Zaraza ogniowa drzew ziarnkowych. Rośnie zagrożenie u sąsiadów

Zaraza ogniowa drzew ziarnkowych atakuje sady owocowe w różnych częściach Badenii-Wirtembergii. Od czerwca odnotowano rosnącą liczbę przypadków tej choroby. Czy zagraża też polskim sadom?

Zaraza ogniowa drzew ziarnkowych już od wielu lat jest problemem polskich sadowników. W sprzyjających warunkach niekontrolowana choroba jest w stanie w ciągu kilku tygodni zniszczyć wszystkie rośliny w sadzie czy na plantacji.

Reklama

Zaraza ogniowa drzew ziarnkowych — geneza choroby

Zarazę ogniową drzew ziarnkowych wywołuje bakteria Erwinia amylovora. Mikroorganizm ten przenosi się zazwyczaj z kroplami wody, natomiast w czasie kwitnienia — za pośrednictwom owadów zapylających. Ponadto jej wektorami są również szkodliwe owady, które należy starannie zwalczać.
Bakteria ta powoduje uszkodzenia drzew owocowych, takich jak jabłonie, grusze, pigwy oraz krzewów — na przykład pigwowca, świdośliwy. Jej żywicielami są także różni przedstawiciele rodziny różowatych zaliczani do roślin ozdobnych: różne gatunki głogów, jarząb, ognik czy irga.

Jak sobie radzić z zarazą ogniową?

Zwalczanie choroby powinno obierać się przede wszystkim na profilaktyce. W przypadku tymczasowego przechowywania nowych sadzonek na skraju sadu należy je przykryć. Ponadto warto by usunąć z sąsiedztwa sadów rośliny, które również poraża choroba.

Jednakże w razie zainfekowania roślin podstawą leczenia jest wycinanie chorobowo zmienionych części roślin lub, w przypadku silnego porażenia — karczowanie całych roślin. Usunięte fragmenty roślin bądź całe egzemplarze najlepiej spalić na miejscu. Jeśli trzeba przenieść resztki w inne miejsce, to transport najlepiej wykonać w zamkniętym pojemniku.

Przy spalaniu odpadów roślinnych porażonych bakterią wywołującą zarazę ogniową drzew ziarnkowych w sadzie należy zawsze zachować szczególną ostrożność. Zwłaszcza w czasie gorących letnich dni rośnie ryzyko pożarów okolicznych lasów lub pól.

Ponadto przed zakupem sadowniczego materiału nasadzeniowego trzeba koniecznie sprawdzić teren, z którego pochodzi. Mianowicie dlatego, że można zawlec sobie chorobę.

Zaraza ogniowa drzew ziarnkowych — Niemcy proszą o monitoring upraw

Centrum Techniki Rolniczej w Augustenbergu (LTZ) zwróciło się z prośbą do sadowników, a także właścicieli przydomowych ogródków o zwracanie większej uwagi na specyficzne objawy zarazy. Są to między innymi zwiędnięte i brązowo lub czarno przebarwione liście oraz wygięte końcówki pędów. A tych w obecnym sezonie jest sporo w różnych rejonach Niemiec. Między innymi dlatego, że wysoka wilgotność wiosną i umiarkowana temperatura sprzyjała bakterii i infekcjom drzew oraz krzewów.

Każda osoba, która podejrzewa wystąpienie zarazy ogniowej na swoich drzewach i krzewach, może skontaktować się z powiatowym doradztwem technicznym urzędu powiatowego lub LTZ Augustenberg w celu identyfikacji możliwej infekcji i uzyskania porady.

Źródło: fruitnet.com

Czy artykuł był przydatny?

Kliknij na gwiazdkę, by zagłosować

Ocena 5 / 5. Liczba głosów 2

Na razie brak głosów. Możesz być pierwszy!

Google NewsObserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *