Ubezpieczenia upraw są coraz popularniejsze? [AKTUALNOŚCI]

W tym roku wielu gospodarzy znów poniesie straty z powodu suszy. Towarzyszy temu wzrost zainteresowania polisami. Gazeta Pomorska sprawdziła, jakie ubezpieczenia upraw cieszą się największą popularnością.

Aktualna sytuacja w rolnictwie jest daleka od stabilnej. Nie powinno więc dziwić, że gospodarze coraz częściej decydują się na ubezpieczenia upraw z dopłatą państwa. W tym roku na ten cel przeznaczonych zostanie aż 630 mln zł z polskiego budżetu. Zaskakujące może być jednak to, że największą popularność notują polisy od ryzyka gradobicia.

Dlaczego rolnicy decydują się właśnie na takie polisy? Powód jest prosty – są one tańsze od tych związanych z ryzykiem suszy. Pozwalają również spełnić ustawowy obowiązek ubezpieczenia co najmniej połowy powierzchni upraw w gospodarstwie. W przypadku jego niedopełnienia pomoc klęskowa mogłaby zostać „obcięta” nawet o połowę.

Oczywiście, że przydałaby się także polisa od ryzyka suszy, ale ona była za droga, więc wybrałem tańszy wariant i mam polisę od ryzyka gradobicia. Być może nie jest to zbyt rozsądne, ale robię to, na co mnie stać, i co – w przypadku pomocy po suszy – może mi się opłacić – zdradza Gazecie Pomorskiej pewien rolnik z powiatu inowrocławskiego.

Ubezpieczenia upraw od ryzyka suszy zyskują na popularności w latach, w których niedobór wody występuje już wczesną wiosną. Ciekawe, jakie decyzje podejmą gospodarze po zakończeniu tegorocznego sezonu.

Źródło: Gazeta Pomorska

Obserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!