Afrykański pomór świń na Podlasiu: co dalej?

Afrykański pomór świń na Podlasiu. Został powiększony obszar objęty ograniczeniami na Podlasiu w związku z tym, że w Polsce pojawił się afrykański pomór świń. Taką decyzję podjęła Komisja Europejska i do wcześniej wyznaczonej tzw. „czerwonej strefy” dopisała gminy: Narewka, Białowieża i Narew, a także część gminy Zabłudów.

Unia Europejskiej tłumaczy swoją decyzję zwiększoną liczbą padłych dzików noszących wirus odpowiedzialny za afrykański pomór świń przy granicy z tzw. „żółtą strefą”, która nakłada na producentów trzody dodatkowe obowiązki związane z higieną gospodarstw.

Do tej pory na terenie naszego kraju odnotowano 75 przypadków ASF u dzików i jedynie 3 przypadki zachorowań u świń.

Czerwona strefa

Tymczasem tzw. „czerwona strefa” to teren objęty ograniczeniami. Rolnicy nie mogą chociażby wywozić świń poza tę strefę bez zgody lekarzy weterynarii. Obowiązkowo przeprowadzane są tam także badania trzody chlewnej i wystawiane zostają świadectwa zdrowia. Zdaniem podlaskich hodowców wprowadzone przez Unię Europejską restrykcje są coraz bardziej uciążliwe. Obostrzenia mają jednak nie dopuścić do rozprzestrzenienia się wirusa.

Afrykański pomór świń na Podlasiu

Odszkodowania i rekompensaty. Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi Marek Sawicki zaznacza, że hodowcy z Podlasia nie są pozostawieni sami sobie i otrzymują od rządu konieczne wsparcie. – Od zeszłego roku rolnicy otrzymują pomoc finansową. W tym roku na odszkodowania i rekompensaty rząd przeznaczył 13 mln zł, w kolejnych latach będzie to większa kwota – 16,1 mln zł – podkreśla minister. Pomoc ma obowiązywać również w następnych latach.

Producenci również stratni

Należy jednak nadmienić, że afrykański pomór świń skazał na straty nie tylko hodowców, ale również producentów żywności. – Sytuacja finansowa branży mięsnej zmieniła się na niekorzyść. Z roku na rok jest coraz trudniej, mięso tanieje, a firmy wchodzące w ten segment muszą nadrabiać obrotem – twierdzi Witold Choiński, prezes Związku Polskie Mięso.

Minęło dużo czasu

Pierwszy przypadek afrykańskiego pomoru świń w Polsce wykryto w lutym ubiegłego roku. Od tego czasu ASF spędza sen z powiek hodowcom i producentom w całym kraju. W tym roku ruszył program bioasekuracji, mający na celu zwalczanie wirusa.

Do tej pory na terenie naszego kraju odnotowano 75 przypadków ASF u dzików i jedynie 3 przypadki zachorowań u świń.

Czy artykuł był przydatny?

Kliknij na gwiazdkę, by zagłosować

Ocena 0 / 5. Liczba głosów 0

Na razie brak głosów. Możesz być pierwszy!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *