Największy traktor to nie tylko ogromny rozmiar, ale również imponująca moc silnika. Sprawdziliśmy, jakie najpotężniejsze maszyny trafiły w ostatnich latach do Małej i Wielkiej Wsi.
Niejedna miejscowość w Polsce nosi nazwę Mała lub Wielka Wieś. My wybraliśmy kilka, by porównać ciągnikowy gust tamtejszych rolników. W tym celu skorzystaliśmy z danych rejestracyjnych AgriTrac (Martin & Jacob) z okresu od stycznia 2014 r. do czerwca 2018 r. włącznie. Do jakich doszliśmy wniosków?
Spis treści
Największy traktor w Wielkiej Wsi
Duże ciągniki służą specjalnym zadaniom w gospodarstwie. Na ich zakup najczęściej decydują się właściciele wielohektarowych areałów lub gruntów wyjątkowo trudnych w uprawie. Najpotężniejszą nową maszyną, jaka trafiła w omawianym okresie do jednej z Wielkich Wsi, jest New Holland T7.220. Ciągnik o tym oznaczeniu zarejestrował mieszkaniec Wielkiej Wsi z gminy Główczyce (woj. pomorskie).

New Holland TD 5.105 jest najmocniejszym nowym traktorem, do jakiego w ostatnich latach wydano tablice w Małych Wsiach.
Maszyna o minimalnej masie 7 ton kryje pod maską silnik o mocy znamionowej 167 KM i pojemności 6,7 l. Wysokość ciągnika przekracza 3 m, a jego długość to blisko 6 m.
Co ciekawe, największy traktor zarejestrowany w ostatnich latach w Małych Wsiach jest również niebiesko-biały. Nowy New Holland o oznaczeniu TD 5.105 trafił do Małej Wsi z gminy Konopnica (woj. łódzkie). Ta 106-konna maszyna ma silnik o pojemności 3,4 l. Jej długość z obciążnikami to przeszło 4 m, a wysokość nieco ponad 2,5 m. Minimalna masa ciągnika wynosi niespełna 4 t.
Najmniejszy ciągnik w Małej Wsi

Najsłabszy nowy ciągnik, zarejestrowany w Małych Wsiach od stycznia 2014 r., pochodzi z serii Agroplus Ecoline marki Deutz-Fahr.
Słabsze ciągniki polecane są do mniej wymagających gospodarstw, gdzie zostaną w pełni wykorzystane przy niskich kosztach eksploatacji. Najsłabszym nowym ciągnikiem, zarejestrowanym ostatnio w Małych Wsiach, jest Deutz-Fahr Agroplus F 315 Ecoline. Model ten posiada 3-cylindrowy silnik o pojemności 3 l i mocy 72 KM. Na taką maszynę zdecydował się rolnik z Małej Wsi, położonej w gminie Belsk Duży (woj. mazowieckie).

50-konna Kubota L5040 to najsłabszy nowy ciągnik, zarejestrowany ostatnio przez rolników z Wielkich Wsi.
Okazuje się, że nazwa miejscowości nie zawsze przekłada się na wielkość potrzeb. Znacznie słabszy ciągnik trafił bowiem do jednej z Wielkich Wsi. 50-konna Kubota L5040 rozpoczęła w ostatnich latach pracę w małopolskiej Wielkiej Wsi. Wspomniany traktor, ze względu na swoją zwrotność i niewielki rozstaw kół, najlepiej sprawdzi się w sadach. Z powodzeniem może też pełnić funkcję pomocniczego ciągnika w większym gospodarstwie.
Z używkami jest inaczej
Najsilniejszy i najsłabszy ciągnik z drugiej ręki, zarejestrowany ostatnio w Małych i Wielkich Wsiach, dzieli aż 211 KM
Najsilniejszy i najsłabszy ciągnik z drugiej ręki, zarejestrowany ostatnio w Małych i Wielkich Wsiach, dzieli aż 211 KM. Co ciekawe, używany Fendt 826 Vario, kryjący pod maską aż 240 KM, trafił do jednej z Małych Wsi (woj. wielkopolskie). Na ponowną rejestrację 29-konnego Władimireca T25A1 zdecydował się natomiast rolnik z Wielkiej Wsi (woj. małopolskie).
Identycznie jest w przypadku rynku importowego. Najmocniejszy ciągnik z zagranicy trafił do Małej Wsi, a najsłabszy – do Wielkiej. 150-konny New Holland TM 150 pojawił się w gminie Belsk Duży. Park maszynowy rolników z gminy Wielka Wieś w ostatnich latach poszerzył się natomiast o sprowadzony traktor o oznaczeniu Jinma 354E i mocy 35 KM.
*Każdorazowo, gdy w materiale jest mowa o sprzedaży ciągników rolniczych, należy ją rozumieć jako sprzedaż mierzoną liczbą rejestracji.