Żniwa w woj. warmińsko-mazurskim przedłużają się, a ich końca nie widać. Pogoda utrudnia zbiory, a organizacje rolnicze wnioskują o powołane komisji szacujących straty oraz uznanie klęski w rolnictwie.
Do wojewody warmińsko-mazurskiego ze wspólnym wnioskiem o uznanie klęski wystąpiły Warmińsko-Mazurska Izba Rolnicza oraz Warmińsko-Mazurski Związek Producentów Rolnych.
– Do tragicznej obecnie sytuacji w rolnictwie przyczyniła się ubiegłoroczna susza i ujemne skutki przezimowania oraz deszcze nawalne i gradobicia, z którymi rolnicy zmagali się w okresie wegetacyjnym – informuje Warmińsko-Mazurska Izba Rolnicza. – Po licznych wymarznięciach rośliny są mocno osłabione i nie ma możliwości uzyskania dobrych plonów.
Po licznych wymarznięciach rośliny są mocno osłabione i nie ma możliwości uzyskania dobrych plonów.
Oprócz powołania komisji szacujących straty, przedstawiciele rolników domagają się:
- wydłużenia spłaty rat wykupu ziemi do 25 lat,
- umorzenia całorocznego czynszu dzierżawnego,
- prolongaty kredytów,
- umorzenia III i IV raty podatku rolnego
- oraz niezwłocznego uruchomienia kredytów klęskowych.
Organizacje rolnicze domagają się również przyspieszenia wypłat dopłat bezpośrednich do końca 2016 r. oraz odstąpienia Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa od sankcji z tytułu niezrealizowanych programów rolno-środowiskowych, gdyż ich realizację uniemożliwiły niesprzyjające warunki atmosferyczne.
Postęp zbiorów w woj. warmińsko-mazurskim faktycznie jest niewielki. Do tej pory zebrano ok. 50–60% wszystkich zbóż. Pogoda nadal nie ułatwia rolnikom zadania. Wczoraj nad regionem przeszły kolejne burze, nawałnice i ulewne deszcze, które dodatkowo pogorszyły sytuację w uprawach.
Powiązane: Warmińsko-mazurskie: kiedy koniec żniw?
Dodaj komentarz