Pożary zbóż w Wielkopolsce. Ponad 120 hektarów spłonęło
Ponad 120 hektarów pól uprawnych spłonęło w kilku wielkopolskich powiatach. Pożary zbóż w Wielkopolsce wybuchły w kilku miejscach i strawiły połacie niezebranego jeszcze zboża. Na szczęście nie ma informacji o ofiarach.
Pożary kładą się cieniem na tegorocznych żniwach. To kolejny problem, któremu muszą stawić czoła polscy rolnicy. Niepewna sytuacja na rynkach zbóż, niskie ceny skupu, a także susza spędzały w ostatnich miesiącach 2023 r. sen z powiek rolników. Pożary to kolejne straty dla rolników.
Spis treści
Pożary zbóż w Wielkopolsce. Gdzie się paliło?
Jak informuje portal rmf24.pl liczne zgłoszenia do straży pożarnej dotyczyły pożarów zbóż na pniu, czyli jeszcze niezebranych.
Jeden z nich miał miejsce w okolicy Nowej Wsi Zbąskiej na pograniczu powiatów wolsztyńskiego i nowotomyskiego. Spłonęło tam około 40 hektarów zboża. Zaś z ogniem w tym miejscu walczyło 19 zastępów straży pożarnej.
Inny pożar miał miejscu w miejscowości Lipie w powiecie wrzesińskim. Tam z ogniem walczyło ponad stu strażaków. Był to jeden z większych pożarów, które zgłoszono, bowiem ogień ogarnął około 60 hektarów pól.
Jak podała stacja RMF FM aż 22 zastępy strażaków gasiły pożar na terenie Boguszynka między Środą Wielkopolską a Jarocinem. W tym miejscu ogień ogarnął 20 hektarów.
Jak informuje portal rfm24.pl, w żadnym z przypadków pożaru zbóż w Wielkopolsce nie było informacji o osobach poszkodowanych.
Żniwa to okres pożarów. Palą się nie tylko pola
Jak przypomina portal Onet.pl, żniwa to czas obfitujący w pożary w rolnictwie. Wiąże się on ze wzmożoną pracą rolników i ich maszyn.
Jak informuje portal, tylko w lipcu 2022 r. straż pożarna podjęła 1600 interwencji na terenach rolniczych. Co się paliło? Aż 1133 pożary miały miejsce na łąkach, rżyskach, a także na terenach upraw rolnych. W tym samym okresie 241 pożary dotyczyły maszyn rolniczych, m.in. kombajnu.
Pożar kombajnu zbożowego. Jak zapobiegać?
Ponadto odnotowano 244 pożary stogów lub stert. Poszkodowanych było wówczas 31 osób.
Susza 2023 pogarsza sytuację
Na pożary zbóż w Wielkopolsce wpływa susza, która trwa w Polsce przynajmniej od kilku tygodni. Według informacji prezentowanych przez Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa – Państwowy Instytut Badawczy, susza rolnicza 2023 dotyka najbardziej północo-zachodnią część Polski. Choć naukowcy zaznaczają, iż niedobór wody występował w całym kraju.
Od 1 maja do 30 czerwca 2023 r. średnia wartość Klimatycznego Bilansu Wodnego była ujemna i wynosiła -142 mm. Przy czym właśnie w skrajnych regionach dane są następujące: w woj. pomorskim osiągała -259 mm.
Czytaj także: Aplikacja suszowa 2023 nie działa. Rolnicy już liczą straty
IUNG-PIB informuje, że susza rolnicza występowała na terenie 15 województw. Nie było jej jedynie właśnie w województwie podkarpackim. Zaś niedobory wody wpłynęły na wszystkie monitorowane uprawy. Przede wszystkim: zbóż jarych, rzepaku i rzepiku, krzewów owocowych, zbóż ozimych, kukurydzy na ziarno, kukurydzy na kiszonkę. A ponadto roślin strączkowych, truskawek, tytoniu, warzyw polowych, drzew owocowych, chmielu, ziemniaka, buraka cukrowego.
Źródło: rmf24.pl, Onet
Obserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!
