Ostrzeżenie przed wiatrem do 115 km/h, czyli pogoda rolnicza krótkoterminowa
Już tylko godziny dzielą nas od drastycznej zmiany pogody. Ostrzeżenie przed wiatrem, którego prędkość osiągnąć może nawet 115 km/h wystosowano dla rolników z północnej Polski. A jakiej pogody mogą się spodziewać w najbliższych dniach rolnicy w pozostałej części kraju?
Ostrzeżenie przed wiatrem 2. stopnia przekazujemy rolnikom z powiatów od Gdańskiego, na zachód po powiat sławieński oraz na północno-wschodnich rubieżach. Dla reszty północnej Polski obowiązuje 1. stopień zagrożenia.
Spis treści
Uwaga rolnicy — ostrzeżenie przed wiatrem w najbliższych godzinach
Jak informuje IMGW-PIB, w najbliższych godzinach rolnicy na północy Polski muszą być gotowi na silne podmuchy wiatru. Mianowicie dla 6. powiatów od Gdańska po granicę z powiatem koszalińskim wiatr w porywach może osiągać 85–115 km/h (2. stopień zagrożenia). W pozostałym pasmie nadmorskim oraz od Gdańska po Suwałki do Białegostoku, Łomży i Grudziądza prędkość wiatru wyniesie 70–85 km/h (1. stopień zagrożenia).
W piątek 1.11.2024 r. wiatr nasili się na północnym wschodzie kraju. Mianowicie 2. stopnia zagrożenia wiatrem spodziewać się powinni także rolnicy od Suwałk po powiat hajnowski. Natomiast zagrożenie 1. stopnia obejmie także północną część Lubelszczyzny.
W najbliższą sobotę się wypogodzi i wiatr ustanie, aby z dużą siłą, 1. stopnia ponownie wystąpić 3.11.2024 r. nad Zatoką Gdańską i północno-wschodnią Polską.
Niestety oczekiwany wiatr pogorszy znacznie sytuację hydrologiczną na części województw: warmińsko-mazurskiego, podlaskiego i mazowieckiego. Pogłębi się więc susza rolnicza w tym obszarze. Poza tym na lżejszych glebach może dochodzić do erozji wietrznej, jeśli brakuje na nich roślinności. Natomiast cierpiące susze ozime rośliny uprawne mogą dodatkowo ucierpieć smagane wiatrem i pyłem niesionym z silnymi podmuchami.
Prognoza dla rolników — temperatura gruntu na silnym minusie
Od soboty 2.11.2024 r. nadciągnie nad Polskę pogodny wyż. Do 7 listopada niebo będzie zupełnie bezchmurne, a co się z tym wiąże — temperatura nocą i nad ranem spadnie silnie poniżej 0°C. Maksymalna dobowa temperatura powietrza 3–6 listopada będzie się wahała od 6°C do 11°C. Od 7 listopada wzrośnie maksymalnie do 12–13°C. W ciągu dnia będzie więc chłodno.
Niestety temperatura minimalna spadnie znacznie poniżej 0°C. Najchłodniej będzie w południowej części Polski oraz na zachodzie. Natomiast w północnej części kraju nie przewiduje się mrozu, nawet nocami i nad ranem.
W efekcie ochłodzenia obniży się niebezpiecznie także temperatura gruntu przez kilka kolejnych dni. Szczególnie będzie to groźne dla młodych roślin pszenicy z opóźnionych siewów. Zagrożenie zwiększy się, gdyż w ciągu dnia na bezchmurnym niebie słońce będzie operowało dość silnie, ogrzewając rośliny. Aby po zachodzie zostały silnie schłodzone. Może więc dojść do „wypalenia” mrozowego.
Jakie opady na przełomie października i listopada?
Prognozy pogody wskazują na możliwe opady deszczu, jedynie wysoko w Tatrach — śniegu. Jednakże od razu uprzedzamy rolników, że będzie to deszcz w ilości homeopatycznej. Konkretnie to na północnym wschodzie Polski prognozuje się 0,1–0,3 mm deszczu, jeśli wystąpi. W pozostałej części kraju maksymalnie może spaść do 3,0 mm.
Ostrzeżenie przed silnym wiatrem i mrozem to fatalna pogoda dla rolników
Najbliższe dni nie będą łatwe dla roślin z późnych siewów. Myślę tutaj o pszenicach sianych po burakach cukrowych i kukurydzy. Po pierwsze wiatr je wysmaga, nocą — przemarzną. Dodatkowo na północnym wschodzie i tak cierpią z powodu deficytu wody.
Niewątpliwie jedni rolnicy się zamartwią w najbliższych dniach, ale dla innych nadchodzące prognozy są optymistyczne. Mianowicie rolnicy, którzy wciąż nie zebrali kukurydzy, z każdym dniem mogą liczyć na większe przesuszenie ziarna. Brak opadów, słoneczny wyż i silny wiatr to doskonałe warunki dla wysychania kukurydzy.
Źródło: IMGW-PIB
Obserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!