Produkcja jaj maleje w Polsce systematycznie już od kilku miesięcy – informuje KIPDiP. Liczba młodych nieśnych kur w ciągu pierwszych trzech miesięcy tego roku spadła o 1 milion 700 tys. sztuk! A to oznacza, że ceny jajek wzrosną.
Jak informuje Katarzyna Gawrońska z Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz, po pierwszych trzech miesiącach tego roku produkcja piskląt kur nieśnych sięga 9 mln 150 tys. sztuk. Oznacza to spadek o 16 proc. w porównaniu z zeszłym rokiem. Ponadto w tym roku w przydomowych zagrodach pojawiło się o około pół miliona ogólnoużytkowych piskląt mniej.
Podsumowując: mamy więc o ponad 2 mln 200 tys. mniej kur, które produkują jaja! Nie ma wątpliwości – w długim terminie taki spadek potencjału produkcji doprowadzi do tego, że ceny jajek pójdą w górę.
Wyższe ceny jajek oznaczają…
Zdaniem Katarzyny Gawrońskiej ten rok zapowiada się dobrze dla producentów jaj. Pandemia koronawirusa nie zaszkodziła im w takim stopniu jak np. producentom mięsa drobiowego. Można powiedzieć, że nawet im pomogła – niedobór jajek jaki widoczny jest w wielu innych krajach pobudził bowiem nasz eksport, co oczywiści sprzyja krajowym producentom.
Wieloletnie trendy wskazują, że pod koniec maja powinniśmy notować w sprzedaży jaj roczne minima cenowe. A tak nie jest. Ceny jajek utrzymują się obecnie na poziomie o 15-30 proc. wyższym niż rok temu. Ten trend pozwala więc na snucie optymistycznych prognoz dotyczących przyszłości rynku jaj.
… dobry rok dla producentów?
Nasz kraj to siódmy co do wielkości unijny producent jajek. Roczna ich produkcja (z przeznaczeniem do konsumpcji) wynosi 570 tys. ton. Z czego blisko 70 proc. trafia na krajowy rynek, natomiast reszta na eksport.
Jakie były notowania jaj przed Wielkanocą? Przeczytaj!
Źródło: KIPDiP
Dodaj komentarz