Zwyżki na rynku zbóż. Aktualne ceny zbóż i rzepaku

Choć tegoroczne żniwa były udane, krajowa podaż zbóż jest niższa niż w poprzednim sezonie. Przyczynił się do tego duży spadek zapasów w wyniku rekordowego eksportu ziarna z Polski. Jakie są aktualne ceny zbóż i rzepaku – sprawdź najnowsze prognozy!
Na rynku zbóż widoczne jest duże zainteresowanie zakupem pszenicy konsumpcyjnej. Pojawia się jednak również coraz więcej ofert sprzedaży kukurydzy z nowych zbiorów.
– Mieliśmy w Polsce duże zbiory zbóż w tym sezonie. Jednak w sumie krajowa podaż zbóż – czyli łącznie zapasy i zbiory – jest niższa niż w ubiegłym sezonie. Mieliśmy bowiem znaczny spadek zapasów za sprawą dużego eksportu, szczególnie w drugiej połowie poprzedniego sezonu – ocenia Wiesław Łopaciuk z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.
Zbiory pszenicy – sprawdź, jak przebiegały żniwa!
Spis treści
Rekordowy eksport
Eksport zbóż z Polski był rekordowy w poprzednim sezonie i wyniósł ponad 7 mln ton. Wzrost sprzedaży krajowego ziarna to efekt niepewności związanej z pandemią koronawirusa.
– Niektórzy duzi importerzy zaczęli robić zakupy na zapas. Kraje Arabskie i Europa Zachodnia zaczęły odczuwać większy popyt. W efekcie północ, północny-zachód i zachód kraju były wydrenowane ze zboża, tam czasami pszenica konsumpcyjna kosztowała ponad 1 tys. złotych za tonę. Jednak w okresie żniw ceny pszenicy konsumpcyjnej obniżyły się do poziomu ponad 700 zł/tonę. I od tego poziomu teraz powoli rosną, to jest taki normalny sezonowy wzrost – zauważa Wiesław Łopaciuk.
Wzrost sprzedaży pszenicy z Polski utrzymywał się również w okresie od 1 lipca do 6 września tego roku. Choć zgodnie z danymi KE eksport unijnej pszenicy odnotował w tym czasie znaczny spadek (-23 proc.) w przypadku ziarna z Polski mieliśmy dodatnią dynamikę. Sprzedaż na rynki trzecie wzrosła o 107 proc.! Wpłynęły na to większa krajowa tegoroczna produkcja w obliczu mniejszych zbiorów u głównych unijnych eksporterów. Chodzi głównie o Francję (-43 proc.) oraz Rumunię (-56 proc.).
Niepewność na rynku
Na rynku zbóż odczuwalna jest nadal duża niepewność związana z pandemią koronawirusa. Zauważalne są nadmierne zakupy, oczekiwany jest również spadek popytu.
Na krajowym rynku zbóż widoczne są obecnie zwyżki cen. Z danych Zintegrowanego Systemu Rolniczej Informacji Rynkowej wynika, że w tygodniu kończącym się 20-września tego roku w krajowych punktach skupu większość zbóż podrożała. Spadły jedynie średnie krajowe ceny kukurydzy i owsa paszowego.
Aktualne ceny zbóż i rzepaku
Tym razem w strukturze skupu dominowała pszenica paszowa (ponad 40 proc. zakupów) wyprzedzając (i to o ponad 10 proc.) pszenicę przeznaczoną do konsumpcji. Cena pszenicy paszowej wzrosła do poziomu 745 zł/tonę (+5 proc.) w regionie północno-zachodnim. W pozostałych regionach Polski notowania tego zboża utrzymywały się na poziomie niższym o ponad 30 zł/t. Natomiast pszenica konsumpcyjna najdroższa była na południu – 756 zł/tonę.
Notowania zbóż
Podsumujmy więc ceny zbóż (netto) według danych MRiRW:
- Pszenica konsumpcyjna – 739 zł/tonę
- Pszenica paszowa – 746 zł/tonę
- Kukurydza – 812 zł/tonę
- Żyto konsumpcyjne – 519 zł/tonę
- Żyto paszowe – 541 zł/tonę
- Jęczmień konsumpcyjny – 627 zł/tonę
- Jęczmień paszowy – 623 zł/tonę
- Owies konsumpcyjny – 591 zł/tonę
- Owies paszowy – 527 zł/tonę
- Pszenżyto paszowe – 624 zł/tonę.
Notowania rzepaku
Sprawdźmy, na jakim poziomie utrzymują się notowania rzepaku. Według danych MRiRW w tygodniu od 14 do 20 września tego roku w zakładach tłuszczowych cena osiągnęła 1670 zł/tonę.
- Nasiona rzepaku 1670 zł/tonę
- Olej rzepakowy rafinowany – 3555 zł/tonę
- Śruta rzepakowa – 886 zł/tonę.
Wzrosty wyhamują. Prognoza
Aktualne ceny zbóż i rzepaku poszły w górę, jednak jak długo utrzymają się te zwyżki?
– Ceny krajowe są uzależnione jak wiadomo nie tylko od zbiorów w Polsce, ale również od tego ile zboża zbiorą farmerzy w Europie Zachodniej i na świecie. Tutaj mamy rozbieżność, w skali świata sytuacja wygląda bardzo dobrze, słyszymy bowiem o rekordowych zbiorach. Jednak w Europie Zachodniej u głównych unijnych eksporterów czyli w Niemczech i we Francji zbiory będą znacznie niższe. To winduje ceny w Europie, w dalszej części sezonu będzie to więc skutkowało tym, że w tej części Europy będzie większy popyt importowy. Dlatego należy się spodziewać, że ta sytuacja przełoży się na wzmożony eksport z naszego kraju na tamte rynki, co będzie przemawiało za wzrostem cen – uważa Wiesław Łopaciuk.
Prognozowany spadek popytu
Zdaniem Wiesława Łopaciuka pod koniec roku lub w pierwszym kwartale przyszłego roku wzrosty cen mogą zostać zahamowane.
– Zimą mamy przecież spowolnienie w handlu, teraz na światowych rynkach pod koniec żniw eksporterzy jeszcze robili duże zakupy. Jak oni mówiąc kolokwialnie już się obkupią popyt w skali świata zmaleje. Ponadto pandemia COVID-19 przekłada się na spowolnienie gospodarcze, co może skutkować spadkiem popytu na zboża konsumpcyjne w dalszej perspektywie – prognozuje Wiesław Łopaciuk.
Źródło: MRiRW / Agro Navigator PKO BP / e-WGT/ AgroFakt
