Bez wieńców nie ma dożynek. Zobacz wieńce dożynkowe 2021!
Bez tradycyjnych wieńców dożynkowych nie ma dożynek. Na przełomie sierpnia i września odbywają się dożynki. W ten sposób od stuleci w naszym kraju dziękuje się za zebrane plony. Nieodłącznym atrybutem uroczystości dożynkowych są wieńce – piękne i okazałe. Zaskakują kunsztem wykonania. Ta umiejętność przekazywana jest z pokolenia na pokolenie. Zobaczcie wieńce dożynkowe przygotowane w 2021 roku!
Przygotowanie wieńca dożynkowego trzeba umiejętnie rozplanować, bo to przedsięwzięcie wymagające dużego zaangażowania i sporej wiedzy. Jeśli chce się stanąć w konkursowe szranki, wieniec musi spełniać rygorystyczne kryteria – mieć odpowiedni kształt i rozmiar, być wykonany ze wszystkich rodzajów zbóż i nie zawierać żadnych sztucznych elementów. To wcale nie jest proste!
Spis treści
Wieńce dożynkowe 2021. Podtrzymanie wielowiekowej tradycji
Tradycję wicia wieńców podtrzymują głównie Koła Gospodyń Wiejskich. Wiele z nich potrafi robić je tak piękne, że są po prostu prawdziwymi dziełami sztuki. Zachwycają pomysłowością i precyzją wykonania. Samo wicie jest domeną pań, ale już metalową konstrukcję wykonują panowie. Tu trzeba przyspawać poszczególne elementy, a czasami skonstruować odpowiedni wózek, by wieniec można było na nim ciągnąć w dożynkowym korowodzie. Niektóre są bowiem bardzo ciężkie.
– Zabrałyśmy się za wicie wieńców dożynkowych, aby ta tradycja przetrwała – zdradza Beata Jantoń, przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich w Brzozowie w województwie kujawsko-pomorskim. – Mnie tej sztuki nauczyła Janina Duda, której, niestety, nie ma już wśród nas. Chodziłam do niej i podpatrywałam, jak zrobić wieniec. Cieszę się, że moja córka i synowa również złapały tego bakcyla.
Dziesiątka pań z Brzozowa najpierw sieje w swoich ogródkach odpowiednie kwiaty do suszenia. Z nich robią małe bukieciki, którymi dekorują wieniec. Nie zapominają przy tym o wonnych ziołach. W czerwcu zaczynają zbierać zielone kłosy zbóż, a później dojrzałe. Muszą jednak wychwycić odpowiedni moment, aby kłosy były jeszcze w miarę proste. Gdy ziarno będzie już w pełni dojrzałe, zacznie się sypać.
– Jeszcze nie skończymy jednego wieńca, a już myślimy, jaki zrobimy za rok – śmieje się Beata Jantoń. – To naprawdę wciąga. Na stulecie odzyskania niepodległości w naszym wieńcu znalazł się orzeł z pestek dyni, a rok temu było serce, które zrobiłyśmy z jarzębiny. Wieniec musi zawierać elementy religijne. W tym roku miałyśmy kielich z kocanki i hostię, na której litery wykleiłyśmy ziarnami czarnuszki. Bierzemy udział w konkursach wojewódzkich, ale do zwycięstwa już kilka razy zabrakło nam dosłownie paru punktów. Jednak z drugich lokat też jesteśmy bardzo dumne.
Najpiękniejsze wieńce dożynkowe 2021. Trzy Kurzyny potrafią wieńce wić
Sukcesami w wiciu wieńców dożynkowych mogą pochwalić się panie ze Stowarzyszenia Trzy Kurzyny na Podkarpaciu. Dwukrotnie reprezentowały województwo podkarpackie podczas Dożynek Prezydenckich w Spale, zajmując drugie i czwarte miejsce. Ich wieniec tak się spodobał, że trafił do Pałacu Prezydenckiego w Warszawie.
– Gdy tylko zawiązałyśmy stowarzyszenie, co roku na dożynki robimy tradycyjny wieniec dożynkowy – opowiada Agnieszka Budzyńska, prezes Stowarzyszenia Trzy Kurzyny.
– Zawsze mają kształt korony lub kopuły, a wieńczy je krzyż. Wszystkie elementy są naturalne, nawet sznurek wykorzystujemy wyłącznie jutowy. Przygotowania rozpoczynamy już w czerwcu od zbierania kłosów zbóż, które segregujemy i suszymy. Na początku lipca wiążemy je w pęczki z dziesięciu kłosów. Praca jest wyjątkowo czasochłonna, bo wiciem wieńca może się zajmować tylko jedna osoba. Splot musi być równy. To już moja rola. Koleżanki mi pomagają, bo wszystko mi podają, a ja plotę.
Panie z Trzech Kurzyn ozdabiają swoje wieńce suszonymi kwiatami, owocami i warzywami. Zawsze jest w nim miejsce na chleb, wypieczony z mąki z tegorocznych zbiorów.
– Chleb pieczemy same, bo musi być to ładny bochen – kontynuuje Agnieszka Budzyńska. – Na zrobienie okazałego wieńca trzeba poświęcić trzy tygodnie, ale potem radość jest ogromna.
Dożynki 2021. Koło Gospodyń Wiejskich w Trutowie wieńcami współczesnymi stoi
W większości konkursów wieńce dożynkowe w 2021 roku oceniane są w dwóch kategoriach – wieniec tradycyjny i współczesny. We współczesnej tradycji można popuścić wodze fantazji i wykazać się ogromną kreatywnością. W tej kategorii od lat odnoszą sukcesy członkinie Koła Gospodyń Wiejskich w Trutowie w województwie kujawsko – pomorskim. Kilka razy ich wieńce wygrywały konkurs na szczeblu województwa kujawsko – pomorskiego, a tam rywalizacja jest już na bardzo wysokim poziomie. Panie z Trutowa zawsze wybierają tematykę religijną. Nic dziwnego, w ich miejscowości od kilku wieków jest klasztor Ojców Karmelitów.
– W tym roku nasz wieniec nawiązywał do beatyfikacji Kardynała Stefana Wyszyńskiego, która będzie miała miejsce 12 września – mówi Agnieszka Boniecka, przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich w Trutowie. – Jego portret wykonałyśmy z różnych ziaren. Był to pracochłonny wieniec, nad którym pracowałyśmy ponad miesiąc. Pomysłodawczynią naszych wieńców jest jedna z naszych członkiń Anna Manerowska. Ona ma niesamowity zmysł artystyczny.
Przeczytaj również: Dożynki Jasnogórskie 2021. Polscy rolnicy ukarani niższymi dopłatami?
Nie ma jak wieniec dożynkowy! Podsumowanie
Tradycja wicia wieńców dożynkowych jest piękna i trzeba się cieszyć, że nie brakuje ludzi, którzy ją kultywują. To przecież ogrom pracy, a tej, zwłaszcza w porze żniw, nikomu na wsi nie brakuje. Zachwyt budzą i te tradycyjne, i te współczesne. Nie da się przejść obok nich obojętnie. Podczas dożynek to zawsze wokół nich skupia się najwięcej oglądających. Ludzie stoją, oglądają i podziwiają.
Czytaj również: „Wdzięczni Polskiej Wsi”. Grzegorz Puda chce przywrócić wsi godność