Ceny nawozów azotowych w górę. Czy może być jeszcze drożej?
Ceny nawozów azotowych skoczyły w górę na rynku światowym. I to pomimo braku popytu. Podwyżki widać także w Polsce. Czy zatem tanie nawozy to już przeszłość?
Jaka jest sytuacja na światowym i europejskim rynku nawozów? Jakie są aktualne ceny nawozów azotowych w Polsce w połowie grudnia 2024 r.? Sprawdzamy.
Spis treści
Wzrost cen gazu wymusza podwyżki cen nawozów azotowych
W ostatnich miesiącach notowania gazu ziemnego wyraźnie wzrosły na europejskim rynku. Niedawno osiągnęły najwyższy roczny poziom, wynoszący 49 euro/MWh. Z kolei wzrost cen gazu powoduje, że produkcja nawozów azotowych staje się droższa. Bowiem gaz ziemny stanowi około 60–80% kosztów produkcji tych nawozów. Zatem cena błękitnego surowca ma kluczowe znaczenie zarówno dla cen, jak i sytuacji podażowej na europejskim rynku nawozów.
Z powodu wzrostu cen gazu europejskim producentom nawozów coraz trudniej pokryć koszty produkcji nawozów azotowych. Jak dotąd wstrzymywano się jednak z podwyżkami, ze względu na niewielki popyt odbiorców na nawozy. Jednakże w drugim tygodniu grudnia 2024 r. ceny ruszyły w górę. Aktualnie na europejskim rynku ceny saletry w0apniowo-magnezowej (KAS) są na poziomie najwyższym od roku. Z kolei ceny mocznika i AHL (płynny roztwór mocznika i siarczanu amonu) pozostają bez zmian wobec notowań z poprzedniego tygodnia.
Wzrost cen mocznika na światowym rynku
Z kolei na rynku światowym mocznik podrożał. Mianowicie w Egipcie od początku grudnia br. cena mocznika wzrosła o około 25 dolarów za tonę. Ściśle mówiąc, cena FOB kształtowała się na poziomie 374 USD/t za grudzień i 383 euro/t za styczeń 2025 roku. Główną przyczyną wzrostu cen mocznika na globalnym rynku są nowe indyjskie przetargi.
Aczkolwiek w perspektywie kilku miesięcy przewiduje się również wzrost popytu na import nawozów azotowych ze strony europejskich handlowców. Obecne wysokie koszty i ograniczanie produkcji przez europejskich wytwórców nawozów każą przypuszczać, że zapotrzebowanie na import będzie duże. Tym bardziej że wraz z nadejściem zimy wielu handlowców obstawia dalszy wzrost cen gazu. Zatem europejscy nabywcy będą zmuszeni sięgnąć po importowany mocznik (i inne nawozy azotowe).
Ceny nawozów azotowych w niemieckich portach w górę
Na niemieckich rynkach spot ceny saletry wapniowo-amonowej (KAS) w ciągu ostatniego tygodnia wzrosły o 15 euro z 331 do 346 euro/t. To najwyższe ceny tego nawozu od roku. Saletrę amonową sprzedawano po luzem po 313 euro/t i spodziewane są podwyżki cen tego nawozu. Z kolei ceny mocznika i płynnego nawozu AHL jak dotąd pozostają stabilne na niemieckim rynku. Ściśle mówiąc, w niemieckich portach importowych utrzymują się na poziomie, odpowiednio, 450 i 299 euro/t. Są to takie same ceny jak na koniec listopada.
Wyższe ceny nawozów azotowych również w Polsce
Również w Polsce obserwujemy w grudniu 2024 wzrost cen nawozów azotowych u dystrybutorów. W firmie Agrochem Puławy, która jest dystrybutorem Grupy Azoty w grudniu podrożały wszystkie nawozy azotowe. W stosunku do cen z listopada najbardziej wzrosły ceny mocznika. Bowiem zarówno nawóz Pulrea Mocznik, jak i Pulrea + INu podrożały o 130 zł/t wobec cen sprzed miesiąca. Z kolei nawozy z linii RSM są o 100 zł/t droższe. Zaś saletra amonowa, zarówno z zakładów puławskich, jak i kędzierzyńskich, podrożała o 80 zł/t. Pozostałe nawozy azotowe podrożały w granicach kilkudziesięciu złotych na tonie.
Źródło: www.agrarheute.com; www.pl.investing.com
Obserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!