Omacnica prosowianka to największy szkodnik na plantacjach kukurydzy. Kiedy pojawi się w uprawach w tym roku?
– Na razie plantatorzy jeszcze o omacnicy nie myślą – mówi prof. Paweł Bereś z Terenowej Stacji Doświadczalnej w Rzeszowie Instytutu Ochrony Roślin – Państwowy Instytut Badawczy w Poznaniu. – Problem zacznie się za kilkanaście dni. W tej chwili omacnica się przepoczwarza.
Od maja gąsienice omacnicy prosowianki przędą kokony i – teraz – przepoczwarczają się. Od I połowy czerwca rozpoczynają się wyloty motyli.
– Lot motyli trwa od 4,5 do 8 tygodni – informują pracownicy Instytutu Ochrony Roślin w Poznaniu. – W lata suche i upalne kończy się wcześniej, natomiast w chłodne i deszczowe trwa do końca sierpnia. Szczyt lotu motyli przypada w I i II dekadzie lipca.
Od I połowy czerwca rozpoczynają się wyloty motyli.
Zazwyczaj w II dekadzie czerwca samice rozpoczynają składanie jaj. Są one układane w złoża najczęściej na dolnej powierzchni blaszek liści, w ich środkowej części tuż przy nerwie głównym. Najwięcej złóż jaj stwierdza się w środkowych piętrach roślin pomiędzy liśćmi 5 a 7, licząc od dołu rośliny.
– Gąsienice po wylęgu uszkadzają blaszki liściowe, wiechy, zawiązki kolb, świeże znamiona kolb, liście okrywowe kolb, a także pochwy liściowe, a niekiedy nerwy główne liści – informuje Instytut Ochrony Roślin. – Uszkodzenie wiech skraca okres pylenia i redukuje ilość pyłku, co w połączeniu z poprzegryzanymi znamionami żeńskich kwiatów może skutkować nierównomiernym zaziarnieniem kolb i gorszym wypełnieniem ziarniaków. Natomiast żerowanie gąsienic na wewnętrznych powierzchniach pochew liściowych powoduje stopniowe zasychanie, natomiast wgryzanie się do nerwu głównego prowadzi najczęściej do łamania się blaszki liściowej i jej stopniowego zasychania.
Podstawą zabiegu chemicznego jest uszkodzenie w roku wcześniejszym przez gąsienice 15% roślin w uprawie na ziarno oraz 30–40% w uprawie na kiszonkę lub stwierdzenie w wyniku bieżących analiz 6–8 złóż jaj na 100 roślin.
My rozpoczęliśmy już cykl artykułów dotyczących omacnicy, by plantatorzy kukurydzy mogli się przygotować na nieuchronne tegoroczne spotkanie z tym szkodnikiem.
Dodaj komentarz