Pszenica ozima jest w pełni fazy strzelania w źdźbło, a to oznacza, że najwyższa pora przygotować się do zabiegu T2 i ochrony liści: flagowego i podflagowego. W 9 odcinku „Poradnika aF” prof. Marcin Kozak z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu pokazuje, jak diagnozować pierwsze objawy chorób grzybowych, i wyjaśnia, jak skutecznie z nimi walczyć.
prof. dr hab. Marcin Kozak: Witam Państwa serdecznie w kolejnym odcinku „Poradnika agroFakt”. Tradycyjnie znajdujemy się na polach produkcyjno-doświadczalnych Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Przyjrzyjmy się, jak wygląda nasza pszenica ozima, w jakiej jest fazie rozwojowej.
Szanowni Państwo, można dostrzec, że nasza pszenica znajduje się w pełni fazy strzelania w źdźbło. W skali BBCH jest to w granicach 35–36 i zbliżamy się do newralgicznego punktu, zabiegu T2, gdzie powinniśmy przede wszystkim zwrócić uwagę na ochronę liścia flagowego i podflagowego, z tego względu, żeby te elementy rośliny oraz cała roślina jak najlepiej wpływały na wykształcanie ziarniaków w kłosach i ich potem dalszy rozwój i dojrzewanie. Stąd też bardzo istotne jest, aby zwrócić uwagę na pojawiające się choroby grzybowe. Biorąc pod uwagę zagrożenia, z jakimi mamy obecnie do czynienia, warto pamiętać o tym, żeby zwracać uwagę na takie patogeny jak septorioza paskowana liści, septorioza plew, rdza żółta, rdza brunatna.
Mam już informacje najświeższe z Polski, że w niektórych rejonach na roślinach pszenicy zaobserwowano pierwsze objawy rdzy. Stąd też w naszym rozwiązaniu tutaj chcielibyśmy pójść bardzo szeroko, gdyż na rynku jest wiele preparatów, wiele mieszanin różnych substancji czynnych, inaczej mówiąc, aktywnych, które zabezpieczają rośliny przed głównymi chorobami w różnym zakresie.
Na naszych polach doświadczalnych w tym roku chcielibyśmy bardzo kompleksowo zastosować substancje czynne z 4 grup chemicznych. Po pierwsze, z ortofenyloamidów chcielibyśmy zaproponować substancję czynną izopirazam, z grupy triazoli, to, co jest bardzo dobrze znane, epoksykonazol, z grupy strobiluryn, azoksystrobinę i z grupy ftalanów – chlorotanolin. Chlorotanolin jest ważną substancją czynną, która działa powierzchniowo, kontaktowo, zapobiegając rozwojowi zarodników grzyba, a jednocześnie wraz z pozostałymi substancjami czynnymi, które działają w sposób systemiczny w całej roślinie.
Bardzo dobrze, myślę, ta kombinacja będzie nam zabezpieczać rośliny przed całym spektrum chorób grzybowych, które mogą na niej występować. Poza tym jest to również ważne w tym aspekcie, aby zapobiegać sytuacji, w której dochodzi do stopniowego uodparniania się roślin, a właściwie konkretnie grzybów tutaj występujących na stosowane preparaty fungicydowe i stąd tutaj takie połączenie wydaje się bardzo sensownym rozwiązaniem. Na koniec chciałbym jeszcze przypomnieć, że w tych sytuacjach, gdzie wymagana jest, patrząc na pole, korekta architektury łanu, warto posłużyć się preparatem, gdzie substancją czynną jest trinesapag etylu.
To tyle na dzisiaj. Serdecznie Państwu dziękuję i zapraszam na kolejny nasz program. Do zobaczenia na polach Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu!
Poprzednie odcinki „Poradnika agroFakt” dotyczące zbóż znajdziecie tutaj:
a co myślicie o mieszance Olympus+Menara?
Witam, jak dawkować te substancje ?
0,8 l/ha Seguris i 1,2 l/ha Olympus – spakowane razem w jednym kartonie na 8 ha (6l Seguris i 10l Olympus)
Marcin dobrze pisze. U mnie w tym roku kupiłem ten pak Seguris Opti na pszenice ozimą. Z tego co czytałem 1 pak powinien wystarczyć na prysk na 8ha.