Spożycie mięsa rośnie, a nie powinno? [Ciekawostki rolnicze w 100 sekund]
![Spożycie mięsa rośnie, a nie powinno? [Ciekawostki rolnicze w 100 sekund]](https://www.agrofakt.pl/wp-content/uploads/2019/08/spozycie-miesa-ciekawostki-rolnicze-100-sekund.jpg.webp)
Spożycie mięsa wzbudza kontrowersje na całym świecie. Okazuje się jednak, że – wbrew obawom hodowców – na talerze Polaków trafia coraz więcej produktów pochodzenia zwierzęcego. Zgromadziliśmy najciekawsze nowinki z tego zakresu.
GUS informuje, że jemy rekordowo dużo mięsa. Tymczasem ONZ apeluje o ograniczenie hodowli zwierząt, a Niemcy rozważają dodatkowy podatek od mięsa. Warto być na bieżąco dzięki serii „100 sekund”!
Spis treści
Polska: rekordowe spożycie mięsa
Wszystko wskazuje na to, że polska branża hodowlana nie musi obawiać się nowych trendów. Na nasze talerze trafia bowiem wyjątkowo dużo mięsa. Zgodnie z danymi GUS, w 2018 roku każdy z nas przełknął go średnio po 76,5 kg – czyli o blisko 7 kg więcej niż jeszcze rok wcześniej. To rekordowy wzrost w historii analiz wspomnianej instytucji.
Zdaniem ekspertów wynika to z niskich cen mięsa oraz wzrostu dochodów Polaków. Nie bez znaczenia jest również popularność wysokoprzetworzonej żywności i stołowania się poza domem.
Niestety, jednocześnie wzrosła konsumpcja cukru. Spadło natomiast spożycie owoców i warzyw. Dietetycy ostrzegają, że takie nawyki żywieniowe przyczyniają się do szeregu poważnych chorób.
Niemcy: większy podatek od mięsa
W trosce o środowisko, Niemcy rozważają zwiększenie podatku od sprzedawanego mięsa. Ostateczna decyzja zapadnie po porozumieniu ekologów z partią rządzącą. Stawka VAT wzrosłaby do 19%. Dotychczas było to jedynie 7%. Zgromadzone w ten sposób dodatkowe środki wspomogłyby ochronę klimatu i poprawę dobrostanu zwierząt.
Warto zauważyć, że roczne spożycie mięsa przez przeciętnego Niemca to ok. 80 kg, a więc dwukrotnie więcej niż wynosi światowa średnia. Zmiany w prawie miałyby zachęcić naszych zachodnich sąsiadów do częstszego sięgania po roślinne alternatywy.

Hodowla zwierząt na mięso odpowiada za taką samą emisję gazów cieplarnianych, co 600 mln samochodów.
ONZ: konieczne ograniczenie hodowli
Niewątpliwie działalność człowieka jest jednym z czynników, który wywołuje zmiany klimatyczne na świecie. Nowy raport ekspertów ONZ niesie wyraźny komunikat – jeśli nie ograniczymy hodowli zwierząt na mięso, grozi nam zagłada. Odpowiada ona bowiem za gigantyczną emisję gazów cieplarnianych do atmosfery, porównywalną z 600 mln samochodów. Dodatkowo pochłania ogromne zasoby wody, której zapasy się kurczą.
Specjaliści dodają, że nadmierne spożycie mięsa rodzi także wiele zagrożeń dla zdrowia, od chorób serca po otyłość. W raporcie IPCC czytamy, że skuteczna walka ze skutkami zmian klimatycznych będzie wymagać od nas przejścia na dietę opartą na roślinach. Konieczne będą także zmiany w sposobie uprawiania ziemi.
Wystarczy tylko 100 sekund, aby być na bieżąco!
