Piękny ogród: najnowsze rośliny ozdobne

Piękny ogród to marzenie większości właścicieli mniejszych i większych działek. Barwny, kwitnący, z różnorodną roślinnością – to często już nie wystarcza. Wymagania klientów wciąż rosną. A co na to producenci, których głównym towarem są rośliny ozdobne? Co roku poszerzają katalogi o kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt nowych, ulepszonych odmian.

Ostatnie ćwierć wieku to dla szkółkarstwa roślin ozdobnych w Polsce czas niezwykle dynamicznego rozwoju. Wiele szkółek osiągnęło światowy poziom. Co więcej, wciąż pojawiają się kolejne gospodarstwa zajmujące się uprawą i rozmnażaniem drzew, krzewów, krzewinek, pnączy oraz bylin.

Skąd biorą się nowości?

Dynamiczny rozwój branży szkółkarskiej, konkurencja oraz wzrastający poziom życia społeczeństwa pobudzają popyt na rośliny rzadkie lub nowe. Wydłużony czas kwitnienia, odporność na choroby, dostosowanie do warunków klimatycznych – to pożądane cechy nowości.

Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom rynku, hodowcy drzew i krzewów wprowadzają corocznie do handlu od kilkunastu do kilkudziesięciu nowych odmian – wyjaśnia Grzegorz Falkowski ze Związku Szkółkarzy Polskich. – Ulepszanie starszych odmian polega na uzyskaniu form kompaktowych, o wydłużonym okresie kwitnienia, zwiększonej odporności na porażenie przez szkodniki i choroby oraz tolerancji na niekorzystne warunki środowiska: suszę, mróz, zanieczyszczenie powietrza, wysokie zasolenie lub nieodpowiednie pH podłoża.

https://www.agrofakt.pl/wp-content/uploads/2015/09/5_Perovskia-atriplicifolia-Lisslitt-LACEY-BLUEfot.W.Wróblewski_1.jpg
>
Piękny ogród: najnowsze rośliny ozdobne

W 2012 r. brązowy medal otrzymała Perowskia łobodolistna LACEY BLUE ‘Lisslitt’ – Perovskia atriplicifolia LACEY BLUE ‘Lisslitt’. Roślina wyróżnia się charakterystycznym zapachem przypominającym nieco szałwię. Polecana na rabaty bylinowe lub wrzosowiska.
Przed wprowadzeniem na rynek każdą odmianę testujemy, sprawdzamy jakość i czas kwitnienia, przyrosty, łatwość uprawy, a przede wszystkim możliwość zimowania bez dodatkowych zabiegów – dodaje pan Wróblewski.

4 / 8
Google NewsObserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *