Ploniarka zbożówka zaczyna niszczyć plantacje

Ploniarka zbożówka to jeden z groźniejszych szkodników dla upraw kukurydzy. Co roku dość powszechnie, choć z różnym nasileniem, występuje praktycznie we wszystkich regionach.
Ta niewielka muchówka powoduje ok. 10-procentowe straty w uprawach. Najgroźniejsze jest jej pierwsze pokolenie, pojawiające się wiosną.
Na ploniarkę warto stosować profilaktyczne opryski, gdyż powoduje spore szkody w uprawach i gorsze zbiory.
Spis treści
Ploniarka zbożówka
– Larwy wgryzają się do wnętrza rozwijającej się rośliny, drążą wewnątrz liczne kanały, powodują uszkodzenie stożka wzrostu – wyjaśnia Jadwiga Nowicka ze Stacji Doświadczalnej Oceny Odmian we Wrocikowie (woj. warmińsko-mazurskie). – W efekcie osłabione są już pierwsze liście, roślina słabiej rośnie, gorzej rozwijają się kolby. Czasem w wyniku działania szkodnika liście stają się zdeformowane i poskręcane. Na ploniarkę warto stosować profilaktyczne opryski, gdyż powoduje spore szkody w uprawach i gorsze zbiory.
Jak sprawdzić obecność szkodnika?
Aby stwierdzić obecność ploniarki, nie trzeba koniecznie namierzyć larwy – bardzo charakterystyczne są rzędy dziurek utworzonych na liściach. Próg szkodliwości ekonomicznej dla ploniarki to już jedna larwa na jednej roślinie. Ploniarka zbożówka jest bardziej szkodliwa, gdy jest chłodno – wtedy uszkodzenia są większe, gdyż rośliny wolniej się regenerują. Opryski należy też wykonać, jeśli w poprzednim sezonie uszkodzenie liści kukurydzy spowodowane żerowaniem ploniarki było większe niż 15%.
Zabiegi agrotechniczne
Oprócz stosowania insektycydów dobrym sposobem na ograniczenie występowania ploniarki zbożówki jest wykonywanie odpowiednich zabiegów agrotechnicznych. Warto też wybierać do siewu takie odmiany kukurydzy, które charakteryzują się dość dużym wigorem początkowego wzrostu, dzięki czemu są mniej podatne na działalność larw ploniarki.
Przeczytaj również: Stonka kukurydziana: groźny chrząszcz na plantacjach
