Straty suszowe: pomoże własny rzeczoznawca? [AKTUALNOŚCI]
![Straty suszowe: pomoże własny rzeczoznawca? [AKTUALNOŚCI]](https://www.agrofakt.pl/wp-content/uploads/2019/07/susza-2019-straty-w-zbożach.jpg.webp)
Straty suszowe szacują rzeczoznawcy powołani przez zakłady ubezpieczeń. Od rzetelności wykonanej przez nich pracy zależy wysokość przyznanej pomocy klęskowej. KRIR podpowiada, co należy zrobić w przypadku problemów.
Krajowa Rada Izb Rolniczych ustosunkowała się do wniosku Dolnośląskiej Izby Rolniczej, dotyczącego usprawnienia systemu ubezpieczeń upraw rolnych. Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi, nie będąc stroną umowy ubezpieczenia, nie ma możliwości wpływu na proces szacowania strat i podejmowane decyzje przez zakłady ubezpieczeń – czytamy w oficjalnym oświadczeniu.
Przypomniano natomiast o prawie gospodarza do zapoznania się ze wszystkimi dokumentami, na podstawie których ubezpieczyciel sformułował swoją decyzję. Zalicza się do nich również protokół z oględzin. Straty suszowe nie zawsze zostają bowiem precyzyjnie oszacowane.
W przypadku niezgadzania się z decyzją zakładu ubezpieczeń, poszkodowany może powołać swojego rzeczoznawcę i na tej podstawie odwołać się od decyzji zakładu ubezpieczeń – radzi KRIR. Co istotne, jeśli zakład ubezpieczeń uzna nasze roszczenie, pokryje także koszty związane z powołaniem rzeczoznawcy.
Źródło: KRIR
