Zgrany duet – kosiarka Kubota G23 i ciągnik Kubota ST341
Właściciele firmy Swing z Białegostoku wiedzą, jak stworzyć i zadbać o bezpieczny plac zabaw. Postawili na innowacyjne rozwiązania japońskiej marki, wpływające na łatwość obsługi i rentowność eksploatacji z poszanowaniem środowiska. Stworzyli zgrany duet z pomarańczowym sprzętem marki Kubota. O koncernie z Osaki słyszeli już wcześniej, przeglądali katalogi, czytali sporo artykułów. Zaczął świtać pomysł o zakupie japońskich maszyn. W firmie Agroland autoryzowanego dilera marki Kubota kupili na dobry początek profesjonalną kosiarkę Kubota G23.
Działalność firmy Swing obejmuje głównie teren województwa podlaskiego. Jednakże pan Artur Stefanowicz wraz ze wspólnikiem, już od dłuższego czasu planował poszerzenie spektrum działania. Firma Swing zajmuje się produkcją i montażem publicznych placów zabaw. Od niedawna poszerzyli również działalność o administruję terenów rekreacyjnych.
– Współpracę z firmą Agroland, dilerem marki Kuboty, rozpoczęliśmy w 2019 roku, dokonując zakupu profesjonalnej kosiarki koszącej, model Kubota G23 z wysokim wysypem. Z kosiarki byliśmy bardzo zadowoleni, dlatego też w roku 2020 zwróciliśmy się do dilera z prośbą o ofertę na ciągnik komunalny – informuje Artur Stefanowicz, współwłaściciel firmy Swing.
Obejrzyj film i poznaj opinię klienta firmy Agroland na temat maszyn komunalnych marki Kubota!
Spis treści
Kubota G23 i Kubota ST341 – wespół w zespół
Ciągnik Kubota ST341 podczas prac komunalnych.
– Zdecydowaliśmy się na model ST341 ze względu na jego kompaktowy wymiar, dobrą moc i dobry udźwig na tylnym tuzie. Przede wszystkim ciągnik jest zwrotny i bardzo dobrze wyposażony. Posiada wiele sekcji hydrauliki, która pozwala nam praktycznie podłączyć cały sprzęt potrzebny do wykonywania zleconych zadań. Ciągnik zamówiliśmy z oryginalną kabiną marki Kubota. Kabina jest klimatyzowana, posiada też radio. Praca w tym ciągniku jest po prostu przyjemna. Zaś kosiarkę Kubota G23 wykorzystujemy do koszenia terenów o mniejszej powierzchni czy obsadzonych drzewami. Kosiarkę wyróżnia niezwykła zwrotność, co pozwala wykosić trawę wokół drzewa. Jak do tej pory jest bezawaryjna i nie mamy z nią żadnych problemów – relacjonuje Artur Stefanowicz, Swing.
Litera „K” – znak rozpoznawczy w firmie Swing
Pomarańczowa barwa wpisała się już na stałe w pejzaż przedsiębiorstwa Swing. Zadomowiła się tutaj na dobre. Według właścicieli firmy Swing liczy się jakość i trwałość maszyn, a sfera komunalna zawsze była chłonna na sprytny sprzęt. Jak podkreślają, dziś każdy chce, by otoczenie, w którym mieszka, czy uprawia sport, było zadbane. Takie są oczekiwania, a tego typu zadania maszyny marki Kubota są w stanie spełnić z powodzeniem.
– Współpracę z firmą Swing nawiązaliśmy w roku 2019. Pan Artur poszukiwał bardzo profesjonalnej kosiarki do koszenia terenów rekreacyjnych. Poziom zadowolenia ze sprzętu był tak wysoki, że w krótkim czasie nastąpił kolejny zakup pomarańczowego sprzętu. Tym razem ciągnika Kubota ST341 – mówi Adrian Werpachowski, Agroland. Ten sprytny ciągnik w tandemie z odpowiednim osprzętem doskonale sprawdza się podczas koszenia sporych powierzchni trawników czy też zimą odśnieżając alejki albo chodniki.
Dlaczego Kubota?
Maszyny marki Kubota to idealni pomocnicy podczas prac komunalnych.
Jak informuje pan Adrian Werpachowski z Agroland, traktor Kubota ST341 z oryginalną japońską, czterosłupkową kabiną jest jednym z najbardziej doposażonych modeli w marce Kubota ze względu na swoją kompaktowość, a jednocześnie dość wysoką moc znamionową. Ciągnik wyposażono również w fabryczną klimatyzację, co w okresie letnim przekłada się na komfort pracy.
Kubota ST341 mimo niewielkich rozmiarów oferuje wysoką moc i wytrzymałą konstrukcję, która pozwala współpracować z wielorakim osprzętem. – Maszyny marki Kubota spisują się u nas bardzo dobrze, dlatego też z czystym sumieniem możemy je polecić innym użytkownikom – stwierdza Artur Stefanowicz, Swing.
Artykuł zawiera lokowanie produktu i ma charakter promocyjny.
Obserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!
A co ma niby wspólnego bezpieczny plac zabaw z ciągnikami? Bez sensu.