Umowa Mercosur TSUE – dlaczego PE odrzucił wniosek i jakie skutki poniesie rolnictwo

Umowa Mercosur TSUE znów znalazła się w centrum dyskusji w Parlamencie Europejskim. Grupa europosłów próbowała skierować projekt umowy do TSUE, aby ocenić jej zgodność z prawem UE. Wniosek przepadł, a decyzja wywołała emocje – także wśród polskich rolników. Chodzi o przyszły import taniej żywności z Ameryki Południowej i skutki dla europejskiej produkcji.
Umowa Mercosur TSUE to jeden z najgorętszych tematów w unijnej polityce handlowej. Rolnicy, organizacje branżowe i politycy śledzą każdy ruch instytucji, ponieważ porozumienie może zmienić konkurencję na rynku mięsa, zbóż i cukru. Odrzucenie wniosku o skierowanie umowy do Trybunału Sprawiedliwości UE nie zamyka sprawy – ale zmienia tempo i kierunek działań.
Spis treści
Dlaczego umowa Mercosur miała trafić do TSUE?
Wniosek dotyczył skierowania umowy handlowej UE–Mercosur do Trybunału Sprawiedliwości UE. Porozumienie obejmuje Argentynę, Brazylię, Paragwaj i Urugwaj i od lat budzi kontrowersje.
Europosłowie, którzy złożyli wniosek, argumentowali, że:
- umowa może naruszać standardy środowiskowe UE,
- może zwiększyć import produktów wytwarzanych w warunkach nieporównywalnych z europejskimi,
- wymaga ponownej oceny zgodności traktatowej.
W środowisku słyszy się opinie, że to nie jest zwykły pakiet handlowy, ponieważ porozumienie wykracza poza standardowe zasady wymiany. To umowa, która może mieć realny wpływ na całe rolnictwo UE, dlatego budzi tak duże emocje. Zwolennicy skierowania sprawy do TSUE podkreślali, że umowa może zagrażać unijnemu sektorowi rolno-spożywczemu, jednak nie chodziło wyłącznie o kwestie ekonomiczne. Obawiano się zwiększonego importu tańszej żywności z Ameryki Południowej, produkowanej w warunkach odbiegających od standardów obowiązujących w UE, jednocześnie wskazywano na ryzyko osłabienia pozycji europejskich gospodarstw.
Skierowanie umowy UE–Mercosur do TSUE miało – w ocenie wielu organizacji – czasowo zahamować prace nad jej wdrożeniem, natomiast pozwoliłoby na dodatkową analizę zapisów dotyczących rolnictwa. Mimo to część europosłów uważała, że debata powinna być kontynuowana bez zwłoki, dodatkowo zwracając uwagę na presję polityczną wokół całego procesu. Co więcej, rolnicy podkreślali, że różnice w standardach produkcji tworzą nierówne warunki konkurencji, chociaż zwolennicy umowy wskazywali na jej potencjalne korzyści handlowe dla innych sektorów. W rezultacie dyskusja wokół TSUE stała się jednym z kluczowych elementów sporu o przyszłość rolnictwa w UE.
O czym wspomniał minister Stefan Krajewski przed rozpoczęciem Rady UE ds. Rolnictwa i Rybołówstwa:
Mam również nadzieję, że wniosek zainicjowany przez europosła Krzysztofa Hetmana znajdzie odpowiednie poparcie w Parlamencie Europejskim, zostanie skierowany do Trybunału Sprawiedliwości i podpisanie umowy uda się odroczyć na kilka lat, które można wykorzystać, żeby wynegocjować jeszcze lepsze warunki dla sektora rolnego.
PE odrzuca wniosek – co wydarzyło się w Brukseli?
Wniosek o skierowanie umowy z Mercosur do TSUE odrzucił Parlament Europejski. Jak podaje portal polskieradio24.pl, administracja Parlamentu Europejskiego powołała się na artykuł 117 ust. 6 regulaminu PE. Stwierdziła, że europosłowie nie mogą głosować nad wnioskiem dotyczącym działań wobec porozumienia, które nie zostało jeszcze zatwierdzone przez państwa członkowskie.
