Koła Gospodyń Wiejskich: tradycja wciąż żywa

Łączą doświadczenia wielu pokoleń. Kiedyś prowodyrki edukacyjnych i kulturalnych przedsięwzięć na wsi. Dziś strażniczki zanikających tradycji i obrzędów. Koła Gospodyń Wiejskich wciąż mają wiele do zrobienia.

Ich historia sięga jeszcze XIX w. Pierwsza organizacja kobieca – Towarzystwo Gospodyń – powstała w 1866 r. w Piasecznie na Pomorzu. Pod nazwą Koła Gospodyń Wiejskich funkcjonuje od 1918 r.

Zakres działalności od początku określały inicjatywy edukacyjne i kulturalne. Popularne były szkolenia, pokazy i kursy, m.in. pieczenia i gotowania, przetwórstwa mięsa i owoców, hodowli drobiu, warzywnictwa, higieny i racjonalnego odżywiania, kroju i szycia, czy haftu.

https://www.agrofakt.pl/wp-content/uploads/2015/10/3_Janina-Szeląg.jpg
>
Koła Gospodyń Wiejskich: tradycja wciąż żywa

Janina Szeląg (lat 83) Koło Gospodyń Wiejskich w Ryczowie założyła w 1961 r., mając w pamięci podobne, do którego przed wojną należała jej matka. – Nawet bluzkę uszyłam na wzór tej przedwojennej – opowiada pani Szeląg. – Na początku spotykałyśmy się u gospodarzy, z czasem dostałyśmy pokoik przy remizie. Współpracowałyśmy i ze strażą pożarną, i gminą, i szkołą, i kościołem – wylicza nasza rozmówczyni. – Obecnie pielęgnujemy to, co składa się na naszą tradycję – obrzędy i rękodzieło.

2 / 8
Google NewsObserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *