Import pomidorów i ogórków z Rosji dobije polską produkcję?
Nadmierny, niekontrolowany import pomidorów i ogórków z Rosji i Białorusi uderza w polskich producentów tych warzyw. Bowiem wpływa na spadek ceny krajowych pomidorów i ogórków. A przez to przyczynia się do znacznego pogorszenia kondycji gospodarstw szklarniowych. Tymczasem sytuacja finansowa producentów warzyw pod osłonami i tak jest już bardzo trudna, ze względu na wzrost kosztów, głównie energii i pracy.
Przedstawiciele Stowarzyszenia Producentów Pomidorów i Ogórków Pod Osłonami spotkali się we wtorek, 6 sierpnia br. z ministrem rolnictwa i rozwoju wsi Czesławem Siekierskim, aby zasygnalizować problem dotyczący niekontrolowanego importu pomidorów i ogórków z Rosji oraz Białorusi, jednocześnie oczekując rozwiązań ze strony rządu.
Spis treści
Import pomidorów i ogórków ze wschodu zaburza równowagę rynku
Na polski rynek trafiają duże ilości pomidorów i ogórków importowanych z Rosji i Białorusi. Zakłóca to sytuację na krajowym rynku. Bowiem producenci w Rosji czy Białorusi mają niższe koszty produkcji i są dotowani przez państwo, zwłaszcza w zakresie wykorzystywanej energii. Zatem mogą oferować produkt konkurencyjny cenowo. Z kolei niższa cena importowanych warzyw przy jednocześnie zwiększonej podaży wpływa na obniżenie cen polskich produktów. W efekcie, import pomidorów i ogórków ze wschodniej Europy zaburza warunki uczciwej konkurencji na rynku i pogarsza sytuację ekonomiczną polskich producentów.
Nieprawidłowe oznakowanie importowanych warzyw
Dodatkowo ogórki i pomidory sprowadzone z Rosji bądź Białorusi oferuje się jako polskie warzywa, co wprowadza w błąd konsumentów. Z tego powodu przedstawiciele Stowarzyszenia Producentów Pomidorów i Ogórków Pod Osłonami postulowali o zwiększenie kontroli prowadzonej przez Inspekcję Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych. Ściśle mówiąc, chodzi o kontrolę prawidłowego oznakowania pochodzenia importowanych warzyw. Minister Czesław Siekierski zapewnił, że tego typu kontrole będą nadal prowadzone. Prosił też producentów o zgłaszanie mu takich nieprawidłowości.
Nie tylko import pomidorów i ogórków uderza w branżę
Niekontrolowany import ogórków i pomidorów z Rosji i Białorusi to nie jedyny problem polskich producentów warzyw pod osłonami. Kolejnym problemem zgłaszanym podczas spotkania w resorcie rolnictwa są wysokie koszty energii, jakie ponoszą polscy producenci warzyw pod osłonami. Bowiem, jak wiadomo, uprawa pod osłonami wiąże się z dużymi nakładami na energię, używaną m.in. do ogrzewania obiektów. Koszty energii mają znaczący udział w nakładach ponoszonych na produkcję pomidorów i ogórków szklarniowych. A ich wzrost w ostatnich latach sprawia, że produkcja warzyw pod osłonami jest coraz mniej opłacalna.
Minister Czesław Siekierski zapowiedział, że będą prowadzone dalsze rozmowy na ten temat na poziomie technicznym. Tak, aby szczegółowo rozważyć wszystkie kwestie związane z możliwościami wsparcia sektora producentów warzyw pod osłonami w zakresie transformacji energetycznej.
Źródło: www.gov.pl
Obserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!