Zbiory owoców dobrze się zapowiadają
Po opadzie świętojańskim warto zajrzeć do sadów. Jak wyglądają zawiązki owoców? Czy szykują się dobre zbiory? O czym trzeba pamiętać?
To, co w tej chwili widzimy na drzewach na naszym terenie, każe przypuszczać, że zbiory owoców będą co najmniej dobre.
Tradycyjnie w końcu czerwca występuje naturalne opadanie zawiązków owoców, zwane opadem świętojańskim. Jak opad przebiegł w tym roku i czy szykują się dobre zbiory – o to zapytaliśmy Zdzisława Partykę, głównego specjalistę ds. sadownictwa Lubelskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Końskowoli.
– Jeśli chodzi o sady jabłoniowe, to wydaje się, że plony będą co najmniej średnie – powiedział nam Zbigniew Partyka. – Zawiązki powstają bardzo prawidłowo i wydaje się, że są nawet większe niż rok temu o tej porze.
Powodów może być kilka. Niewątpliwym jest to, że deszczy w tym roku było więcej niż w roku poprzednim.
– Zwracam uwagę też na to, że zawiązki owoców są rozmieszczone dużo równiej w koronie drzew – mówi specjalista. – To powinno skutkować tym, że jabłka będą równiejsze, podobne wielkością.
Po opadzie świętojańskim potrzebna jest czasem ręczna korekta zawiązków owoców.
– Zwłaszcza w tych sadach, gdzie zawiązki przerzedzano chemicznie – dodaje pan Zbigniew. – Niemniej jednak to, co w tej chwili widzimy na drzewach na naszym terenie, każe przypuszczać, że zbiory owoców będą co najmniej dobre.
W dobrej kondycji są także grusze.
– Z popularnych odmian Konferencja zawiązywała bardzo dobrze, Lukasówka trochę słabiej – mówi Zbigniew Partyka. – Ale ogólnie nie jest źle. Choć oczywiście trzeba wziąć pod uwagę, że do zbiorów jabłek i gruszek jest jeszcze kilka miesięcy, to jednak w tej chwili prognozy są pomyślne!
Obserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!