Bardzo dużo importuje się do polski tzw. ziemniaków wczesnych. Ale słowo „wczesny” nie oznacza, że są to ziemniaki młode. W sklepach jest ich obecnie bardzo dużo w cenach ok. 3-4 zł/kg.
– Jest bardzo duży import ziemniaków tzw. wczesnych – mówi nam dr inż. Wojciech Nowacki z Instytutu Hodowli i Aklimatyzacji Roślin PIB w Jadwisinie. – W ocenie polskich producentów ziemniaków jest to sprzedaż nie do końca uczciwa. Bo ziemniaki, które są obecnie sprzedawane w sklepach jako wczesne, to nie są ziemniaki młode. To są ziemniaki w pełni dojrzałe tylko importowane z krajów, gdzie jest inny cykl wegetacyjny.
Zdaniem doktora Nowaczyka, produkty sprzedawane jako ziemniaki wczesne i młode powinny być wyraźnie rozdzielone. Prawdziwe młode ziemniaki powinny mieć ocierającą się skórkę. Reszta, to tylko ziemniaki wczesne.
– Nastąpił ogromny wzrost importu na polski rynek ziemniaków jadalnych z cieplejszego klimatu Basenu Morza Śródziemnego w okresie zimy i wczesnej wiosny – dodaje dr Nowacki. – To, że te ziemniaki się sprzedają wynika z niewielkiej wiedzy konsumentów ziemniaka. Dostępność przez zimowe i wczesnowiosenne miesiące ziemniaków z południa Europy powoduje, że nieopłacalna staje się produkcja prawdziwego krajowego ziemniaka młodego zbieranego w końcu maja i czerwca.
Dodaj komentarz