Wejście Ukrainy do UE to zagrożenie dla polskiego rolnictwa?
Wojna na terytorium Ukrainy sprawiła, że władze tego państwa niemal natychmiast zdecydowały się wystąpić o członkostwo UE. Samo wejście Ukrainy do UE może potrwać jeszcze kilka lat. Ale już teraz warto przeanalizować, jakie konsekwencje niesie za sobą akcesja Ukrainy do UE, także w odniesieniu do polskiego rolnictwa.
Wojna na Ukrainie trwa już ponad 2 lata. Niemal od razu po jej wybuchu władze Ukrainy wystąpiły o członkostwo UE, uzyskując w czerwcu 2022 r. statut kraju kandydującego. Z kolei, w grudniu 2024 r. unijni przywódcy rozpoczęli z tym krajem negocjacje akcesyjne, z których wynika, że Ukraina zrealizowała znaczną część celów wynikających z jej statusu. Władze Ukrainy czynią więc kolejne kroki, aby przystąpienie Ukrainy do Unii Europejskiej było możliwe jak najszybciej. Jednak zdaniem ekspertów, wejście Ukrainy do UE nie nastąpi wcale tak szybko.
Kiedy Ukraina będzie w Unii Europejskiej?
Władze Ukrainy robią wszystko, aby dołączyć do grona krajów należących do UE. W ramach realizacji celów statutowych Ukraina zrealizowała postępy m.in. w zakresie praworządności, reformy sądownictwa i administracji. Pomimo podejmowania kolejnych kroków, których celem jest wejście Ukrainy do UE, akcesja Ukrainy może potrwać jeszcze długie lata. Tak uważa Marek Budzisz, ekspert ds. Rosji i obszarów postsowieckich w Strategy and Future, który w wywiadzie dla Newseria Biznes powiedział:
Proces akcesji Ukrainy do UE zajmie jeszcze długie lata. Tu oceny są różne: niektórzy wskazują, że punktem odniesienia jest 2030 rok, inni mówią, że to znacznie późniejszy czas.
Jak zaznaczył Marek Budzisz, tak długi czas trwania procesu akcesji wynika z kilku czynników. Po pierwsze, członkostwo Ukrainy w UE muszą zaakceptować wszystkie państwa UE. Następnie, akt przyjęcia muszą zatwierdzić zarówno parlamenty, jak i organy wszystkich państw UE.
Wejście Ukrainy do UE oznacza koniec dopłat dla polskich rolników?
Zanim Ukraina dołączy do grona krajów unijnych, Komisja Europejska przystąpi do reformy Wspólnej Polityki Rolnej. Czego efektem może być likwidacja dopłat bezpośrednich w aktualnie występującej formie.
To jest traktowane jako element przygotowania Unii do akcesji Ukrainy — podkreślił Marek Budzisz, ekspert ds. Rosji i obszarów postsowieckich.
Samo wejście Ukrainy do UE może mieć poważne konsekwencje dla polskiego rolnictwa. Zdaniem eksperta, polskie rolnictwo ze względu na duże rozdrobnienie struktury agrarnej nie jest przygotowane do konkurowania na unijnym rynku.
Źródło: Newseria Biznes; www.consilium.europa.eu
Obserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!