabłek, podparta wysoką jakością owoców, np. Gold Milenium, jest szansą na sprzedaż owoców po cenach zapewniających zysk pozwalający na dalszy rozwój. Obecnie dobrze promują się owoce sprzedawane pod zarejestrowanym znakiem chronionego oznaczenia geograficznego lub znajdujące się na liście produktów regionalnych. Są to np. „Jabłka Grójeckie”, czy z innych gatunków „Wiśnia Nadwiślańska”, „Śliwka Szydłowiecka”.

źródło: uniaowocowa.pl

Google NewsObserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *