Targi rolnicze 2017 – czy warto brać w nich udział?

Kilka dni temu uczestniczyłam po raz pierwszy w osławionym Agro Show, przez wielu uważanym za najważniejszą imprezę rolniczą w kraju. Zjawiłam się w Bednarach, by porozmawiać z uczestnikami i sprawdzić, dla kogo targi rolnicze 2017 są pozycją obowiązkową.

Maszyny i urządzenia, części zamienne, nawozy, środki ochrony roślin i nasiona, wyroby spożywcze, a także propozycje z sektora finansowego – to wszystko i o wiele więcej czeka na uczestników kolejnych edycji ogólnopolskich targów. Wśród nich, trzy najpopularniejsze – Agro Show, AgroTech i Opolagra. Czy warto przyjeżdżać na nie regularnie?

Główny pas Agro Show 2017

Na międzynarodowych targach Agro Show pojawiają się goście z całej Europy.

Kto przyjeżdża na targi?

Autokary pełne rolników z odległych województw oraz uczniów szkół i studentów uczelni rolniczych. Rodziny z dziećmi, okoliczni mieszkańcy, grupy obcokrajowców oraz przedstawiciele przeróżnych instytucji… W Bednarach natknęłam się na reprezentantów każdej możliwej grupy społecznej, mniej lub bardziej powiązanej z branżą agro. Jakie były ich wrażenia?

Warto tu przyjechać, żeby zobaczyć nowości, porównać ceny, jakość maszyn, takie podstawowe rzeczy – stwierdza Marek z Makowa. Jestem na Agro Show trzeci raz. Warto, jeśli chce się coś kupić – mówi Rafał, który na targi przyjechał z Kołobrzegu. W Bednarach jestem już piąty, szósty raz. Przeważnie przyjeżdżam tylko tutaj, bo mam blisko. Wystawcy są ciekawi, co roku jest coś nowego – komentuje Marek ze Zbyszewic. Nie wiem nawet który już raz tutaj jestem. Taka tradycja jest – dodaje Wiesław z powiatu jaworskiego.

Meleks na Agro Show 2017

Meleksy ułatwiają zwiedzającym przemieszczanie się po rozległym terenie wystawy.

Czy trzeba aktywnie prowadzić działalność rolniczą, by regularnie odwiedzać targi? Okazuje się, że niekoniecznie. Myśmy mieli kiedyś ziemię, a teraz wypoczywamy. Przyjeżdżamy z ciekawości, żeby zobaczyć, jak się zmienia rynek od lat 70.80., jakie są nowości – wyznaje Ewaryst z Przemyśla. Maszyny są interesujące, postęp rolniczy ogromny. Jesteśmy tu co roku, tym bardziej, że nie mamy daleko – dodaje Małgorzata z Kłodzka, niemająca na co dzień styczności z gospodarstwem.

Internauci mniej optymistyczni?

Wszyscy, z którymi udało mi się porozmawiać osobiście na Agro Show, wypowiadali się bardzo pozytywnie na temat polskich imprez rolniczych. Niektórzy narzekali jedynie na kapryśną pogodę, która pozostaje jednak poza kontrolą organizatorów. Postanowiłam zajrzeć zatem również do Internetu, by porównać zebrane opinie z wrażeniami innych. Okazało się, że wśród wielu pozytywów można odnaleźć także garść niedociągnięć. Na co narzekają internauci w mediach społecznościowych?

Ten rok nie był jakiś rewelacyjny w rolnictwie, co od razu się odbija na ilości wystawców i zwiedzających. A poza tym co roku patrzeć na to samo, ile można Maciej Zieliński (FB AgroFoto)

Z roku na rok jest gorzej – pisze Rafał Rafalski na facebookowym fanpage’u forum AgroFoto. Ten rok nie był jakiś rewelacyjny w rolnictwie, co od razu się odbija na ilości wystawców i zwiedzających. A poza tym co roku patrzeć na to samo, ile można – komentuje Maciej Zieliński. Cieniutko w tym roku. Nie popisali się – mówi Piotr Janka. W tym roku jakieś okrojone były te stoiska – zgadza się z przedmówcą Dariusz Wiśniewski. Ponoć ceny za stoiska są tak ogromne, że nawet wielkim firmom się nie opłaca wystawiać. Na Zachodzie takie imprezy są co 2 lata, a nie co rok… Powinno być tak też w Polsce – stwierdza Kamil Nowak.

