Pieniądze dla producentów owoców. Porównywalne jak w Niemczech

Pieniądze dla producentów owoców przeznacza rząd, by wspomóc gospodarstwa w panujących obecnie trudnych warunkach ekonomicznych. A pula środków może jeszcze wzrosnąć. O jakie formy pomocy mogą starać się sadownicy?
Pieniądze dla producentów owoców wspomogą m.in. producentów malin. Uruchomienie pomocy przewiduje przyjęty przez Radę Ministrów 11 października projekt rozporządzenia, który pojawił się już w wykazie prac legislacyjnych i programowych. Ma on zapobiec skutkom załamania rynku tych owoców. W szczególności zapewnić wsparcie dla tych producentów, którzy musieli sprzedać owoce po zaniżonych cenach.
Spis treści
Na jakie wsparcie mogą liczyć producenci malin?
W projekcie wsparcia dla producentów malin zamieszczono jego stawki. Będą one zróżnicowane i wyniosą odpowiednio:
- 1250 zł na 1 ha powierzchni upraw malin, w których w 2023 r. wystąpiły szkody spowodowane przymrozkami wiosennymi, huraganem lub gradem i w odniesieniu do których producent malin złożył wniosek o przyznanie pomocy, o której mowa w § 13 zmienianego rozporządzenia;
- 2500 zł na 1 ha powierzchni upraw malin, innych niż te, o których mowa w pkt 1.
Jednak w tym przypadku założono, że pomoc obejmie pierwsze 10 hektarów. Przy czym na tę pomoc będzie można liczyć dopiero po uzyskaniu pozytywnej decyzji Komisji Europejskiej.
Wsparcie dla producentów owoców z drzew i krzewów jagodowych oraz truskawek
Do 30 października br. o pomoc mogą wnioskować gospodarstwa, w których wystąpiły szkody w uprawach owocujących drzew lub krzewów. Przyczyną strat mogły być wiosenne przymrozki, grad lub huragan a objęty nimi obszar to co najmniej 30% i mniej niż 70% danej uprawy.
Przyznanie pomocy następuje po złożeniu przez producenta w terminie do 30 października wniosku do powiatowego biura ARiMR. Należy tego dokonać na formularzu, który opracowała i udostępniła na swojej stronie internetowej Agencja.
Pieniądze dla producentów owoców wypłacają także Niemcy
Niemieckie gospodarstwa sadownicze mogą ubiegać się o dodatkową pomoc w wysokości 342 euro na hektar. Środki będą pochodziły od niemieckiego rządu federalnego, który na ten cel otrzymał pomoc unijną. Pomoc uzasadniono kłopotami, w jakie popadły gospodarstwa sadownicze na skutek skutków pandemii koronawirusa, wybuchu wojny na Ukrainie i utraty rynków zbytu. Pandemia zaburzyła łańcuchy dostaw, zaś wojna na Ukrainie spowodowała znaczny wzrost kosztów energii.
Potwierdzają to niemieckie badania dotyczące dochodów sektora rolnego. Właśnie one dostaną premię hektarową w wysokości do 15 tys. euro na gospodarstwo.
Na wsparcie dla gospodarstw rolnych trafi pomoc w wysokości 29 milionów euro. Sposób udzielania wsparcia ma jak najbardziej ułatwić rolnikom życie: bez biurokracji, bez zbędnych formalności i procedur składania wniosków — powiedział federalny minister rolnictwa Cem Özdemïr.
Pakiet pomocowy jest następstwem środków uruchomionych przez Komisję Europejską latem 2023 r. w państwach członkowskich w celu wsparcia hodowców i rolników znajdujących się w trudnej sytuacji gospodarczej. Niemcy otrzymają około 36 mln euro z łącznej kwoty 330 mln euro w ramach pakietu pomocowego.
Reasumując, pieniądze na pomoc dla producentów owoców kierują nie tylko polskie władze. Jak widać, wsparcia dla swoich sadowników udzielą także Niemcy. I co ciekawe, okazuje się, że polska pomoc dla sadowników jest nawet wyższa od tej, na jaką mogą liczyć Niemcy od swoich władz.
Źródło: gfactueel.nl; MRiRW
Czytaj również: Poręczne w transporcie komory do wydłużania trwałości borówek