Według przeciwników tej decyzji interpretacja jest błędna. Europoseł Krzysztof Hetman, jeden z inicjatorów wniosku, ocenił działania administracji jako próbę „odsunięcia sprawy z obawy, że wniosek mógłby uzyskać większość”. Jego zdaniem decyzja nie wynika ani z regulaminu, ani z traktatów, dlatego zespół europosłów będzie domagał się jej ponownego rozpatrzenia.
❗️Administracja PE odrzuciła wniosek grupy europosłów, z inicjatywy @Hetman_K, o skierowanie umowy handlowej z krajami Mercosuru do unijnego Trybunału Sprawiedliwości @PR24_pl
— Beata Płomecka (@bplomecka) November 18, 2025
Co odmowa TSUE oznacza dla rolników w Polsce?
Decyzja o odrzuceniu wniosku do TSUE wywołała największe emocje właśnie na wsiach. Rolnicy widzą w niej sygnał, że proces będzie dalej przyspieszał, a rynek zacznie się zmieniać szybciej, niż przewidywano. Największym zagrożeniem jest presja cenowa, bo – jak pisze użytkownik galan99 z AgroFoto – „wolny handel z Mercosur to już podpisana umowa, tylko czekają, żeby ogłosić sukces. Tania żywność z Ameryki Południowej zaleje Europę: 99 tys. ton wołowiny, 180 tys. ton drobiu, 180 tys. ton cukru, miliony ton kukurydzy. Czy europejscy rolnicy stracą konkurencyjność? Jedni mówią, że tak, inni że nie. A Polska coś straci? Moim zdaniem tak.”
To właśnie te wolumeny działają na wyobraźnię gospodarstw. Rolnicy obawiają się, że napływ taniego mięsa z krajów o niższych kosztach produkcji uderzy w rodzinne fermy i bydło opasowe. Do tego dochodzą nierówne standardy – w Ameryce Południowej część środków produkcji jest dopuszczalna, chociaż w UE są zakazane. „Nie możemy konkurować z produktami, które powstają przy kosztach nieporównywalnych z naszymi” – pisze rolnik.
Jednocześnie na AgroFoto pojawiają się też głosy łagodzące emocje. Użytkownik jarecki zauważa: „Bydło i drób, które trafi do Europy, musi być hodowane bez stymulatorów wzrostu. 99 tys. ton wołowiny to zaledwie 200–250 tys. sztuk. A cukier trzcinowy wcale nie jest jednoznacznie tańszy od buraczanego.” Takie opinie pokazują, że środowisko rolnicze jest podzielone, ale wszyscy zgadzają się w jednym: brak decyzji TSUE powoduje niepewność regulacyjną. Gospodarstwa nie wiedzą, jak planować inwestycje na lata 2025–2030, szczególnie w produkcji zwierzęcej i przetwórstwie.
Dlatego odmowa skierowania umowy do TSUE nie uspokaja wsi. Wręcz przeciwnie – przyspiesza debatę o tym, czy polskie rolnictwo jest gotowe na konkurencję z łączną produkcją kilku państw Mercosur.
Umowa z krajami Mercosur nie trafi do TSUE — jakie mogą być skutki tej decyzji?
Odrzucenie wniosku nie zamyka sprawy. Inicjatorzy zapowiadają dalsze działania proceduralne i zamierzają wykorzystać wszystkie dostępne ścieżki kontroli. Spór może przełożyć się na tempo prac nad umową, ponieważ Parlament Europejski pełni istotną rolę w procesie jej ratyfikacji.
Dla państw takich jak Polska, które obawiają się skutków porozumienia dla rynku rolnego, decyzja PE ma szczególne znaczenie. Polska wskazuje, że napływ produktów z Mercosuru mógłby osłabić konkurencyjność unijnych rolników, zwłaszcza w sektorach produkcji mięsa wołowego, drobiu i cukru.