O wiele bardziej optymistyczne nastroje panują natomiast na oficjalnym facebookowym profilu Bednary Agro Show. Wszystko, co tylko się zechce, w jednym miejscu. Tysiące marek, wspaniałe porady co do zakupu, wyboru, super pokazy! Fajnie, że ktoś myśli, aby rolnictwo się rozwijało bardziej i było opłacalne, i ta możliwość poznania maszyn nowoczesnych szerzyła się dalej – zachwyca się Karolina Rosiak. Rewelacja, potężna wystawa. Jeden dzień to za mało, aby odwiedzić wszystkie stoiska – stwierdza Waldemar Szłapak, a Tomasz Szymański dodaje: Bardzo miła atmosfera, wszystko zapięte na ostatni guzik. Opłacało się jechać.

Konkursy na Agro Show 2017

Targi rolnicze 2017 to także gry, konkursy i strefa gastronomiczna.

Targi rolnicze 2017 – dwie twarze

Pomimo mieszanych opinii, jedno jest pewne. Trudno o lepsze miejsce do zorientowania się w nowościach na rynku niż targi i wystawy rolnicze. Wiedzą o tym dilerzy i producenci, którzy masowo prezentują swoją aktualną ofertę na tego typu imprezach. Wartością dodaną dla zwiedzających jest możliwość wymiany doświadczeń z innymi rolnikami i niepowtarzalna okazja do wspólnej zabawy. Targi rolnicze 2017 mają bowiem dwie twarze – tę profesjonalną i tę bardziej festynową, która zaczyna się przy stoiskach z piwem i przekąskami. Wielu z nas nie przyjeżdża na tego typu wystawy w celu otrzymania fachowego doradztwa w kwestii zakupów, lecz dobrej zabawy. Niezależnie od tego, co skłania nas do przyjazdu, zdecydowanie warto to zrobić!

Zwiedzający Agro Show

Choć wśród zwiedzających przeważają mężczyźni, nie brakuje także kobiet. Większość z nich towarzyszy swoim mężom.

Nie tylko mężczyźni

Wśród zwiedzających nietrudno spotkać kobiety, które towarzyszą swoim partnerom. Przyjeżdżamy z rodziną regularnie. Tylko do Bednar, bo gdzie indziej mamy za daleko – mówi Dorota, która na targi wybrała się wraz z mężem i synem. Jest idealnie. Jeździmy trochę po targach, tutaj wystawców jest bardzo dużo i faktycznie można się sporo dowiedzieć – ocenia Beata z powiatu łęczyńskiego.

Czasem kobiety na targach rolniczych pojawiają się w wyłącznie żeńskim towarzystwie. Impreza jest na tyle dobrze przygotowana, jest tak dużo sprzętu, że dla każdego rolnika coś się znajdzie. Do wyboru, do koloru. Jak widać, nie przyjeżdżają sami mężczyźni – dodają Basia i Magda z Sochaczewa, które na Agro Show wybrały się już po raz drugi.

targi rolnicze

Czy odwiedziłeś/aś w tym roku jakieś targi rolnicze?

   
Pokaż wyniki

Czy warto pojechać do Hanoweru?

Wielu z nas zastanawia się, czy opłaca się zainwestować w wyjazd na międzynarodowe targi rolnicze 2017. Przed nami na przykład hanowerska Agritechnica, na której w listopadzie zaprezentuje się przeszło 2900 wystawców z niemal 50 krajów. Również bolońskie targi EIMA, których kolejna edycja przypada na 7–11 listopada 2018 r., przyciągają niemało zainteresowanych nowinkami Polaków. Czy oznacza to, że nasza rodzima oferta imprez rolniczych nie może równać się z europejską?

Od czasu do czasu można pojechać (do Hanoweru – przyp. red.), żeby nie wpaść w kompleksy. Tak naprawdę wcale nie ma aż takich wielkich różnic, choć potrzeba jeszcze trochę lat, żebyśmy nadrobili opóźnienie w stosunku do Zachodu Leszek z Lublina

Uważam, że nie ma potrzeby gnać nie wiadomo ile kilometrów, skoro u nas to jest tak super przygotowane – odradza wyjazd Basia. Nasza oferta w niczym nie odbiega od niemieckiej. Nie musimy jeździć do Hanoweru po maszyny – mówi Sylwester z Oświęcimia. Na pewno nie mamy się czego wstydzić – dodaje Wiesław.

