Pomoc w oddłużaniu gospodarstw – sporo wątpliwości

Na te przepisy rolnicy czekali od dawna! Rząd przygotował nowe formy pomocy dla zadłużonych gospodarstw. Okazuje się jednak, że ze wsparcia nie będą mogli skorzystać ci, którzy najbardziej go potrzebują. Zdaniem gospodarzy zaproponowany projekt ustawy budzi wiele wątpliwości. 

Projekt ustawy o restrukturyzacji zadłużenia podmiotów prowadzących gospodarstwa rolne ma pomóc rolnikom, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji finansowej.

Reklama

Pomoc w oddłużaniu gospodarstw

Zadłużone gospodarstwa będą mogły ubiegać się o:

pomoc w oddłużaniu gospodarstw

Rząd proponuje pomoc w oddłużaniu gospodarstw w postaci m.in. dopłat do oprocentowania restrukturyzacyjnych kredytów bankowych i pożyczek na spłatę zobowiązań cywilno-prawnych.

fot. fotolia

1) dopłaty do oprocentowania bankowych kredytów restrukturyzacyjnych w celu restrukturyzacji zadłużenia podmiotów prowadzących  gospodarstwo rolne

2) pożyczki na spłatę zobowiązań cywilno-prawnych podmiotów prowadzących  gospodarstwo rolne

3) gwarancje spłaty bankowych kredytów restrukturyzacyjnych,

4) przejmowanie zadłużenia podmiotów prowadzących gospodarstwo rolne przez KOWR

Wsparcie ma zostać skierowane do producentów rolnych, którzy prowadzą działalność rolniczą przez co najmniej 3 lata przed utratą zdolności do obsługi zadłużenia.

Oddłużenie za jaką cenę?

Choć nowe formy pomocy dla zadłużonych gospodarstw są bardzo oczekiwane przez rolników, to projekt ustawy budzi wiele wątpliwości. Prezes KRIR Wiktor Szmulewicz apeluje, „aby stworzyć ustawę, która faktycznie pomoże rolnikom, a nie będzie martwym przepisem”.

Zaproponowano, aby dłużnik zobowiązał się do przeniesienia własności nieruchomości rolnej w całości lub części na Skarb Państwa w zamian za przejęcie długu przez Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa. Oznacza to, iż faktyczne oddłużenie rolnika nie nastąpi, bo zostanie on pozbawiony tytułu prawnego do nieruchomości rolnej, co w praktyce będzie oznaczać ograniczenie  rolnika w prowadzeniu działalności rolniczej. Tak więc należy się zastanowić, czy oddłużenie musi mieć aż tak daleko idące skutki? – pyta Wiktor Szmulewicz.

BIK zablokuje wsparcie dla rolników?

Na tym zastrzeżenia do zaproponowanych przez rząd przepisów się nie kończą. Nie ma w nich jasno sprecyzowanych warunków, jakie trzeba spełnić, aby z zaproponowanego wsparcia skorzystać. Brak jest również informacji o tym, w jaki sposób przyznawana ma być pomoc i przez kogo.

Farmerzy obawiają się, że obsługa pomocy zostanie przekazana bankom, a te będą robić problemy rolnikom, znajdującym się w tarapatach finansowych – chociażby ze względu na niski BIK spowodowany niepłaceniem rat w terminie. W ten sposób ustawa zamiast okazać się realnym wsparciem, byłaby bezużyteczna.

pomoc na oddłużanie gospodarstw

Szacuje się, że prawie 2 tys. producentów rolnych ma problemy ze spłatą zaciągniętych kredytów.

Najbardziej potrzebujący bez pomocy

Najwięcej kontrowersji budzi jednak zapis mówiący o tym, że z pomocy nie będą mogły skorzystać podmioty, wobec których już toczy się postępowanie restrukturyzacyjne. Takie sformułowanie przepisów dziwi i denerwuje wielu gospodarzy.

Komu ma pomóc ta ustawa, jeśli nie zadłużonym rolnikom? Pomoc w oddłużaniu gospodarstw powinna być skierowana, do tych, którzy jej najbardziej potrzebują– twierdzi pani Alfreda Sulewska ze Śląska.

Wystarczy dla niewielu?

Okazuje się, że problemem mogą okazać się również zbyt małe fundusze przeznaczone na wsparcie przewidziane w ustawie. Wydatki na ten cel z budżetu państwa Komisja Nadzoru Finansowego określiła na 140 mln zł. A to przy limicie kwoty pożyczki na poziomie 5 mln oznaczać może, że ze wsparcia skorzysta  jedynie kilkudziesięciu beneficjentów. Tymczasem, ze spłatą kredytów na łączną kwotę 158,6 mln, problem ma prawie 2 tys. producentów rolnych.

Google NewsObserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *