Wysoki stopień zagrożenia pożarowego w lasach
Brak opadów powoduje nie tylko obawy rolników, ale też leśników. W niektórych regionach kraju obowiązuje już 3 stopień zagrożenia pożarowego. Najbardziej zagrożone są lasy na północy kraju. Nieco lepsza sytuacja panuje na południu, ale i tam trzeba zachować szczególną ostrożność.
Na północy Polski opadów jest zdecydowanie najmniej. Od kilku tygodni deszcz nie pada tam wcale lub pojawiają się jedynie gwałtowne i przelotne deszcze. 3 stopień zagrożenia pożarowego obowiązuje już w kilkunastu nadleśnictwach na Pomorzu, Kujawach, Warmii i Mazurach, Mazowszu, Podlasiu i Lubelszczyźnie.
– W tych regionach wilgotność ściółki leśnej spada, zwłaszcza po południu, do zaledwie 10% – informuje Instytut Badawczy Leśnictwa. – W regionach tych panuje też specyficzna „pogoda pożarowa”, czyli temperatury powietrza są dosyć wysokie, przekraczają 22°C, a wilgotność spada poniżej 46%. Na południu Polski, m.in. na Śląsku czy w Małopolsce, jest nieco lepiej. Jednak i tam poziom zagrożenia może szybko wzrosnąć, jeśli w ciągu kilku najbliższych dni nie spadnie deszcz.
Szczególną ostrożność i zasady bezpieczeństwa należy zachować w lasach, w których obowiązuje 3 stopień zagrożenia. Zarówno w lesie, jak i na terenach śródleśnych, a także w odległości 100 m od granicy lasu zabronione jest rozniecanie ognia (poza miejscami do tego celu wyznaczonymi), a także korzystania z otwartego płomienia i wypalania wierzchniej warstwy gleby oraz pozostałości roślinnych.
Przeczytaj też: Sucho na polach: czy już czas bić na alarm?
Obserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!