Napięcia wokół umowy Mercosur były jednym z powodów, dla których rolnicy protestowali w dniu 14 listopada 2025 r. W wielu regionach protestowali przeciwko rozwiązaniom mogącym osłabić unijny rynek rolny.
Co dalej z umową Mercosur? Możliwe scenariusze
Choć emocje po decyzji Parlamentu Europejskiego jeszcze nie opadły, instytucje UE już przygotowują kolejne kroki. Rolnicy chcą wiedzieć, jakie decyzje zapadną, kiedy pojawią się zabezpieczenia, dlaczego presja polityczna rośnie oraz co Polska może wywalczyć w negocjacjach. Tych pytań przybywa, ponieważ sprawa umowy Mercosur nadal pozostaje otwarta i może w każdej chwili przyspieszyć.
Co dalej z umową Mercosur? Najbardziej możliwe scenariusze (hipotetyczne)
Kontynuacja prac nad pakietem dodatkowych zabezpieczeń
Instytucje UE prowadzą prace, aby dopisać mechanizmy chroniące europejskie rolnictwo. Obejmują one limity importu, wyższe standardy kontroli oraz klauzule bezpieczeństwa. Rolnicy liczą, że pakiet ochronny wejdzie w życie zanim umowa zacznie obowiązywać.
Próby renegocjacji zapisów środowiskowych
Bruksela rozpoczyna rozmowy, które mają podnieść wymogi środowiskowe dla krajów Mercosur. Chodzi o ścieżki redukcji wylesiania, dopuszczone środki ochrony roślin i kontrolę antybiotyków. Państwa UE naciskają, aby partnerzy handlowi przestrzegali standardów zbliżonych do europejskich.
Kolejne próby skierowania sprawy do TSUE
Europosłowie zapowiadają, że przygotują nowy, poprawiony formalnie wniosek. Jeśli uda się go złożyć, Trybunał mógłby ocenić zgodność umowy z prawem unijnym. Taki ruch wstrzymałby procedowanie porozumienia i dałby czas na dodatkowe analizy skutków dla rolnictwa.
Rosnąca presja organizacji rolniczych na rządy państw UE
Związki rolnicze wywierają presję, aby rządy państw członkowskich zaostrzyły stanowisko wobec umowy. Organizacje domagają się ograniczeń importu, dopłat osłonowych i wyrównania standardów produkcji. W miarę narastania protestów politycy mogą zmieniać swoje pozycje negocjacyjne.
Polska – twarde negocjacje w sektorach mięsa, cukru i drobiu
Z punktu widzenia Warszawy priorytety są jasne. Polska prowadzi rozmowy, aby chronić rynki najbardziej narażone na tanie dostawy z Mercosur:
- wołowinę,
- drób,
- cukier.
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi zajmuje stanowisko jednoznacznie krytyczne wobec wyników negocjacji Komisji Europejskiej z krajami Mercosur. Resort podkreśla, że proponowana umowa przyniesie korzyści głównie dla przemysłu, transportu morskiego i wybranych usług, natomiast jej koszty poniesie przede wszystkim sektor rolno-spożywczy. Szczególnie narażone są branże: drobiarska, wołowa, cukrownicza i etanolowa – to właśnie te segmenty mogą stracić konkurencyjność w starciu z tańszymi dostawami z Ameryki Południowej.
Resort zwraca uwagę, że produkty z krajów Mercosur często nie spełniają unijnych standardów, w tym wymogów zrównoważonego rozwoju. Polska zabiegała o wprowadzenie takich wymogów w czasie rozmów w Brukseli, ponieważ ich brak tworzy przewagę kosztową dla państw Mercosur i stawia unijnych rolników w trudnej sytuacji.
Według MRiRW przyjęcie porozumienia w obecnym kształcie doprowadziłoby do wypierania z unijnego rynku polskich i europejskich producentów na rzecz dostawców z krajów Mercosur. To właśnie ta diagnoza stoi dziś za negatywnym stanowiskiem Polski i za apelem resortu o ponowne otwarcie negocjacji oraz wprowadzenie dodatkowych zabezpieczeń dla sektorów wrażliwych.
