SDF: SAME, Deutz-Fahr i Lamborghini
SDF, czyli SAME Deutz-Fahr, weszło w 2016 r. z sukcesem. Ciągnik marki SAME Frutteto S 90.3 ActiveDrive został specjalistycznym Ciągnikiem Roku 2016 w konkursie Tractor Of The Year 2016.
SDF ma w swojej ofercie 4 znane marki – dla tych, którzy wolą tradycyjne wzornictwo, dla osób wyznaczających trendy i dla tych, którym potrzebne są tradycyjne, dobre i solidne maszyny. Słowem: dla wszystkich.
– Z dumą prezentujemy ciągnik SAME Frutetto, z podobną dumą pokazujemy też ciągnik Deutz-Fahr z serii 9 – mówi Anna Makulec, dyrektor manager w SDF. – To także Traktor Roku tyle, że 2015, o mocy aż 340 KM, potrzebuje naprawdę dużej ilości hektarów, żeby się wykazać, ale jest niezawodny. Poza zaletami użytkowymi także projekt użytkowy ciągnika Deutz-Fahr jest wyjątkowy, bo powstał we włoskim biurze Giugiaro.
Lamborghini zawsze wyróżniało się stylem i zawsze było kierowane do klientów, którzy szukają czegoś specjalnego, żeby się wyróżnić.
Tegoroczny sezon na ciągniki i maszyny rolnicze dopiero się zaczyna. Tym bardziej, że właśnie rusza składanie wniosków na modernizację gospodarstw rolnych. Można wnioskować także o dofinansowanie zakupu maszyn rolniczych, zwłaszcza tych, które pracując, dbają o mniejsze zanieczyszczanie środowiska.
– Widzę, że w tym roku jest ogromne zainteresowane ciągnikami – mówi Anna Makulec. – Rolnicy pytają o bardzo wiele rzeczy, a my na te pytania z przyjemnością odpowiadamy. Dlatego też na Targach AGROTECH pokazaliśmy przekrój oferty – zarówno nowe modele, jak i te dobrze znane, cieszące się już dużą popularnością.
Jakie ciągniki są najbardziej poszukiwane?
– Dziś głównie jest to przedział 100–130 KM, choć kilka lat temu było to 50–60 KM – dodaje Anna Makulec. – Ale znaczenie ma także to, czy rolnicy mają szansę na dofinansowanie zakupu czy nie. Zauważyłam, ze gdy rolnicy muszą się posiłkować kredytami, to przeważnie kupują ciągniki o słabszej mocy, a gdy pieniędzy mają więcej i jest szansa na dofinansowanie zakupu z funduszy unijnych, kupują maszyny mocniejsze.
Doskonale rozumiemy potrzeby rolników i staramy się, by nasze maszyny na te potrzeby odpowiadały.
Co więc, oprócz mocarza Deutz-Fahr znalazło się w ofercie SDF? Przede wszystkim SAME Frutetto, Ciągnik Roku 2016 – ciągnik mniejszy, węższy i zgrabniejszy, z silnikiem Tier 3, przeznaczony do winnic lub upraw sadowniczych. Jego moc zależy od wariantu i jest to od 82 do 106 KM. Wyposażony w 3 lub 4 cylindry, o maksymalnej pojemności skokowej 3 lub 4 tys. cc. To ciągnik zaprojektowany przede wszystkim do mobilności, nawet podczas pracy między bardzo wąskimi rzędami i w trudnym terenie. Oprócz ciągników Deutz-Fahr i SAME, firma SDF zaprezentowała także kultowe ciągniki Lamborghini.
– Na Targach AGROTECH zaprezentowaliśmy przekrój ciągników Lamborghini o mocy od 55 KM do 150 KM – dodaje pani dyrektor. – To ciągniki bardzo charakterystyczne, białe z czarnym pasem. Lamborghini zawsze wyróżniało się stylem i zawsze było kierowane do klientów, którzy szukają czegoś specjalnego, żeby się wyróżnić. Bo tak jak w każdej innej branży, tak i w rolnictwie są tacy, którzy chcą się wyróżniać, jak i tacy, którzy wolą naśladować innych. W branży rolnej ulegamy dokładnie takim samym pasjom, jak w innych branżach. Zauważyłam także, że to, co nas wyróżnia, to fakt, że w branży rolniczej częściej niż w innych sektorach gospodarki decyzję podejmuje rodzina. Zakup ciągnika jest strategiczną decyzją, mającą wpływ na to, jak gospodarstwo będzie się rozwijać i jest to najczęściej partnerska decyzja obydwojga małżonków.
Na Targach AGROTECH firma SDF zaprezentowała wiele nowości.
SAME Deutz-Fahr ma swoje początki w latach 20 ubiegłego wieku. Dwaj, bardzo młodzi wtedy, bracia Cassani z Treviglio zmontowali pierwszy ciągnik w 1927 r. Firma rozpoczęła działalność od marki SAME, w 1973 r. SAME zakupiło Lamborghini Trattori, a w 1995 markę niemiecką Deutz-Fahr. W ten sposób powstał koncern SAME Deutz-Fahr. W skład koncernu wchodzi także marka Hürlimann – marka szwajcarska, która w tym kraju właśnie jest najbardziej popularna. Polski oddział koncernu w przyszłym roku będzie obchodzić 25-lecie.
– W ubiegłym roku zmieniliśmy nazwę na SDF, bo tak nazwali nas rolnicy – mówi Anna Makulec. – Cieszę się niezmiernie, że ciągniki SDF tak bardzo podbiły serca polskich rolników. Doskonale rozumiemy potrzeby rolników i staramy się, by nasze maszyny na te potrzeby odpowiadały. To tajemnica sukcesu naszego i rolników, którzy nam zaufali.
