Kukurydza: korzystać z wilgoci czy czekać na ciepło?

Dla wielu regionów Polski najbliższa 2 połowa kwietnia to optymalny termin siewu kukurydzy. Siać czy czekać na ciepło?
Kukurydza chłodu nie lubi. Rośnie dobrze wtedy, gdy temperatura gleby sięga 8°C. Przez ostatnie dni nie ma możliwości, aby gleba była dostatecznie ciepła. Nocne chłody hamują nie tylko wegetację innych roślin, ale i wychładzają glebę. Siać czy czekać?
– Siejemy, bo boimy się suszy – mówi Adrian, młody rolnik z Podlasia. – Chcemy wykorzystać resztki pozimowej wilgoci w glebie, bo nikt nie wie, co będzie gdy się pogoda zmieni. Sąsiedzi też sieją. Kalendarzowo termin się zgadza, sam jestem dobrej myśli i mam nadzieję, że te chłody szybko miną.
Siejemy, bo boimy się suszy. Kalendarzowo termin się zgadza, sam jestem dobrej myśli i mam nadzieję, że te chłody szybko miną.
– W woj.podlaskim trwają siewy kukurydzy – powiedziała nam Agnieszka Zawistowska, specjalistka z Podlaskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Szepietowie. – Na naszym polu doświadczalnym także kukurydza została już w czwartek wysiana. Rzeczywiście noce są bardzo chłodne, ale nikt nie wie co przyniesie następny tydzień w pogodzie.
W woj. lubelskim optymalna pora na siew kukurydzy rozpoczęła się w niedzielę, 24 kwietnia. Ale ten region kraju też dotknęły nocne chłody.
Kukurydza lubi ciepło, więc czekamy z siewem licząc, że pogoda się zmieni. Mamy termin do 5 maja.
– Kukurydza lubi ciepło, więc czekamy z siewem licząc, że pogoda się zmieni – mówi Edyta Baca z Lubelskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Końskowoli. – Mamy termin do 5 maja. Na razie można wzbogacić glebę azotem, a siew? Nie jest dobrze, jak ziarno leży długo w zimnej glebie, bo wtedy przedłużają się wschody i rośliny bywają słabsze. Nikt nie jest w stanie powiedzieć jaka będzie pogoda za kilka dni, ale przymrozki na Lubelszczyźnie mogą wyrządzić ogromne straty. Wszystko zależy od pogody.
Od dziś pogoda ma się zmienić – na terenie woj. lubelskiego nadal nie będzie zbyt ciepło, za to ma być deszczowo, wiec prace w polu też nie będą należały do łatwych.
Doradcy nie ukrywają, że już teraz rolnicy z woj. lubelskiego mówią, że ten rok może być bardzo zły pod względem plonów. Dlaczego? – o tym jutro.
