Ceny żywności w 2022 r. będą regulowane jak w PRL?

Jak PiS chce walczyć z panującą w 2022 r. w sklepach drożyzną – czy wprowadzi regulowane ceny żywności? O takim pomyśle poinformował poseł PiS Kazimierz Smoliński. To powrót do kartek na żywność i czasów PRL – komentuje opozycja. Zdaniem AgroUnii należy natomiast skończyć z potężnymi marżami narzucanymi przez supermarkety.

Kazimierz Smoliński z PiS podczas programu „Debata Dnia” w Telewizji Polsat powiedział: chcemy wprowadzić ceny regulowane na artykuły żywnościowe, chleb, cukier, mąkę. Jak zaznaczył, takie rozwiązanie jest brane pod uwagę jeśli inflacja będzie dalej rosnąć.

Reklama

Regulowane ceny żywności w 2022 r. jak w PRL?

Poseł PiS zapowiedział, że rząd może nie tylko znieść od lutego br. VAT na podstawowe produkty żywnościowe, ale nawet regulować ceny żywność. Zdaniem opozycji to powrót do czasów PRL. Arkadiusz Mychra z PO skomentował ten pomysł mówiąc, że nie wyobraża sobie takiej sytuacji aby nagle wyszedł Morawiecki do tysięcy przedsiębiorców, że mają sprzedawać chleb po 2 złote.

Według Szymona Kobosko z Ruchu Szymona Hołowni Polska2050, takie rozwiązanie pachnie wprowadzeniem kartek na żywność i ręcznym sterowaniem gospodarki. Kazimierz Smoliński sprostował, że regulowane ceny żywności, niewykluczone, że wprowadzone już w 2022 r. to jego autorski projekt. Natomiast jego zdaniem opozycja krytykuje partię rządzącą nieustannie.

Jak coś robimy to źle, jak nie robimy to też źle. Dalej wszystko kontestujcie – powiedział.

Totalny brak pomysłu na rosnące ceny żywności?

Kontrowersyjny pomysł posła Smolińskiego skomentowała na swoim profilu na Facebooku AgroUnia. Zdaniem jej przedstawicieli, wysokie koszty produkcji sprawią, że surowców do produkcji żywności niebawem zabraknie. Przekonują oni, że zamiast wprowadzać regulowane ceny żywności należy ukrócić potężne marże jakie nakładają na żywność supermarkety.

ceny żywności 2022

Sprawdzamy, jak PiS chce walczyć z panującą w 2022 r. drożyzną – czy wprowadzi regulowane ceny żywności?

fot. pixabay.com

W Polsce za chwile zabraknie podstawowych surowców do produkcji żywności. Koszty produkcji wzrosły tak bardzo jak nigdy dotąd. Więc teraz należy narzucić ceny sprzedaży? Kto do tego dołoży? Agrounia mówi jasno: po pierwsze skończyć z potężnymi marżami narzucanymi przez supermarkety – podaje AgroUnia.

Wzrost cen żywności i galopująca inflacja

Niezaprzeczalnym faktem jest, że ceny żywności wystrzeliły. W listopadzie 2021 roku żywność była o 6,4 proc. droższa niż rok temu i o 1,3 proc. niż w październiku. Zdaniem ekspertów czasowa obniżka VAT na żywność z 5 proc. do zera nie zahamuje kolejnych podwyżek na długo.

Nie spodziewamy się spadków, bo są powody do tego, by było drożej, nie widać natomiast powodów, by było taniej – mówi w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Bartosz Urbaniak, szef bankowości agro BNP Paribas na Europę Środkowo-Wschodnią i Afrykę.

Zdaniem ekspertów, w ciągu roku ceny mięsa, masła czy cukru poszły w górę nawet o 20 proc. I tak mięso drobiowe podrożało o prawie 24 proc., wołowina o 14 proc., chleb o 12 proc. Droższe są również oleje roślinne (+21 proc.) oraz cukier (+19,5 proc.) i ziemniaki (+54 proc.).

Dlaczego ceny żywności rosną i będą rosnąć w 2022 r.?

Czym analitycy rynków rolnych tłumaczą podwyżki cen żywności? Jak wskazują, cena drobiu wzrosła, gdyż wróciła do pięcioletniego trendu po tym jak jego ceny obniżyły się przez ptasią grypę. Na rynku wieprzowiny nadal mocno odczuwalny jest wpływ ASF, swoje zrobiła też decyzja o dopuszczeniu francuskiej wieprzowiny na rynek chiński. Z kolei rekordowe ceny rzepaku to wynik napiętego światowego bilansu zbóż i rzepaku. Drożej zapłacimy za cukier, bo produkcja w Brazylii znacznie spadła a koszty transportu wzrosły. Natomiast notowania mleka i masła wywindował wysoki popyt przy stabilnej podaży surowca. Do wzrostu cen mięsa przyczyniają się rosnące koszty produkcji i wysokie ceny pasz ograniczające rentowność produkcji zwierzęcej.

Zwyżki cen żywności mają swoje przyczyny również poza rynkami surowców rolnych. Sprzyjają im wzrost kosztów w firmach, skok cen paliw w transporcie i energetyce.

Przeczytaj również: Embargo Białorusi na polską żywność

Ceny żywności w 2022 roku – prognozy

Analitycy prognozują, że w 2022 r. ceny żywności wzrosną o kolejne 4,5 proc. Te podwyżki stwarzają mocne impulsy inflacyjne, dlatego pomysł posła PiS o tym, aby ceny żywności były regulowane nie wszystkich zdziwił.

W rozmowie z „Rzeczpospolitą” Bartosz Urbaniak już pod koniec grudnia 2021 r. spodziewał się w najbliższym kwartale działań zmierzających do ustabilizowania cen żywności, być może nawet regulacyjnych, jak np. ustawa regulująca ceny.

Przeczytaj również: Ceny warzyw na Rynku Hurtowym Bronisze

Źródło: Polsat, Interia Wydarzenia, AgroUnia, Rzeczpospolita

Google NewsObserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *