Światowe zbiory rzepaku w sezonie 2019/20

Światowe zbiory rzepaku w sezonie 2019/20 spadną o 4 proc. do poziomu 61,9 mln ton. Z powodu niekorzystnych warunków pogodowych najwięksi producenci zebrali mniej rzepaku. Spadek produkcji notowany w Kanadzie i UE, zrekompensowany został jednak wzrostem zbiorów rzepaku na Ukrainie i w Rosji oraz w Chinach i Indiach.
Światowe zbiory nasion i owoców siedmiu najważniejszych roślin oleistych na świecie w sezonie 2019/20 wyniosą 552,5 mln ton. Będą o 17,0 mln ton (-3 proc. ) niższe niż rekordowe zbiory z poprzedniego sezonu. To efekt dużego spadku zbiorów soi i rzepaku. Przy jednoczesnym niewielkim wzroście zbiorów nasion słonecznika, bawełny, orzeszków ziemnych, ziaren palmowych oraz kopry.
Dzięki rekordowym zapasom, odnotowanym na początku sezonu (125,4 mln ton), globalne zasoby nasion oleistym nieznacznie tylko spadną (-0,5 proc.). IERiGŻ szacuje, że na koniec sezonu zapasy nasion oleistych będą nadal wysokie – 114,1 mln ton (20 proc. rocznego zużycia). To z kolei przeciwdziałać będzie zwyżkom cen nasion oleistych w obecnym i kolejnym sezonie.
Spis treści
Zbiory rzepaku w sezonie 2019/20 w dół
Światowe zbiory rzepaku w sezonie 2019/20 spadną o 4 proc. do poziomu 61,9 mln ton. Jak informuje Ewa Rosiak z IERiGŻ, niekorzystne warunki pogodowe spowodowały kolejny spadek zbiorów u największych producentów. Produkcja rzepaku niższa będzie w Kanadzie i UE, co zrekompensowane zostało wzrostem zbiorów rzepaku na Ukrainie i w Rosji oraz w Chinach i Indiach.
Czy będą wyższe ceny rzepaku?
– Globalne zużycie rzepaku zmniejszy się, ale będzie większe od produkcji. Dlatego zapasy rzepaku na koniec sezonu obniżą się, a jego ceny wzrosną. Wzrost cen rzepaku będzie niewielki, m.in. z uwagi na wysokie, choć mniejsze niż przed rokiem zbiory soi i niewielki wzrost jej cen – przewiduje Ewa Rosiak z IERiGŻ.
Jakie zbiory rzepaku w UE?
Zmniejszyły się również tegoroczne zbiory rzepaku w UE. Odnotowano spadek o 15 proc. (17,0 mln ton). To efekt dużego spadku areału uprawy, przy niewielkim wzroście plonów. Na niższe zbiory narzekają farmerzy we Francji, Niemczech,Wielkiej Brytanii, Rumunii i Hiszpani. Wyższą produkcję rzepaku mamy natomiast w Polsce, Danii, na Litwie i Łotwie.
UE będzie w sezonie 2019/20 dużym importerem rzepaku (5,5 mln ton, 23 proc. całkowitego zużycia). Natomiast eksport rzepaku będzie nadal na marginalnym poziomie (0,2 proc. produkcji). – Przerób rzepaku w UE-28 zmniejszy się o 3,8 proc. do 22,7 mln ton. Jego zapasy na koniec sezonu obniżą się o ponad połowę do 1,0 mln ton. Samowystarczalność UE-28 (mierzona relacją produkcji do zużycia) w zakresie nasion oleistych i olejów roślinnych zmniejszy się. A w zakresie śrut oleistych pozostanie równie niska jak w sezonie poprzednim – czytamy w biuletynie „Rynek rzepaku” IERiGŻ.
Źródło: IERiGŻ
