Zbiór jabłek w upały. Jak przebiegał i czym to grozi?

Zbiór jabłek w upały, które coraz częściej pojawiają się w okresie jesiennym, staje się dużym wyzwaniem dla wielu sadowników. A to między innymi za sprawą bardzo przyspieszonego dojrzewania. Z takim problemem borykają się m.in. sadownicy w Niderlandach.
Zbiór jabłek w upały stawia przed sadownikami wiele wyzwań. Bardzo ciepłe noce z jednej strony znacznie przyspieszają dojrzewanie owoców. Z drugiej strony niewielkie różnice temperatury pomiędzy nocą a dniem pogarszają parametry jakościowe owoców, takie jak zawartość cukru, jędrność czy wybarwienie. W czasie upałów dochodzi także do oparzeń na owocach. Owoce charakteryzują się mniejszą trwałością, a to wpływa na ich późniejsze przechowywanie. Podobne problemy mogą pojawiać się w przypadku gruszek. Kłopotliwe staje się też schładzanie owoców po zbiorze, które zajmuje więcej czasu i powoduje większe zużycie energii.
Spis treści
Zbiór jabłek w upały z powodu przyspieszonego dojrzewania owoców
Zbiory gruszek Konferencja i jabłek Elstar trzeba było w tym roku przyspieszyć ze względu na upały. A to dlatego, że w ostatni tydzień panowały wręcz dosłownie tropikalne warunki. Jak więc sadownicy poradzili sobie z przyspieszonym dojrzewaniem owoców? Plantatorzy mogą dokonywać różnych wyborów, częściowo w zależności od dostępnego nawadniania. Jednakże to zimne noce przychodzą w samą porę i dają szanse na ładne wybarwienie owoców.
Miniony ciepły tydzień oznaczał, że dojrzewanie przebiegało szybko. Emanuel Sluis z platformy handlowej Service2Fruit widział to w sadzie producentów jabłek Elstar:
Jeśli rano wydaje ci się, że nie jest źle, to wieczorem możesz czasem pomyśleć, że trzeba to zrzucić.
Ciepłe noce utrudniały wybarwianie. Ale jędrność owoców już osiągnęła właściwy poziom dla tego stadium dojrzałości. Dlatego był to problem dla wielu sadowników.
Wszyscy są zadowoleni z chłodnych nocy. Ze względu na lepsze wybarwienie, firmy mogą teraz rozpocząć zbiory. Znam firmy produkujące jabłka, które zebrały tylko 25% owoców, wyłącznie z powodu rozczarowującego wybarwienia.
Tak więc rynek nie znalazł się jeszcze pod presją. Sluis wie, że na platformie handlowej partie owoców nadal dobrze się sprzedają. Również w ubiegłym tygodniu cena pozostała na poziomie od 0,60 do 0,65 euro za kilogram niesortowanej Konferencji, czyli nieco powyżej ceny Elstar.
Trzeba nawadniać
Hodowca Bert de Haan z Kerk-Avezaath zdecydował się na przyspieszenie pierwszych zbiorów Elstara. Mimo to wahał się.
Nie mogłem nawadniać. Ze względu na konserwację rowów w okolicy woda nie była wystarczająco czysta. W rezultacie miałem kilka poparzonych jabłek.
Nawadnianie jest czymś, co producenci robią, aby chronić blade jabłka, które otrzymują więcej słońca po pierwszym zbiorze. De Haan widział również kilka ciemnoczerwonych jabłek, które ucierpiały w wyniku upałów, ale ogólnie rzecz biorąc, nie odnotował wielu uszkodzeń, a odporność jest nadal w porządku.
To nie jest porównywalne z problemami, które wystąpiły w Elstarze w zeszłym roku — mówi.
Partie owoców pospiesznie schłodzono, a to, co nie mogło trafić do komór, zostało sprzedane.
Nieco dalej, w Betuwe, hodowca Guido van Veldhoven z Meteren przyjął inne podejście. Poczekał z pierwszym zbiorem Elstara. Konferencja jest już prawie gotowa do zbiorów.
Nie jest źle. Jabłka i gruszki jeszcze nie dojrzały, ale trzeba iść dalej. Bardzo ostrożnie zrywałem dojrzałe owoce, aby zyskać trochę więcej czasu.
Zbiór Elstara już w połowie sierpnia
Van Veldhoven miał również więcej miejsca na planowanie ze względu na bardzo wczesny zbiór Elstara dla sieci Albert Heijn. W rezultacie w połowie sierpnia zebrał już cztery hektary Elstara. Dzięki mocniejszemu przerzedzeniu jabłka szybciej osiągnęły odpowiedni rozmiar. Albert Heijn rekompensuje plantatorom wczesne zbiory Elstar, dzięki czemu unika konieczności importu. Jak powiedział Van Veldhoven:
Podoba nam się to i dzięki temu mamy więcej miejsca w oknie zbiorów.
Czytaj też: Czy katastrofalne ceny aronii 2023 zaważą na dalszej produkcji?
Źródło: Gfactueel
