Co z cenami nawozów mineralnych?

Co się dzieje z cenami nawozów mineralnych? Obecne stawki nie zachęcają do zakupów. Sytuacja taka panuje nie tylko na polskim rynku.

To, co się dzieje z cenami nawozów mineralnych wpływa w znacznym stopniu na popyt. Poza tym ważnym czynnikiem decydującym o popycie jest także cena, jaką uzyskują za swoje plony rolnicy. A ta, w przypadku większości produktów rolnych, utrzymuje się poniżej granicy opłacalności.

Reklama

Czy ceny zboża wpływają na rynek nawozów?

Trudności ekonomiczne, z jakimi borykają się gospodarstwa rolne po żniwach w 2024 r., prowadzą do dużej niechęci do zakupu nawozów mineralnych i innych środków produkcji. Zaś ceny nawozów praktycznie się nie zmieniają. Wzrost cen gazu początkowo skłonił europejskich producentów nawozów azotowych do nieznacznego podniesienia cen tych produktów. Szybko jednak nastąpiła konfrontacja z rynkiem, który nie zaakceptował tego poziomu stawek, szczególnie ze względu na spadek cen zbóż. W rezultacie, popyt na nawozy azotowe pozostaje słaby.

Międzynarodowy popyt na nawozy azotowe również pozostaje ograniczony. Nawet ostatni indyjski przetarg na mocznik nie spowodował żadnych, znaczących ruchów cenowych, biorąc pod uwagę stosunkowo długie okresy dostaw i ich duże wolumeny. Tymczasem Chińczycy trzymają się z dala od międzynarodowego rynku mocznika i koncentrują się na dostawach krajowych.

Stabilne ceny nawozów fosforowych i potasowych na świecie

Tymczasem ceny nawozów fosforowych utrzymują się na stabilnym poziomie, zarówno w Europie, jak i na świecie. Mimo to doniesienia od handlowców o możliwym zaostrzeniu chińskich ograniczeń eksportowych przez lokalne władze zwiększają obecną presję na wzrost cen. Z kolei rynek nawozów potasowych jest nadal bardzo spokojny, zarówno w Europie, jak i na pozostałej części globu.

Co z cenami nawozów mineralnych za naszą zachodnią granicą?

W Niemczech handel nawozami pozostaje bardzo słaby. Magazyny są wypełnione zbożem, co również ogranicza fundusze dostępne dla rolników. Handlowcy konsekwentnie zgłaszają niewiele zapytań oraz brak zakupów z wyprzedzeniem. Jednym z powodów takiego stanu rzeczy jest fakt, że jesienne nawożenie odbywa się głównie za pomocą nawozów organicznych.

Na rynku niemieckim ceny mocznika i saletry wapniowo-amonowej (KAS) niewiele się zmieniły we wrześniu. Utrzymują się w granicach 326 EUR/t. Ceny RSM również pozostały stabilne we wrześniu i wynoszą około 300 EUR/t. Jednakże jest to cena o 4 euro wyższa niż w sierpniu. W ubiegłym tygodniu ceny mocznika na rynku spotowym w niemieckich portach importowych wynosiły 450 EUR za tonę. Było to tyle samo co na początku miesiąca, ale około 5 EUR mniej niż pod koniec sierpnia.

Ponadto handlowcy żądają obecnie nieco ponad 300 euro za tonę nawozu potasowego. Są to takie same ceny jak na przełomie miesiąca. Zaś za najważniejszy dla niemieckich rolników nawóz fosforowy, fosforan diamonu (DAP), trzeba w tym tygodniu zapłacić w portach importowych prawie 670 euro za tonę. To o 3 euro więcej niż na przełomie miesiąca i prawie 20 euro więcej niż cztery tygodnie temu.

Źródło: www.agrarheute.com

Google NewsObserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *