Wiosenna susza dotknęła w tym roku uprawy w aż 6 województwach. Brak opadów ma zróżnicowany wpływ na uprawy. Podczas gdy zboża, szczególnie jare, radzą sobie nie najlepiej, ziemniaki póki co nie odczuwają skutków przedłużającego się okresu bezdeszczowego.
Jednym z rejonów, gdzie susza wyjątkowo przedłużała się, jest Wielkopolska. Uprawy ziemniaków w tym regionie mają się jednak nie najgorzej.
– Jest dobrze, przewidujemy dość dobre zbiory, choć oczywiście wszystko zależy od warunków pogodowych w następnych tygodniach – mówi Kazimierz Surdyk z Wielkopolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Poznaniu. – Pomimo braku opadów wegetacja przebiega prawidłowo. Jedynie gorzej sobie radzą sobie odmiany bardzo wczesne oraz ziemniaki uprawiane na wyjątkowo słabych glebach. W ich przypadku warto rozważyć zastosowanie nawadniania, które uzupełni braki wody podczas przedłużającego się okresu bezdeszczowego. W pozostałych uprawach ziemniaków nie obserwujemy żadnych negatywnych skutków braku opadów.
Ziemniaki w Wielkopolsce świetnie radzą sobie nie tylko z suszą. Na razie nie zaobserwowano również większych inwazji szkodników ani chwastów. Dość wysokie temperatury oraz niska wilgotność powietrza obniżają też ryzyko pojawienia się chorób grzybowych.
Przeczytaj też:
Dodaj komentarz