AgroReporter informuje! Mieszkańcy Kawęczyna w pow. wrzesińskim protestują przeciw powstaniu na terenie wsi fermy drobiu. Boją się uciążliwych zapachów, które mogą z niej dochodzić.
Gigantyczną fermę drobiu w Kawęczynie zamierza postawić Zygmunt Gąsiorek. Według raportu oddziaływania inwestycji na środowisko stanąć ma ponad 20 kurników, po 53 tys. kur w każdym. Mieszkańcy Kawęczyna oraz pobliskiej Marzeniny i Pakszynki obawiają się, że tak duża inwestycja może być dla nich problemem. Chodzi o zapach, jaki się może wydobywać z fermy. Z informacji, jakie podaje Głos Wielkopolski wynika, że sam inwestor do końca nie jest w stanie określić, ile kur i na jak dużym terenie zamierza hodować.
W zeszłym tygodniu delegacja mieszkańców Kawęczyna spotkała się z Tomaszem Kałużnym, burmistrzem Wrześni, by ten pomógł im zablokować budowę fermy. Jak powiedział nam Jan Maciejewski, zastępca burmistrza, w tej chwili prace są na etapie wydawania decyzji środowiskowych. W następnej kolejności czeka postępowanie o wydaniu warunków zabudowy.
– Pamiętajmy też, że od każdej decyzji strony mogą się odwołać, więc trudno mi powiedzieć, kiedy i jakie będzie ostateczne rozwiązanie całej sprawy. Ze swojej strony podejmiemy taką decyzję, jaką będą nam nakazywały dokumenty – podsumowuje Jan Maciejewski.
AgroReporter jest zawsze tam, gdzie dzieje się coś ważnego. Jeśli byłeś świadkiem ważnego wydarzenia, zrobiłeś zdjęcie, nagrałeś film – napisz do nas, by podzielić się tym z innymi. Na autorów najczęściej czytanych wiadomości czekają nagrody.
Dodaj komentarz