3 dawka azotu dla pszenicy ozimej

W niektórych regionach kraju pogoda jest na tyle sprzyjająca, że pszenica ozima rozpoczyna kłoszenie. To dobry czas na podanie 3 dawki azotu, która ma bezpośredni wpływ na jakość wykształcającego się kłosa.
Trzeba również oszacować plon ziarna, biorąc pod uwagę kondycję i gęstość łanu, a nawet prognozowaną na następne tygodnie pogodę.
Azot w odpowiednich dawkach ma duże znaczenie na każdym etapie rozwoju roślin. Gdy jest go za mało, plony są gorsze zarówno pod względem ilościowym, jak i jakościowym. Na podanie 3 dawki azotu rolnicy mają dość dużo czasu – zwykle zabieg wykonuje się od zakończenia nabrzmiewania pochwy liścia flagowego aż do zakończenia kłoszenia. Początek kłoszenia wydaje się jednak terminem optymalnym. Podanie 3 dawki azotu ma bezpośrednie przełożenie na wysokość plonów oraz zawartość w pszenicy substancji odżywczych, przede wszystkim białka. Dlatego też 3 dawka azotu zwyczajowo jest nazywana dawką jakościową. Nie oznacza to jednak, że im więcej azotu w 3 dawce, tym wyższe będą plony. Nadmiar może być szkodliwy zarówno dla ilości, jak i dla jakości ziarna. Podanie dawki azotu bez oszacowania może też niepotrzebnie podnieść koszt nawożenia pszenicy.
– Przed podaniem 3 dawki azotu należy wziąć pod uwagę jego ilość dostarczoną w pierwszej i drugiej dawce, uwzględniając również azot dostarczony podczas dokarmiania dolistnego, np. mocznikiem – radzi Agnieszka Krawczyk, ekspert producenta nawozów. – Trzeba również oszacować plon ziarna, biorąc pod uwagę kondycję i gęstość łanu, a nawet prognozowaną na następne tygodnie pogodę.
Prognozę pogody warto również mieć na względzie przed planowanym podaniem 3 dawki. Najlepiej zrobić to w czasie, gdy zapowiadane są opady deszczu. Ułatwią one rozpuszczenie nawozu i przyspieszą jego wędrówkę do strefy korzeniowej pszenicy.
Przeczytaj również: Wiosenne nawożenie pszenicy ozimej








