Dlaczego zaufałem marce Kubota?
Zbigniew Skowroński zjeździł cały świat, ale swoje miejsce znalazł w Kownatach. Tu żyje i tu prowadzi dobrze prosperującą firmę. Zaufał maszynom marki Kubota i opowiada, dlaczego właśnie im.
Zbigniew Skowroński, zdeklarowany optymista, jawi się jako doskonały przykład człowieka renesansu. Potrafi przygotować mieszankę betonową i odpowiednio ją uzbroić, a także z powodzeniem poprowadzić wykład uniwersytecki. Aż chce się zacytować słowa, które Szimon Peres wypowiedział podczas Światowego Forum Ekonomicznego w Davos: „Zarówno optymista, jak i pesymista musi umrzeć, ale każdy z nich zupełnie inaczej korzystał z życia”. – Kownaty to moje miejsce na ziemi, stworzone jakby tylko dla mnie i na moje osobiste zamówienie. Cuda natury i to tak blisko – śmieje się pan Zbigniew. W jego imponującym przedsiębiorstwie pracują maszyny jednej marki, m.in. bardzo uniwersalny miniciągnik. W dalszej części artykułu nasz rozmówca tłumaczy, dlaczego zaufał właśnie jej.
Spis treści
Wolny wybór marki Kubota
Sprzęt marki Kubota jest rozpoznawalny niemal na całym świecie. Wysoko oceniany przez użytkowników i polecany innym. W dziedzinie maszyn komunalnych uwagę przykuwają rozwiązania ukierunkowane przede wszystkim na ochronę środowiska oraz ergonomię i łatwość obsługi. W Polsce Kubota jest kojarzona z niezawodnością, wysokim komfortem, jakością, a także precyzją wykonania każdego komponentu. Dzięki temu polscy użytkownicy otrzymali w pakiecie dostęp do sprawdzonej technologii, zyskując tym samym pewnego kompana w codziennych pracach.
Co robi uniwersalny miniciągnik?
– Najważniejszą sprawą jest mieć marzenia i nie kończyć tylko na tym, żeby je mieć, ale próbować te marzenia realizować bez względu na to, czy jest sukces, czy go nie ma – mówi Zbigniew Skowroński. – Podobnie było w przypadku zakupu maszyn marki Kubota. To była kwestia mojego wolnego wyboru i absolutnie tego nie żałuję – przekonuje. – Praca w dzisiejszej rzeczywistości nie może być pracą chaotyczną, trzeba się posiłkować nie tylko własnym, ale i czyimś doświadczeniem, uwzględniając siłę szacunku, lojalności, uprzejmości i empatii.
Wszechstronny minitraktorek na 30 hektarów
Zbigniew Skowroński przemierzył świat, jak mawiają, od Rostocku do Władywostoku. Można się pokusić o stwierdzenie, że częściej zmieniał kraje, jak buty. – Będąc w różnych miejscach na świecie, nauczyłem się słuchać. To cecha, którą warto w sobie pielęgnować. Teraz wsłuchuję się w to, co mnie otacza – przewrotnie ujmuje ten fakt pan Zbigniew.
Na przestrzeni ostatnich kilku lat mocno zmodernizował swoje najbliższe otoczenie, a to, bagatela, blisko 30 ha gruntu. Przeprowadził meliorację terenu, utwardził dróżki przecinające ogromne połacie trawników, zadbał o staw, który zamieszkują karpie i amury. Zatem niech nie dziwi chęć posiadania niezawodnego sprzętu w postaci marki Kubota. Jacek Dmochowski z firmy Agro-Metal z Ostrołęki zaproponował panu Skowrońskiemu zakup ciągnika L5040 oraz kosiarki G23, do której całkiem niedawno dołączyła jej bliźniaczka.
