Rolnicy biją na alarm! Tegoroczna susza w Polsce zajęła już 15 z 16 województw. Na duże straty połączone z niskimi cenami zbóż skarżą się szczególnie plantatorzy z terenów województw lubuskiego i wielkopolskiego.
Obejmująca już prawie cały kraj susza stanowi znaczące zagrożenie dla dochodów rolników i bezpieczeństwa żywnościowego państwa – przekonuje Wielkopolska Izba Rolnicza.
Susza w Polsce się pogłębia
Tegoroczna susza, podobnie jak w roku ubiegłym naraziła rolników na duże straty. Plantatorzy donoszą o niskich plonach rzepaku. Ceny w skupach są niskie, a koszty uprawy tej rośliny są wysokie. Podobnie jest ze zbożami – ziarna są drobne, zasuszone, nie łatwo je wymłócić. Słaba jest również kondycja kukurydzy, co nie rokuje dobrze dla produkcji pasz objętościowych dla bydła mlecznego.
– Drugi pokos traw był już bardzo kiepski, a kolejnych może już nie być, jeśli pogoda się nie zmieni. Zwracamy przy tym uwagę na bardzo niskie ceny skupu bydła opasowego. Ten problem może pogłębić się w wyniku postępującej suszy i braku pasz objętościowych dla bydła. Rolnicy w takiej sytuacji będą zmuszeni wyprzedawać zwierzęta opasowe, co jeszcze bardziej obniży ceny w skupach – uważa Piotr Walkowski, prezes WIR.
Niskie ceny zbóż
Prezes WIR wystosował do ministra rolnictwa Jana Krzysztofa Ardanowskiego pismo z apelem o udzielenie pomocy rolnikom. Zwrócił w nim również uwagę na niskie ceny oferowane przez państwową spółkę Elewarr, która zgodnie z zapowiedziami szefa resortu rolnictwa powinna wyznaczać poziom cenowy płodów rolnych.
– Według naszych notowań z miesiąca lipca br. Elewarr Gądki, Kępno oraz Piła oferują ceny niższe od podmiotów prywatnych skupujących zboże. Wielu rolników jest zmuszonych sprzedawać zboże prosto z pola, co jest wykorzystywane przez podmioty skupowe zaniżające celowo ceny skupu – czytamy w piśmie skierowanym przez WIR do ministra Ardanowskiego.
Apel o pomoc
Czego oczekują od ministra Ardanowskiego rolnicy? Gospodarze domagają się podjęcia zdecydowanych kroków w celu poprawy ich sytuacji dochodowej.
WIR apeluje o uruchomienie specjalnej pomocy suszowej. Zwraca też uwagę, że ARiMR nie dysponuje w tej chwili środkami na dopłaty do kredytów klęskowych.
Źródło: WIR
Bzdura. ceny zbóż w Elewarrze są dość wysokie, gdyby spółka kupiła by drożej, to za rok spółki tej by już nie byłoby na rynku. Elewarr nie skupuje z państwowych pieniędzy, tylko z własnych i z kredytu, już 6 lat była dołowana wskutek nieodpowiedzialnej polityki, dziś pod rządami ekonomisty prezesa dra Daniela Alain Korony na szansę (ale tylko szansę) przetrwać, o ile będzie mógł zarządzać.
Przypominam poprzedni rok obrotowy 1.07.2017-30.06.2018 zamknął się stratą 17,2 mln zł. Prezesem zarządu do 31 października był Bogdan Drechna. Korona przyszedł 1 listopada 2018 r., i spółka jest obecnie na lekkim plusie.
Uwaga komentarz jest manipulacją. Czym innym jest koniec roku obrotowego, czym innym sprawozdanie finansowe, które sporządza się i przedstawia do zatwierdzenia w ciągu 6 miesięcy od zakończenia roku, czyli do końca grudnia 2018 roku.