Fakty, które trzeba znać umowa Mercosur TSUE
Co zakłada umowa Mercosur?
- obniżenie ceł na wiele produktów rolnych,
- poszerzenie dostępu do rynku UE,
- brak pełnej harmonizacji norm produkcji.
Kto sprzeciwia się porozumieniu?
- organizacje rolnicze z Francji, Polski, Irlandii,
- część europosłów z komisji rolnictwa,
- związki producentów mięsa i drobiu.
Dlaczego umowa Mercosur miała trafić do TSUE?
- ocena zgodności z traktatami UE,
- analiza wpływu na standardy środowiskowe,
- weryfikacja, czy umowa nie narusza prawa konsumentów UE.
Co powinien zrobić teraz polski rolnik ws Mercosur?
- śledzić prace komitetów rolnych PE,
- analizować komunikaty MRiRW, Copa-Cogeca, KOWR,
- korzystać z porad doradców ODR,
- rozważyć dywersyfikację produkcji na lata silnej konkurencji,
- sprawdzać możliwe rekompensaty i pakiety osłonowe.
Podsumowanie – czy sprawa umowy Mercosur w TSUE jest zamknięta?
Odrzucenie wniosku nie oznacza końca tematu. Dyskusja o umowie Mercosur będzie wracać w kolejnych miesiącach. Dla polskich rolników oznacza to konieczność uważnej obserwacji procesu i aktywnego udziału w debacie – bo stawką jest konkurencyjność gospodarstw.
Podsumowując, w ciągu kilku miesięcy Bruksela musi rozstrzygnąć, jak ma wyglądać handel z krajami Ameryki Południowej. Mowa o Argentynie, Brazylii, Paragwaju i Urugwaju. To tam produkcja żywności jest tańsza, a część stosowanych metod byłaby niedozwolona w UE.
Europosłowie chcieli, aby TSUE sprawdził, czy umowa nie narusza prawa unijnego i czy nie zagraża sektorom wrażliwym, takim jak europejska wołowina.
Jednak wniosek został odrzucony z powodów proceduralnych. Co to oznacza w praktyce? Proces będzie toczył się dalej – bez opinii Trybunału.
Źródło: MRiRW; polskieradio24.pl; platforma X, agrofoto
FAQ: Umowa Mercosur nie trafi do TSUE — PE odrzuca wniosek europosłów
Co to jest umowa Mercosur i z jakimi krajami dotyczy?
Umowa Mercosur to porozumienie handlowe między Unią Europejską a krajami Ameryki Południowej, w tym Argentyną, Brazylią, Paragwajem i Urugwajem. Ma na celu liberalizację handlu między tymi regionami.
Dlaczego wniosek o skierowanie umowy Mercosur do TSUE został odrzucony?
Parlament Europejski uznał, że europosłowie nie mogą głosować nad wnioskiem, dopóki umowa nie zostanie formalnie zatwierdzona przez rządy państw członkowskich, powołując się na regulamin PE.
Jakie skutki niesie za sobą odrzucenie wniosku o skierowanie umowy do TSUE?
Odrzucenie wniosku może opóźnić proces ratyfikacji umowy i wpłynąć na konkurencyjność unijnego rynku rolnego, zwłaszcza w sektorze mięsa wołowego, drobiu i cukru. Inicjatorzy wniosku zapowiadają dalszą batalię w tej kwestii.
Czy decyzja PE podjęta w sprawie umowy Mercosur może jeszcze ulec zmianie?
Tak, inicjatorzy wniosku zapowiadają dalsze działania proceduralne i chcą wykorzystać wszystkie dostępne ścieżki kontrolne, co oznacza, że temat może być ponownie rozpatrzony.
Jakie obawy mają rolnicy w związku z umową Mercosur?
Rolnicy obawiają się, że napływ tańszych produktów spożywczych z krajów Mercosur może osłabić konkurencyjność unijnych rolników i negatywnie wpłynąć na ich sytuację finansową w sektorze rolno-spożywczym.








