Legendarne traktory. Jakie ciągniki rolnicze zasługują na uwiecznienie?

Mówiąc „legendarne traktory”, najczęściej mamy na myśli znane serie maszyn, które świeciły triumfy w ubiegłym wieku. My jednak potraktowaliśmy ten temat bardzo dosłownie i sprawdziliśmy, jakie ciągniki mogłyby pojawić się w podaniach i mitach obok smoków i jednorożców.

Do przygotowania materiału wykorzystaliśmy niezawodne dane AgriTrac (Martin & Jacob). Dotyczą one gmin, na terenie których leżą omawiane miejscowości. Uwzględniliśmy rejestracje traktorów z okresu od stycznia 2016 r. do sierpnia 2019 r.

„Używką”, którą warto ocalić od zapomnienia, jest Zetor 8145.

fot. agrofoto_Awter

Najbardziej legendarne traktory

Kolebką wszelkich legend jest wieś. Z pewnością również wśród współczesnych rolników nie brakuje miłośników fantastycznych opowieści. Gdybyśmy mieli kierować się wyłącznie danymi rejestracyjnymi, stwierdzilibyśmy, że na uwiecznienie zasługują zwłaszcza takie konstrukcje jak Deutz-Fahr Agrolux 310 oraz New Holland TD 5.105.

Jeśli chodzi natomiast o importowane „używki”, powinniśmy opowiadać następnym pokoleniom szczególnie o maszynach Fendt Favorit 512C oraz Zetor 8145. To właśnie do wspomnianych traktorów wydano bowiem ostatnio najwięcej tablic w Legendzinie (gm. Lutomiersk). Miano legendarnych należy im się zatem jak mało którym!

W poszukiwaniu jednorożców

Najwięcej z jednorożca ma Deutz-Fahr Agrolux 410.

W odróżnieniu od centaurów i jednorożców, istnieje masa dowodów na istnienie ciągników. Zdecydowana większość z nas znajdzie przecież taką konstrukcję we własnym parku maszynowym. Gdyby jednak zamarzyła nam się wycieczka w poszukiwaniu fantastycznych stworzeń, warto byłoby wybrać się na nią traktorem marki Deutz-Fahr. Najlepiej, aby miał on na sobie oznaczenie Agrolux 410. Taki właśnie model cieszy się bowiem największą popularnością w mazowieckim Jednorożcu. Nie zaszkodzi sprawdzić, czy faktycznie ciągnie swój do swego!

Najbardziej mityczny ciągnik to Zetor Forterra 140.

fot. agrofoto_Lukas210

Zetor dla herosa

Wielkie starożytne cywilizacje mogły rozwinąć się właśnie dzięki rolnictwu. Dbały one nie tylko o rośliny uprawne, ale również o zachowanie w tradycji opowieści o nadprzyrodzonych istotach. Gdyby istniały wówczas ciągniki, herosowie prawdopodobnie pracowaliby tymi z linii produkcyjnej marki Zetor. Najpewniej zobaczylibyśmy ich w kabinach z napisem Forterra 140. Wspomniana marka i model nie mają bowiem sobie równych w miejscowości Mitów (gm. Błażowa).

Warto zauważyć, że ten sam producent jest tam najczęściej wybierany także na rynku wtórnym. „Mityczne używki” mają średnio 61 KM pod maską oraz 31 lat pracy za sobą. Ciekawe, ilu czytelników agroFaktu posiada takie legendarne traktory w swoich parkach maszynowych!

*Każdorazowo, gdy w materiale jest mowa o sprzedaży ciągników rolniczych, należy ją rozumieć jako sprzedaż mierzoną liczbą rejestracji.