Opinie o marce Kubota potwierdzają znajomi
– Obserwowałem szereg maszyn zwracając uwagę na coraz wyższy stopień zaawansowania technicznego, coraz więcej elektroniki. Okazało się, że w Kubocie jest zachowana pewna równowaga w kwestii urządzeń elektronicznych, które np. pod wpływem wilgoci mogłyby ulec uszkodzeniu – wspomina pan Zbigniew. – Dodatkowo posiłkowałem się opiniami moich znajomych, którzy już użytkują maszyny marki Kubota.
Uniwersalny miniciągnik umie współpracować
– Dla mnie Kubota to niezawodność i odporność tej maszyny na różnego rodzaju warunki. Szukałem maszyn komunalnych do zabezpieczenia estetycznego naszych obiektów handlowych, które wydzierżawiamy innym firmom. Tam są trawniki, parkingi. A naszym zadaniem jest utrzymanie tego wszystkiego w dobrej kondycji. W stylu „zielono i czysto mi!” – podkreśla pan Skowroński.
Można do niego podpiąć dużo osprzętu
Marka Kubota łączy w sobie możliwość podpięcia wielorakiego osprzętu, w tym zamiatarkę lub pług do odśnieżania, a kosiarka G23 z wysokim wyrzutem doskonale sprawdza się na sporym areale, ale i w ciasnych alejkach. Nie ma również najmniejszego problemu podczas transportu – wystarczy normalnych gabarytów bus, by dotrzeć w każde miejsce. Kubota L5040 w Kownatach ma zainstalowane opony tzw. trawiaste, by w żaden sposób nie uszkodzić struktury trawnika.
– Pod pomarańczową pięćdziesiątkę podłączamy również opryskiwacz wyposażony w specjalne atomizery, by podczas oprysku trawnika nie uszkodzić roślin sąsiadujących. Podpinamy często także kosiarkę bijakową z elementami wertykulatora, poprawiając tym samym zdecydowanie jakość trawników – relacjonuje pan Zbigniew, który jest bardzo zadowolony z tego sprzętu. Uważa, że nie stać go na zakup dziesięciu osobnych maszyn. Woli mieć jedno porządne urządzenie z możliwością podpięcia i konfiguracji odpowiedniego osprzętu.
Kubota generuje oszczędności
Według Zbigniewa Skowrońskiego marka Kubota wykazuje się bardzo niskim poziomem skomplikowania. – To są maszyny bardzo intuicyjne – opowiada.– Kubotę wybrałem niejako z sentymentu. Szereg czynników miało na to wpływ. Wiele lat jeździłem autami japońskimi. Jednostkę napędową Kuboty wyposażono w silnik diesla, co znacznie ogranicza codzienne koszty eksploatacyjne. Oprócz samego faktu, że sprzęt jest dobry i budzący zaufanie, obsługa i klimat stworzony przy zakupie daje rękojmię tego, że serwis będzie prowadzony w sposób należyty.
Zapewnia świetny serwis, ale jest bezawaryjna
– Prośba z mojej strony o doradztwo spotkała się z natychmiastową odpowiedzią ze strony Kuboty. Przyjechał sympatyczny pan, udzielił wyczerpujących odpowiedzi, mało tego, jeszcze przywiózł ciągnik na testy. I to mi się podoba. Trudno przecież z folderu ocenić maszynę – przekonuje Zbigniew Skowroński.
Rozwija park maszynowy
Pan Zbigniew jawi się jako ambasador maszyn komunalnych i ogrodniczych. – Gdybym miał jeszcze raz podjąć decyzję, w stu procentach wybrałbym Kubotę. Planuję rozwijać mój park maszynowy, lecz myślę raczej o traktorze małych gabarytów. Co do kosiarki, spełnia moje oczekiwania w 90%. Pozostałe 10% dołożyłbym, gdyby maszyna była większa. Wówczas szybciej wykonałaby swoją pracę, ale, parafrazując, nowa koncepcja zapewnia możliwość bardzo bezpiecznej i wolnej od stresu obsługi – śmieje się pan Skowroński.
Artykuł zawiera lokowanie produktu i ma charakter promocyjny.
Obserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!