Ceny żywca wieprzowego 2022 przed majówką. Sprawdź!

Rozpoczynająca się majówka to czas kiedy na dobre startuje sezon grillowy. Czy po majówce pojawią się znaczące podwyżki cen z powodu zwiększonego popytu i mniejszej ilości świń, które wjechały do Polski? Jakie są aktualne ceny żywca wieprzowego i jakich należy spodziewać się na początku maja 2022 r.?

Jak przedstawia się aktualna sytuacja na rynku trzody chlewnej w Polsce, jak i na świecie? Jakie są aktualne ceny żywca wieprzowego i jakie są prognozy na maj 2022 r.? Odpowiedzi na te, a także inne pytania można znaleźć w analizie rynku wieprzowiny według rzecznika prasowego Polskiego Związku Hodowców i Producentów Trzody Chlewnej ,,POLSUS”.

Reklama

Ceny żywca wieprzowego 2022 w Niemczech

Sytuacja na rynku trzody chlewnej u naszych zachodnich sąsiadów, nie uległa większym zmianom. Niemieckie zrzeszenie VEZG po raz kolejny zdecydowało nie zmieniać ceny żywca wieprzowego 2022 na najbliższy tydzień. Dlatego też cena tuczników wynosiła 1,95 euro za kg w klasie E. Ta stawka pozostaje niezmienna od początku kwietnia.
Według Bartosza Czarniaka, rzecznika prasowego Związku ,,POLSUS” przyczyną braku podwyżek za Odrą może być zmniejszony eksport mięsa, który zmniejszył się nawet o 23 proc. Kolejnym powodem jest ASF, który przyczynił się do utraty wielu rynków, jak również do zmniejszenia ilości świń w niemieckich stadach.

Według wyliczeń tamtejszych ekspertów, aby niemiecki rolnik mógł zarobić na świniach, musiałby osiągnąć cenę 2,27 euro/kg. Takie dane zniechęcają hodowców i prawdopodobnie spowodują kolejne decyzje o zakończeniu produkcji – podkreślił Bartosz Czarniak.

Wyższe ceny tuczników na rynku krajowym po majówce?

Bartosz Czarniak, rzecznik prasowy Związku ,,POLSUS” zaznaczył również, że nie najlepsza sytuacja panuje także na rynku krajowym. Na początku ostatniego tygodnia ceny żywca wieprzowego 2022 wynosiły maksymalnie 8,85-8,90 zł/kg w klasie E. Zakłady jednak nie mając impulsu z zachodu nie postanowiły znacząco podnieść cen.

Niemniej jednak, obecnie widoczna jest mniejsza podaż z powodu mniejszej ilości prosiąt, które przyjechały do Polski z Danii. Co z kolei daje nadzieję na to, że wyższe ceny tuczników są dopiero przed nami.

Nadzieja w podwyżkach cen skupu, które powinny się ruszyć lada chwila, co związane jest z większym popytem na mięso w okresie grillowym. Jeżeli to nie nastąpi, czeka nas kolejna fala zamykania chlewni, a wtedy ceny trzody chlewnej mogą dogonić nawet stawki za mięso wołowe – dodał na koniec Bartosz Czarniak.

Czytaj również: Rolnicy indywidualni nierówno traktowani? Dowiedz się więcej!

Źródło: Polski Związek Producentów i Hodowców Trzody Chlewnej ,,POLSUS”

Google NewsObserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *