Mój Prąd 4.0. Już wkrótce nowa edycja z budżetem 1mld zł!

fot. Tadeusz Śmigielski

W I kwartale 2022 planowana jest nowa odsłona programu „Mój Prąd 4.0”. To kolejna szansa dla osób, które nie zdążyły skorzystać z programu ze względu na wyczerpanie się budżetu. Ministerstwo Klimatu zapowiada nabór wniosków do czwartej edycji. Program Mój Prąd 4.0 już wkrótce do dyspozycji chętnych – co warto wiedzieć?

O popularności programu Mój Prąd świadczy liczba tzw. prosumentóow, która w sierpniu tego roku osiągnęła poziom ponad 600 tysięcy. Atrakcyjność nowej edycji podnosi zapowiedź wprowadzenia nowych elementów korzystnych dla uczestników programu. Celem nowej odsłony programu jest m.in. zwiększenie produkcji energii elektrycznej z mikroinstalacji fotowoltaicznych na terenie Polski.

Dofinansowanie do fotowoltaiki 2021 – Mój prąd 4.0

Jak zapowiada Ministerstwo Klimatu, nowa edycja programu priorytetowego „Mój Prąd 4.0” pozwoli na inteligentne zarządzanie magazynowaniem oraz autokonsumpcją wytworzonej energii elektrycznej. Ta edycja programu umożliwi również zastąpienie „wirtualnego magazynu energii”, jakim była dotychczas sieć elektroenergetyczna, magazynowaniem wytworzonej energii elektrycznej oraz ciepła i chłodu bezpośrednio u prosumenta.

Jak twierdzi ministerstwo, nowa odsłona programu pozwoli również na rozwój elektromobilności poprzez dofinansowywanie zakupu i montażu punktów ładowania samochodów elektrycznych. Głównym celem pozostanie jednak zwiększenie produkcji energii elektrycznej z mikroinstalacji fotowoltaicznych, co spowoduje wzrost udziału OZE w bilansie energetycznym kraju. Cieszy fakt nadrabiania zobowiązań Polski dotyczących czystej energii.

Podwyżki prądu to kwestia czasu

Faktem jest, że ceny energii w Polsce rosną. Bez wątpienia wpłynęły na to obiektywne okoliczności. Z pewnością można tu wymienić podwyżki cen gazu ziemnego czy wzrost wartości giełdowej uprawnień do emisji dwutlenku węgla.

Nie bez znaczenia jest też zwiększony pobór energii związany z odrabianiem strat przez firmy dotknięte pandemią Covid-19. Splot tych okoliczności spowodował duże zainteresowanie fotowoltaiką.

Mój prąd 4.0 – czy to się opłaci?

Michał Kitkowski, prezes SunSol, jednej z najdłużej działających firm fotowoltaicznych na polskim rynku uważa, że:

– Potrzebujemy przewagi odnawialnych źródeł energii w polskim miksie energetycznym. Rozwiązaniem zarówno dla biznesu, jak i gospodarstw domowych, może być fotowoltaika, która pozwoli znacząco oszczędzić na rachunkach za prąd.

Jak przekonuje Michał Kitkowski, Polaków do inwestycji zachęcają nie tylko niższe rachunki za prąd, ale też atrakcyjne dopłaty do fotowoltaiki. Programem, który daje takie możliwości jest m.in. Mój prąd 4.0. Prezes SunSol twierdzi, że nowy system rozliczeń da możliwość zarabiania na wyprodukowanej energii. Faktem jest również, że nasze sieci energetyczne są i będą przeciążone, a rozwiązaniem tej sytuacji będzie stymulacja inwestycji w magazyny energii, która ma być dodatkowo premiowana w nowej edycji Mojego Prądu.

Przeczytaj też: Dotacje na fotowoltaikę. Mój prąd jest lepszy niż twój?

Dotacje na fotowoltaikę 2021 – czy warto?

Po czasie rozczarowania przychodzi nadzieja założenie mikroinstalacji w swoim domu. W I kwartale rusza czwarta edycja programu „Mój Prąd.4.0. Przewidywany budżet wynosi około 1 miliarda złotych, co daje szansę dla wielu chętnych.

Poprzednia edycja dysponowała budżetem 534 mln złotych, co zabezpieczało dofinansowanie 178 tys. mikroinstalacji fotowoltaicznych. Warto pamiętać, że Mój Prąd 4.0 premiuje inwestycje w instalacje fotowoltaiczne powiększone o magazyny energii, magazyny ciepła i chłodu oraz przydomowe ładowarki do aut elektrycznych.

Przeczytaj również: Dopłata do prądu, czyli jak dotować coś, czego miało nie być?

Obserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!