W porównaniu z niemieckimi targami, polska oferta jest dosyć zadowalająca – stwierdza Rafał, który od czasu do czasu wyrusza za naszą zachodnią granicę w poszukiwaniu innowacyjnych rozwiązań rolniczych. Zależy, czego się szuka i jak się szuka. Od czasu do czasu można pojechać, żeby nie wpaść w kompleksy. Tak naprawdę wcale nie ma aż takich wielkich różnic, choć potrzeba jeszcze trochę lat, żebyśmy nadrobili opóźnienie w stosunku do Zachodu – podsumowuje Leszek z Lublina, stały bywalec hanowerskich targów.

Targi rolnicze 2017 Polska

Frekwencja i liczba wystawców na największych targach rolniczych w Polsce (2017 r.).

Agrotech 2017 Agrofoto

Publiczność zgromadzona wokół robota zbudowanego z oryginalnych części Ursus i Waryński na targach AgroTech 2017. Fot. Agrofoto, użytkownik: JacekMocny.

Targi rolnicze 2017 w Polsce

Sezon branżowych spotkań rozpoczął w tym roku kielecki AgroTech. Ta największa halowa impreza tego typu w kraju odbyła się już po raz dwudziesty trzeci. Ekspozycja poświęcona przede wszystkim technice rolniczej zajmowała aż 11 hal i otwarta była dla zwiedzających od 17 do 19 marca. Zgodnie z materiałami prasowymi, stoiska ponad 700 wystawców odwiedziło aż 71 tysięcy osób. Można więc powiedzieć, że na jedno stoisko przypadło 101 zwiedzających.

Ursus C-3110 Opolagra 2017

Pokaz polowy podczas Opolagry 2017. Fot. Agrofoto, użytkownik: Dziara.

W kalendarzu pasjonatów rolnictwa nie mogło zabraknąć miejsca także na 14. edycję Opolagry. Organizowana przez Ludwika Apolinarskiego impreza już dawno przestała być wyłącznie lokalną inicjatywą. Targi zgromadziły w tym roku 45 tysięcy zwiedzających, którzy przybyli do Kamienia Śląskiego w dniach 9–11 czerwca. Mogli oni zapoznać się z ofertą 427 wystawców i wziąć udział w licznych pokazach. Na jedno stoisko przypadło tu średnio 105 osób.

Najsilniejsze emocje w branży wzbudza jednak Agro Show. To największe plenerowe targi rolnicze w całej Europie, które co roku przyciągają setki wystawców z kraju i zza granicy. 120 ha otwartej przestrzeni na terenie byłego lotniska Bednary daje producentom niemal nieograniczone możliwości prezentacji swych maszyn i urządzeń. Tegoroczna, już 19. edycja targów organizowanych przez Polską Izbę Gospodarczą Maszyn i Urządzeń Rolniczych odbyła się w dniach 22–25 września. Na jednego wystawcę przypadło tutaj ok. 132 osób. Impreza zgromadziła 100 tysięcy pasjonatów, wśród których, po raz pierwszy, znalazłam się również ja.

John Deere na tegorocznej edycji Agro Show świętował swoje 180. urodziny.

Czy było warto?

Wybrałam się do podpoznańskich Bednar nie tylko po to, by porozmawiać z uczestnikami o ich wrażeniach i oczekiwaniach dotyczących Agro Show. Chciałam również wyrobić sobie własną opinię na temat tego typu imprez. Czy warto było przyjechać? Czy zamierzam wybrać się na targi rolnicze ponownie? Odpowiedź na oba te pytania brzmi „tak”. Stoiska zrobiły na mnie duże wrażenie, nawet jeśli zdaniem niektórych nie umywały się do zeszłorocznych. Najlepszym rozwiązaniem wydaje mi się jednak uczestnictwo w kilku kolejnych edycjach takich wystaw, by móc sprawiedliwie ocenić ich ewolucję. Jako że była to moja pierwsza wizyta na targach, wolę zachować pewien dystans i powrócić do tematu w przyszłym roku, bogatsza o nowe doświadczenia.

Jeśli chcesz zobaczyć, jak wyglądają targi rolnicze 2017 w praktyce, zajrzyj do galerii, gdzie czeka krótka fotorelacja z tegorocznej edycji Agro Show w Bednarach!

https://www.agrofakt.pl/wp-content/uploads/2017/09/new-holland.jpg
>
Targi rolnicze 2017 – czy warto brać w nich udział?

Wielu producentów i dystrybutorów umożliwia zwiedzającym wejście do kabin traktorów i kombajnów oraz zajrzenie pod maskę niektórych modeli.

5 / 11

Czy artykuł był przydatny?

Kliknij na gwiazdkę, by zagłosować

Ocena 0 / 5. Liczba głosów 0

Na razie brak głosów. Możesz być pierwszy!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *